Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy wesoły grabarz miał prawo


Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście, że masz prawo do przeprosin! Jak najbardziej! I jeszcze bardziej od najbardzieja!
I ja też! Ja też! Ja też! Tez cem psieplosin! Bo mi powiedziałeś, ze jestem złośliwa tylko dlatego, ze inni tez byli! A to nieplawda! Buuuuuuuuuuu!!!

Zabielam swoje zabawki i idem do innej piskownicy... Odwracając się jeszcze przez ramię rzucam rękawicę i wywrzaskuję żądanie satysfakcji!

Pozdrawiam, R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rhiannon jeżeli obrażiłem cię słowem -złośliwa- to bardzo przepraszam
lecz jest duża różnica między -złośliwa a wariat-czyż nie.
zrozumcie mi o nic nie chodzi,bo do komentarzy
negatywnych każdy ma prawo,ale dlaczego
zaraz nazywac kogoś wariatem,tego nie pojmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dystansu do siebie, naprawdę.
Po przeczytaniu tego topick'a miałam mniej więcej taką minę: O_o'
Poza tym to przecież Pan sprowokował wypowiedź wesołego grabarza:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I zamiast przyjąć jakoś z godnością krytykę pod własnym wierszem, zachował się pan jak
dotknięta, rozhisteryzowana panienka...
Poza tym 'wariat' to nie jest obelga, to jest jedynie ocena warunków umysłowych, a do własnych ocen i opinii każdy ma prawo.

No i jeszcze jedno :http://wiem.kurde.pl/slowo/Wariat.html - ja tam to bym potraktowała jako komplement :P

A tak swoją drogą, to niezła reklama dla wiersza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldemarze,
pytasz czy miał prawo, czy złamał zasady itd.
otóż ja Tobie odpowiem tak:
chyba nie miał prawa i nie powinien, i złamał zasady - to pewne,
ale Ty nie powinieneś żądać przeprosin.
Komentatorzy sami wyciągną wnioski kto kim kto zacz.
Tu jest warsztat i trzeba się liczyć z najbardziej ostrymi opiniami.
Choć zwróć uwagę im ktoś bardziej ... ten wyraża się przyzwoiciej.
A wesoły grabarz czy jak mu tam ma po prostu taki styl bycia, wyrażania się i już!!

Ty Waldemarze- jako początkujący - ja również nim jestem - musisz płacić tzw. frycowe
albo chwycisz wątek poetycki, albo zwiniesz predzej czy później żagle
Życzę Ci tego pierwszego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dystans to po pierwsze; po drugie, Waldemarze, nie kompromituj się proszę. jeśli poczułeś się obrażony, to domagaj się przeprosin, ale nie pytaj nas, czy masz rację i czy ktoś Cię obraził, czy nie - śmieszne to.

poczułem się, jakbym musiał napisać kolejne wypracowanie:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie zastanawiam czy wesoły grabarz ma moralne prawo do takiego nicka, ja normalnie żądam przeprosin, poza tym chiałbym żeby ktoś mnie wreszcie przeprosił za 39-ty wali mnie to że mnie tam nie było, ale myśle że oni i tak nie mieli moralnego prawa (zawieszac szkoły tylko dlatego że jakieś ludki poszły sie bawić w wojne - przez to teraz mamy niedouczone spoleczenstwo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wesoły grabarzu myślę że już
pora przerwac ciąg tego wątku
który wywołała chwila mej słabości.
Ja się nie gniewam i ty chyba również.

A tak na marginesie,na pewno wiesz
jaka na forum dyskusyjnym trwa dzięki
temu świetna zabawa wywołana tym wątkiem.

Pozdrawiam Waldemar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nadeszła wiosna, pojawiałem się na świecie Maleńki, wręcz niezauważany, dzielnie trzymałem się swojej gałęzi Gdy zrobiło się cieplej, mogłeś już mnie dostrzec Byłem otoczony moimi braćmi, razem chroniliśmy Cię przed słońcem Gdy spotkałeś się z nią po raz pierwszy, wtedy była ulewa, pomogłem Ci do niej podejść Walczyłem dzielnie, od rana do nocy z wiatrami Bałtyku , nie straszne były mi przeciwności Aż nadeszła jesień, czułem że mój czas się kończy Nie byłem już młody, jasno zielony, dojrzałem Ty podziwiałeś moje kolory Mieniły się pięknie, podziwialiście mnie razem Ja czułem się coraz gorzej, powoli umierałem Przegrałem tą ostatnią, decydującą walkę, pod listopadowym niebem Straciłem mych braci, pożegnałem gałęzie, pożegnałem Ciebie Tak jak kiedyś prosto powstałem, tak teraz tajemniczo uleciałem na wietrze Spocząłem pod drzewem, nie wiem czy pamiętasz mnie jeszcze Byłem Ci cichym przyjacielem, Ty będziesz mi najmilszym wspomnieniem
    • @MIROSŁAW C. A czasami po prostu nie wie, czy to on tylko oszalał, czy caly szalony świat jego pozostawił normalnym... i czy wtedy norma jest szaleństwem, gdy szaleństwo staje się normą? Zauważyłem, że im głębiej rozumie się miłość, tym trudniej zrozumieć co, i dlaczego to, ludzie z niej robią. Dziękuję za komentarz. 
    • @Wędrowiec.1984 Ale trafiłeś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • To przychodzi do mnie, kiedy zamykam oczy w nocy,  przedzieram się przez labirynty wspomnień obcych Biegnę szukając wyjścia z tego padołu grozy  A gdy się budzę dochodzi do mnie, że ciągle siedzę w bagnie  Czy to wszystko się dzieje naprawdę?    Przychodzą do mnie różne potwory, zmory Czy to demony mojej osobowości,  która w cieniu błądzi ? Na piedestał wyniosłem wartości, za które mi tak bardzo wstyd Może dlatego zamiast szczerze rozmawiać wolę zamknąć kolejne drzwi  Chciałem żeby wyszło dobrze a dziś znowu idę pić  Nie znoszę siebie bez tego, prawie tak bardzo, jak nie znosisz mnie Ty  I muszę z tym żyć, a nie umiem z tym żyć  Zrobiłem to raz, mogę powtórzyć to dziś To wszystko jest nic nie warte,  a trwam w tym ciągle,  w nocy nie mogę zasnąć,  rano nie mogę podnieść powiek  Nadchodzi koniec 
    • masz jedno życie i jesteś panem robisz co chcesz i jak i kiedy decyzje własne niezapomniane skutki decyzji tu masz przeżyć   kto się nie sparzył niewiele umie a kto sparzony ten zapamięta może dojrzeje może zrozumie a może kiedyś zostanie świętym   nie czas narzekać gdy siwych włosów na łbie przybywa w tempie dość szybkim ale się zmierzyć z życiem i losem bo wkrótce włosy wypadną wszystkie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...