Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

człowieka który jest mną poznałem wczoraj gdy myślałem żeby dać sobie spokój
z każdą nową znajomością z każdym dniem na poddaszu byłem sobie nauczycielem literatury
szewcem mistykiem zboczeńcem wreszcie pasażerem z piosenki igiego popa czy
dramatycznie wyjącym wokalistą de kjur albo lepiej dżoj diwiżyn - bo nawet
przypominałem całego tego kurtisa - może kiedyś też przyjdzie mi zdusić się kablem telefonicznym
tymczasem euforia w następstwie odmętów bezładów chaosów - tak doprawdy dzika euforia
bo oto stoi naprzeciw człowiek który jest mną wyciąga rękę w geście powitania a ja pytam:
czy pamiętasz plamy na dłoniach babci która zmarła gdy stałeś cały dzień w kolejce po
kolorowy telewizor później przyszła era gumy turbo którą kupowałeś dzieciakom sąsiadów
warto wspomnieć o pierwszej gitarze z prawdziwego zdarzenia - elektryczna jolana jak
z czerwonych gitar cha! z bitelsów może! - tak tak pamiętasz doskonale klimat pe-er-el
teraz stoisz naprzeciw mnie cały w brudnej nowoczesności zrzuć to z siebie - powiedziałem
i poszliśmy na obiad do knajpy gdzie sztućce na łańcuchach i warzą w garach pyszne zupy
człowiek co jest mną nie jadł - odwrócił głowę w stronę biurowców za oknem
powiedział że musi iść - więc zostałem sam na sam z 2 talerzami zupy z całym pe-er-el i
naklejką z gumy turbo

Opublikowano

ciężko tu od prozy

gumy turbo! :D
a gitarę Aster kojarzysz? miałem taką, sam przemalowałem ją sprayem na czerwono i nakleiłem logo Castrol nie wiedzieć czemu :D

ciekawy jest temat; być może go znam, ale nie myślę w ogóle o peerelu, tylko generalnie o jakości istnienia

Opublikowano

taaa, naklejało się wszystko co tylko było pod ręką - asterki oczywiście kojarzę, ale deska jolana była marzeniem każdego dzieciaka, dla starszych były pół-pudła..

dzięki za wpadnięcie, kłaniam się!
/jacek

Opublikowano

motyw sztućcy na łańcuchach to lekka przesada - kojarzy się jednoznacznie i już troszkę karykaturalnie :) całościowo jednak jak najbardziej :) i że tu w poezji - wcale nie przeszkadza.

pozdr. a

Opublikowano

Pomyśłałem, że koszmarny błąd w tytule. Ale nie. Ma sens.
W sumie to nieskomplikowany wykład. Powiedziałbym nawet, że sporo przegadany (np. jaka jest funkcja wymienienia tej, konkretnej liczby i nazw zespołów? ;).
pzdr. b
ps. a te łańcuchy, to tylko u Barei były, to f i k c ja f i l m o w a (serio! ;)
ps. 2 peerl się odmienia: peerelem.

Opublikowano

wspomnienia pt.: ja wczoraj...taki zwyczajny i taki nadzwyczajnie prawdziwy...
próba nałożenia siebie dziś na siebie wczoraj...jak trójkąt na kwadrat...to co odstaje to nie tyle pamięć, co świadomość pamięci, światło błądzące po minionym i uwyraźniające kształt rzeczy niedopasowanych, dziwnych już, obcych, a przecież kiedyś dotykanych...
ciekawy eksperyment;
J.S

Opublikowano
Czasy się zmieniają, a my razem z nimi.
Ja też niekiedy mam wrażenie, że "ja" z tamtych czasów gdzieś odeszłam, a może nawet nigdy nie istniałam, tylko byłam własnym urojeniem, zaś "ja" dzisiejsza to całkiem inna osoba. Chwilami też mnie dopada takie specyficzne rozdwojenie jaźni.
Bardzo ciekawy wiersz, dobrze napisany.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...