Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"tchórz"

małe motyle
tańczyły dzisiejszego wieczoru
nad rzeką

zachodzące krwią słońce migotało rubasznie
na pióropuszach
wzburzonej wody

gwizdał niebieski ptaszek z żółtym brzuchem
gwizdał z nostalgią twoje imię
ja otępiały
rzuciłem się w odmęt
a motyle nadal znikały w czerwieni

[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 25-04-2004 19:54.[/sub]

Opublikowano

Chyba sikorka, ale ona nie gwiżdże... może zimorodek, ale on raczej ma biały brzyszek i specjalizuje się w szybkim zanurzaniu łebka w wodzie ...

Teks jest ładny, chociaż o tchórzu. Motyle wtapiające się w czerwień zachodzącego słońca to piękny obraz.

Pozdrawiam.
A.


Opublikowano

faktycznie ten podział na wersy częściowo utrudnia odbiór wiersza, ale za to bardzo ładnego wiersza :) cieszę się z płynącego przekazu tego tekstu, bo czasem tchórzostwo może ocalić życie.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziekuję za poswiecony czas na penetrowanie wersów:) Nie widzę "pogmatwania" w moim wierszu... ale to zapewne łączy się z faktem, iż sam ów tekst pisałem:)

gorąco pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 18-03-2004 15:29.[/sub]
Opublikowano

Natalio -> Dziekuję bardzo za ciepłe słowa.. nie wiem co w wersyfikacji może działać na nerwy, mnie wszystko jawi się przejrzyście:)

Joanno -> Bardzo dziekuję za komentarz... ważnym jest dla mnie, że dostrzegasz piękno tego obrazu

Annabel -> Dziekuję za komentarz, ale radzę zwracac uwagę na "ó" w tchórzu:)

Panie Witoldzie - jestem wielce uradowany słysząc od Pana komplement, bardzo dziękuję

pozdrawiam

Opublikowano

Tchór ... małe pocieszne szybkie zwierzątko...
motyl... symbol piękna, ulotności, syzbkości, zabawy
Ciekawy wiersz, choć we mnie wywołał dziwne uczucie... Utopiłam peel'a w rzece i zapaliłam znicza, który pochłonoł woskiem 4 motyle.
Weronika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...