Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piję kawę jak co rano
z jedną myślą opętaną
(będzie dręczyć mnie do końca
moich dni),
o tym, że gdyby podano
mi do łóżka ze śmietaną
trochę słońca, to by było
dobrze mi.

Ale słońce jak co rano
miast podziwiać rozebraną
mnie pijącą kawę w łóżku
jeszcze śpi.
Gdy się zbudzi to być może
zauważy, że w uporze
swoim głupim obrażony
ciągle tkwi.

No bo wczoraj jak co rano
papierosy mu zabrano
i schowano w ciemnym kącie
wtedy gdy
on zaciągnąć dymem chciał się,
przecież kochać ze mną miał się,
dym niweczył nasze wspólne
szczęścia dni.

Papierosy ze śmietaną
to niedobry zestaw rano,
niech pamięta każde słońce
bowiem gdy
dziewczę z buzią roześmianą
leży obok jak co rano
trzeba pachnieć, ma papieros
zapach zły.

Opublikowano


Spodziewałam się kolejnego bezsensownie rozpoetyzowanego zestawu pseudoartystycznego (erotyk, kawa, papieros), a tu rymowanka antynikotynowa. No cóż co kto lubi, może wygrasz nią jakiś konkurs przeciwko nałogom... :) Pozdrawiam.
Opublikowano

Mi Zerka
Pamela Bożek

Dziękuję za wpis i uśmiech
Pozdrawiam serdecznie.

Lena Niewska

He,he właśnie na taki konkurs był ten wierszyk pisany :)))
Przypomniano mi go właśnie, bo organizator werdykt ogłosił.
Wiersz jest żartem i tak go można traktować, chociaż same papierosy to ech...
Zaznaczam, że autorka papierosów nie pali :)

Opublikowano

Ojej :(((
Dlaczego nieedukacyjny.
Rozumiem, że dla osoby lubiącej sobie zapalić rano, bolesny, ale żeby nieedukacyjny. :)
Sam wierszyk jest tylko opisem sytuacji, ale sytuacji jak najbardziej prawdziwej.
Osoba w tym wierszu występująca przestała palić po ciągłym ględzeniu i protestach :)
Serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

Joanno, wiersz jest żartem..?..nie sądzę, żartobliwy tak. O paleniu już wiele napisano, zatem zmilczę temat... Jeżeli Ty nie palisz, znakomicie... wiersz zabawny, puenta do przemyśleń.... by rzucić tylko jedeno... ;) Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Nie w tym rzecz, czy ktoś pali, czy nie (chociaż sam nie palę, ale obserwując młodzież wychodzącą podczas przerwy z liceum na pobliskie ogródki działkowe zauważyłem, ze wśród palaczy jest 78% dziewczyn, zaciagających się dymem, z miną ogromnej dorosłości - pożal się Boże), to moja ocena wiersza jest jak najbardziej na tak.
Nie chodzi przecież o to, czy to wiersz okolicznościowy, czy poważny, czy mniej i według tego kryterium oceniać utwór i uznawać go za gorszy czy lepszy. On jest w swoim rodzaju bardzo dobrze napisany, technicznie bez zarzutu, o treści żartobliwej - i tak go odbieram w tej a nie innej formie, w formie, która do danego tematu pasuje.

Jeśli kogoś pierwsza strofa zniechęca do czytania, to co powiedzieć o tekstach piosenek w większości dennych i byle jakich, a jednak radia tak szybko nikt nie wyłącza...

Może ktoś o tym samym napisać w formie np. sonetu - hehe, a to by ciekawe było, a na pewno śmiesznie niepowazne, prawda?

Joasiu, plus duży za kunszt - pozdrawiam Piast

Opublikowano

Dziękuję Piaście. Bardzo miło czytać taką opinię.
Marzy mi się aby ktoś kiedyś głośno przeczytał ten wiersz przy okazji jakiegoś spotkania. Może nieskromnie tak mówić o tym co samemu się napisało, ale wydaje mi się, że ma ciekawy rytm ten wierszyk i właśnie ten rytm mnie skusił abym go napisała do końca. Na początku była tylko pierwsza zwrotka , trochę inna nawet, która długo sobie leżała w szufladzie. Znaleziona po latach (nawet nie wiem kiedy ją napisałam) stała się początkiem tego wiersza. Może to nic takiego, ale niewiele takich zapomnianych szyfladowych wierszyków mi zostało, bo je wyrzucałam przy okazji porządków, dlatego mam do nich wyjątkowy sentyment :)
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Zastanawiam się nieraz, czy można darować sobie braki interpunkcyjne w wierszu, który tę interpunkcję posiada. Czy trzeba konsekwentnie, co do przecinka dopracować wiersz. Mnie tutaj brak, tak na oko, 11 przecinków. I co wy na to? :)))
Nie zmieniam jednak swojej oceny wiersza - to tylko tak w kwestii formalnej... :)))
Formalista papapa :)))

Opublikowano

Masz oczywiście rację Piaście.
Ja w ogóle mam problem z interpunkcją i często mi te przecinki gdzieś znikają, a w tym wierszu jest dodatkowy kłopot. Jeśli postawić przecinki tam gdzie powinny być, to by trzeba i czytać zatrzymując się w tych miejscach. A czyta się wiersz na jednym oddechu aż do wcięcia i tam dopiero jest przerwa. Dlatego są tylko niektóre przecinki. Może to błąd, może lepiej gdyby były wszystkie, a może lepiej gdyby wcale ich nie było, już sama nie wiem :))
Pozdrawiam i dobrej nocy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...