Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
20 stycznia - najbliższa sobota, godz. 20.00
Kawiarnia "U Literatów" ul. Kanonicza w Krakowie


Jacek Sojan zaprasza na spotkanie karnawałowe
zarezerwował salę
(a znając życie - to również i kilka antałków czegoś szlachetnego).

Kto za?
Proszę się wpisywać poniżej.
Opublikowano

dziękuję Bogdanowi za anons; wróciłem z Krynicy, z górskich szlaków po Beskidzie Sądeckim; wszystkie dostępne - sprawdziliśmy to z córką - dzięki łaskawości zimy; z Jaworzyny widok na Tatry niezwykły dzięki ostrości zimnego, ale rozsłonecznionego powietrza...Julia wybiegała na Jaworzynę (1114 m.n.p.m) codziennie (niemal);
na deptaku w Krynicy pusto, w knajpach nie słychać Kiepury jeno Kayah, czyli degrengolada kulturowa postępująca...ale wybór win znakomity;
szlak zabytków buownictwa drewnianego i sakralnego każdego historyka zaspokoi w 100% i wprowadzi w absolutne osłupienie....
Muzeum Nokifora osobliwe...5 sal wystawowych z czapkami, paletami, zegarkami, wykałaczkami malarza, i jedna skromna sala z obrazami...przypomina co rusz dawne muzea Lenina....Mnie najbardziej podobał się obraz p.t.: "Fabryka dolarów";
do zobaczenia wieczorem, na Kanoniczej; ahoooj! :) Jacek Sojan

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...