Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Szanownego Pana.

Dumam i dumam nad tekstem. Szukalem jakiejs nici emocji po ktorej moglbym wejsc na trop Pana mysli- nie udalo mi sie.
Wiersz zdaje mi sie byc syczeniem bez emocji.

z drugiej strony juz w pierwszym momencie przyszlo mi do glowy kilka interpretacji- i chyba o to chodzi.

Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Wie Pan, ja jestem jeszcze młody i niedoświadczony, ale mnie się wydaje, że taki wiersz to byle osioł może napisać.
Czekam na jakiś Pana wiersz, który mnie zachwyci, wierzę, że już niedługo. Proszę nie marnować czasu i umiejętności na pisanie takich kabaretowych (tak ja to widzę) kawałków , bo czas oczekiwania będzie się dłużył i dłużył.
Pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez Kuba Boryczka dnia 24-02-2004 10:56.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie miałem tego pisać, ale nie wytrzymam. Jeżeli uważa Pan, że człowiek, który ładuje sobie "w kanał" różne świństwa jest najlepszym tematem do pisania utworów kabaretowych, to ja wysiadam z tego tramwaju. W biegu.
Pozdr.
Opublikowano

Ja również nie znoszę "polemik komentarzowych"...

...ale tu muszę zaznaczyć, że to najwidoczniej Pan tak uważa, gdyż nie ja napisałem ten utwór.:)
Oczywiści słowo "kabaretowy" nie odnosiło się do poruszonego zgadnienia, tylko do szumenie kanałów.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bądźmy szczerzy. Pan nawet nie zamierzał pomyśleć o tym , jakie zagadnienie mogło być tutaj poruszone, więc odpowiedź na moją odpowiedź jest bezsensowna, a ja czytać (między wierszami też) umiem dosyć dobrze.
Nie twierdzę, że ten tekst jest szczytem moich możliwości, bo tak nie jest.
Nie doczeka się Pan niczego porywającego z mojej strony. Przykro mi bardzo, ponieważ to oczekiwanie będzie czasem bezpowrotnie straconym.
Pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

\

Szanowyny Panie Miroslawie.
Co do emocji to pojawiaja sie one dopiero po zinterpretowaniu Panskich mysli. Sam tekst jednak wedlug mnie nie zawiera ich (nie wskazujac ktora z interpretacji autor mial na mysli)Jeszcze raz powtorze iz mam wrazenie stwierdzenia suchego faktu.
\
Pozdrawiam szerokim gestem i zycze Wiosny
Opublikowano

Ależ tu chodzi o coś zupełnie innego. Czy świństwa, wogóle cała dyskusja, rozpoczęła się od tłumaczenia wiersza. Wiersza? Nie wiem. Dla mnie jest to tekst. Nie ma tu poezji. Gdyby trochę było lirycznego naprowadzenia... to tak, ale tutaj tego nie ma. Dla odprężenia można przeczytać i się zadumać, ale to mam po przeczytaniu humoru w naszych gazetach. To nie to samo, wiem, ale doprawdy, nie można przypisywać poezji takim tekstom. Gdyby jakoś inaczej ten temat... zostawić te "szszszszsz" i ruszyć głębiej? Może gdyby...

Adam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pl nie równa się autor. na szczęście.
myślałem o konkretnej osobie oglądając jej fotografie z dwóch okresów życia.
rozbudowywać? a po co? żeby naładować łopatą słowa, które i tak, w ogólnym rozrachunku, nic nie znaczą? a może po to, żeby było ładnie i chwytało za serce? tak "licealnie"? A może po to, żeby ktoś napisał: "śliczny wiersz"? na tym ostatnim najmniej mi zależy. nie ma być śliczny ani cudowny.
chętnie natomiast dowiem się jakie błędy techniczne popełniłem.
Pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Były już tutaj dyskusje na temat mowy wiązanej, drutowanej, klejonej, spawanej, rozdzieranej i przerzucanej. mamy zaczynać wszystko od początku? W takim razie niech Pan mi udowodni, że to jest proza, bo nie podejrzewam, że jest to paragon fiskalny.
Pozdr.
Opublikowano

Przyznam się, że popełniłem błąd czytając komentarze zaraz po wierszu, straciłem okazję do dobrej zabawy nad Twoim wierszem. No ale cóż, po fakcie i stracone.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W tym kontekście, wg mnie żadnego. Sucho, ostro i na temat i nic więcej mówić nie trzeba. W całości super metafora. Ja to kupuję.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  poruszyłaś moją tragiczną strunę, tego doświadczyłam. I wtedy oprócz wszystkich uczuć jest też samotność. Nie wiem, może nie umieją pomóc, może boją się że zranią jeszcze bardziej ? Nie wiem. Dziękuję za piękno  
    • @Annna2Zauważyłam, że ludzie mają tendencję do unikania rozmów czy odwiedzania ludzi chorych albo dotkniętych tragedią. Twierdzą, że nie wiedzą "co mówić" albo się boją. Mojej znajomej (z pracy - nie koleżance) zginęło dziecko w wypadku, zostało potrącone przez samochód i to na pasach. Gdy wróciła do pracy czuła się okropnie samotna. Zaczęłam z nią rozmawiać o różnościach, a ona do mnie "jak ja nienawidzę tego kierowcy i Boga".  To jak można "odtrącić" społecznie taką osobę? Nie chcieć pomóc?
    • @Berenika97  dziękuję Berenika. Tak, tragedia- boli że tam na ziemiach gdzie urodził się Bóg dalej jest cierpienie.. I tu wkroczyła polityka- bo politycy utworzyli kraj na prastarych ziemiach.  Bo można też zacząć od wojny sześciodniowej. I tak w kółko, spokoju nie ma. A przecież Bóg wybrał człowieka, jesteśmy my jako ludzie- sakramentem, przez który Bóg udziela błogosławieństwa narodom i światu. I tu powinien być pokój. Ale go nie ma. W Bogu wielbię Jego słowo, w Bogu ufam, nie będę się lękał: cóż może mi uczynić człowiek? (Psalm 56)   To, że chciałaś, zastanawiałaś się jak pomóc- jest piękne. Dziękuję.
    • @Dariusz Sokołowski Napisany 13-tką, ze średniówką Masz dużą świadomość literacką ale co z tego? -  za moment go zabierzesz z portalu?  
    • @Migrena Czuję ten "zapach skóry i spalonego tchu". Poranek jest oskarżycielem, "świadkiem zbrodni" - to jakby odwrócenie symbolu. Widzę piękne obrazy jak w każdym Twoim utworze - są niepokojące. Niesamowity obraz - Słońce jako świadek - "Rozrywa niebo pazurami światła, jakby chciało zajrzeć im pod ich powieki." – To genialne. To nie jest światło, które leczy, ale które przesłuchuje. Takich obrazów jest kilka. A zakończenie jest świetne - po tym ogniu, oskarżeniu, popiele i ranach, nie dajesz łatwego potępienia ani łatwego rozgrzeszenia. Sugestia, że miłość to nie "iskra", nie "ogień" (bo ten już przeminął i zostawił zgliszcza), ale właśnie ten trwały ślad. To definicja miłości jako czegoś, co zostaje po katastrofie, miłość-wytrwanie. Wiersz jest jednocześnie brutalny i czuły, pokazuje, że piękno i zniszczenie często pochodzą z tego samego źródła. "Smakuje" – solą, potem i popiołem. Świetny!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...