Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tramp

Użytkownicy
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tramp

  1. Pitbull fabularny i serial po tym filmie inaczej spojrzałem na Grabowskiego
  2. Milioner (1977) z Gajosem :) no i w ogóle - Gajos a jak ze starszymi filmami jedziemy to Andrzej Kondratiuk: Wniebowzięci Jak to się robi i Wrzeciono Czasu, Gwiezdny pył
  3. nie wiedziałem jaki zakres czasowy, trochę jest tych filmów Dzień Świra to już klasyk :) Show nie dałem rady Ogród Luizy ok, ze względu na Dorocińskiego, lubię gościa
  4. Wesele Wenecja Erratum Różyczka
  5. a dlaczego Krzywak zawżdy w tym dziale? energetyczny wiersz, dobry. w drugiej - "ci" może być i może nie być. apropos Świetlickiego - w bibliotece trafiłem na jakąś antologię poezji współczesnej, różni tam byli, był i Świetlicki. w krótkim przedstawieniu osoby autora stało: "piosenkarz młodzieżowy". fanem nie jestem, ale chyba trochę zakpili? nigdy się nie interesowałem jego zespołem
  6. Tramp

    kaleki los

    nie, mój panie. interesowała mnie jedynie kwestia owego stwierdzenia Norwida, namiętnie powtarzanego przez wielu ludzi. niestety rozmowa poszła w inną stronę, zatem z mojej strony - finito. zdrowia życzę.
  7. Tramp

    kaleki los

    zadałem kilka pytań. nie widzę uzasadnienia dla wrogiego nastawienia.
  8. Tramp

    kaleki los

    jestem jeszcze bardzo młody, zatem trzeba mi wiele tłumaczyć dla mnie to stwierdzenie nie ma większego sensu wena pojawia się i odchodzi. człowiek zajmujący się jakąś sztuką, częściej lub rzadziej, nabywa umięjętności, które umożliwiają mu realizację swoich większych lub mniejszych zdolności. kiedy przekracza się jakąś granicę w progresji danych umiejętności, by móc powiedzieć, że jest się np. gitarzystą? chodzi o formalność, zawód, wydanie płyty? bywam kimś tylko w momencie aktu tworzenia? gdy komuś podoba się to, co tworzę? potrzebne jest czyjeś potwierdzenie?
  9. Tramp

    kaleki los

    gitarzystą się nie jest, gitarzystą się bywa?
  10. nie miałem na myśli pańskiego wiersza i wierszy. gniotów mam pełne szuflady, nie pocieszaj leżącego :)
  11. ten dwuwers całkowicie przysłania was, wam, wy. ten fragment zaś mówi o tym, że podmiot ujarzmił zwierzę, bo jakże mógłby wymagać od innych czegoś, z czym sam nie może się uporać. jeśli jednak się uporał i stał się bardziej ludzki, to dlaczego nie ma w nim akceptacji, czy innego ludzkiego odruchu.
  12. na dwóch innych portalach wiersze czekają na publikację. o tym, czy zostaną opublikowane, decyduje "redakcja". ale mnie się średnio podobają takie rozwiązania.
  13. oj tam, oj tam. no że nie ma kilku piszących, tylko kilkudziesięciu, a to już jest pełno :)
  14. podmiot liryczny stawia warunki. ludzie są be, podmiot jest cacy. będzie kochał, gdy inni będą jak on, dobrzy i mili. podmiot nie wie, że przestaje być cacy, stawiając takie warunki.
  15. brakuje mi odpowiedniego epitetu na tę całą historię kradzieży wierszy. groteska, makabra? makabra, bo można sobie wyobrazić, że ktoś nam zwędzi gniota, o którym chcemy zapomnieć, i nagle zaczyna on sobie żyć własnym, gniotowym życiem.
  16. chyba trochyj marudzita a swoją drogą, podobno poezja zdycha, garstka czyta i pisze, a na portalach pełno piszących. więc jak to jest?
  17. w telewizji ludzie robią się głupsi. coraz. jestem ciekaw jak wielkie będą za jakiś czas ekrany w domach. tu mamy więcej czasu na zebranie myśli. możemy starać się być mądrzejsi, co samo w sobie nie jest negatywne, bo może zmuszać do wysiłku, ale szydło zawsze wychodzi z worka na dłuższą metę.
  18. Tramp

    łaska

    to mi pod haiku podchodzi
  19. mam awersję do tekstów o chlaniu, ale tutaj jest pomysł i humor tu chyba błąd jest trochę oklepane pozdrawiam
  20. rzecz w tym, by piękne wycie nie zamieniło się z czasem w zażarte lub rozżalone szczekanie. ciekawie. pozdrawiam.
  21. Tramp

    dopełnienie

    jednak to żywi wplatają. żywe są lęki, żywa jest wrażliwość. to prawda, że tematy śmierci, upadku, cierpienia są samograjem, można nieźle szantażować czytelnika opisami dziadka, który był umarł. wiersz będzie kiepski, ale te bóle w wersach, bądźmy ludźmi. tak czy owak: pisząc o śmierci, człowiek może chcieć ją oswoić, nadać znaczenie. pisząc o życiu, może to robić ze świadomością przemijania i tak dalej.
  22. cześć, Muh, fajny tekst!
  23. Tramp

    wielbłąd

    puenta ratuje wiersz. właściwie ostatnia strofa - bardzo dobra. reszta przelatuje mi przez ręce.
  24. Tramp

    Jazgot

    sugestywne obrazki. przykład poezji, w której słowa redukuje się do absolutnego minimum, co nie zawsze się sprawdza, ale Jazgotowi wychodzi na dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...