Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zgnieć mnie serce
Zdław
Ufać każesz mi
Potem grasz
Na strunach smutnych moich myśli
Tkasz melodię niepewności

Na nutach tęsknoty
Zgłębiasz to co boli
Ścigasz nadzieję z niedowierzaniem
Gubisz rytm logice
Mamisz mnie oczekiwaniem
Za niepewną pewnością

Och serce...
Nie rań mnie goręcej
Nie rań więcej... skarbów moich...
...uczuć

Daj się ocknąć
Na błękitnej trawie moich marzeń
Daj dotknąć...
...i spełnij choć jedno...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Drogi Mariuszu, chcialabym zaznaczyc, ze nie ''niepewna niepewnosc'', ale ''niepewna pewnosc'';), jest pewna roznica... Hmm ''milosc, ble'' hmm... tak sie zastanawiam, jak mozna sie wyrazac w ten sposob o uczuciach...??

PS. Nie przejmuje sie. Dzieki:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


=D =D
Przepraszam... Za dużo biologii było w szkole...
:D :D

Poza tym - zgadzam się z Espeną. Niestety.

Jeśli jest ktoś nowy na orgu - działa prawo stada: zagryź obcego. Ale potem wszystko się robi okej i tylko niektóre oszołomy ciągle wypisują jakieś... Nie będę wymieniać, co, bo się przychrzanią. W każdym razie, jeśli przy trzecim czy czwartym wierszu nie ma żadnych uwag faktycznie krytycznych, ocen wiersza i szczerych pochwał, to coś jest nie halo. I wtedy należy się zastanowić nad sobą, ewentualnie wrócić do poprzednich wierszy (gdzie zapewne jakieś rady, propozycje i krytyki były), poczytać wnikliwie poezję innych, zainspirować się i zweryfikować swój warsztat. Takie moje drobne rady...

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie o to chodziło. Raczej o to, że ci, którzy mówią, co im się nie podoba, czasem mają rację. Lepiej przemyśleć, niż ślepo się bronić. I lepiej myśleć, niż dawać sobie wmawiać, że niebo jest zielone, bo pasą się na nim szeroko pojęte owce. Białe, czarne i pstrokate. ;)
:)

Pozdrawiam, R.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu  - dzięki za przeczytanie -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś -                                                                                     Pzdr. Witaj Jacku - tak wyszło - życie ciągle pyta  jest ciekawe -                                                                                                        Pzdr. @Marcin Tarnowski - dzięki -
    • Dziś Światowy Dzień Synowej                         Pewna teściowa ze wsi Kalety           źle o synowej mówi - niestety,           rozpowiada wściekła,          „u tej jędzy z piekła           synuś sam musi smażyć kotlety”.             Wredna teściowa ze wsi Kalety           nie polubi synowej Anety,           u miastowej synowej           na nowinki gotowej           synek fanem wegańskiej diety.       
    • @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
    • Fajnie przeplatanie wstawki słów. 
    • @Berenika97 Zebrało mi się w dziale poezji kanibalistycznej   Na izbie przyjęć w mieście Larnaka, pacjent oświadczył: "Prawda jest taka: "Pamiętam tylko, że jadłem drób, wtargnął kanibal i w łeb mnie łup. A gdy zemdlałem, zeżarł mi ptaka".   Rzekł pewien cwany szaman z Botswany przez ludożerców w buszu pojmany: "Uczą te oto ryciny, by starej nie jeść ludziny". Mimo to szaman został zszamany.   Chciał ludożerca się żenić w Warszawie, nawet pierścionek wybrany miał prawie. Gdy jednak bliżej poznał rodzinę, tłumaczył lubej uczuć ruinę: "Ja twych rodziców kompletnie nie trawię".   Nie martwi się wcale kanibal z Boliwii, że starzy dziewczyny są tacy zgryźliwi. Chociaż ciskają klątw miliony, suplikant mruczy urzeczony: "Ja bardzo to cenię, że tak są zjadliwi".   Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...