Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Jak rybak nieraz słyszę takich chwil upływy, gdy koisz mnie na piersi falami oddechu: pod łódką ust płochliwe, drżące srebrem echo, ławice migrujące w jasny śmiech dziewczyny. Nabrzeże ramion puste. Niespokojna – czekasz, wejrzeniem gwiezdnej nocy szlifując ocean. Smukła latarnio. Światło na świat wschodzi znowu źrenicy czarną tarczą, niczym księżyc w nowiu.
Łucja Kucińska Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 po chwili zastanowienia powiem zdecydowanie,że mi sie podoba - i to bardzo. na poprawności, werysyfikacji i takich tam - się nie znam. Pozdr.
M._Krzywak Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Bartoszu - przyznaj się - ile pracowałes nad tym wierszem ? Bo na pewno nie 15 minut :) W sumie mam tylko jedną uwagę - "usta żarliwe" (chociaż w pelni rozumiem, dlaczego ten epitet został umieszczony), chodzi mi po prostu... a zresztą. Biorę i pozdrawiam.
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Dziękuję Łucjo, zwłaszcza za moment zastanowienia:))) Zobaczymy jak inni:) Kłaniam się nisko!
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hehe, stanowczo za długo - moje pisanie to istny pożeracz godzin, nie wiem jak u ciebie:) Tym bardziej cieszy, że to widać. Cieszy też, że tylko "usta..."; bałem się (i boję), że tekst jest znowu zbyt sentymentalny... ale co tam, "a zresztą", jak sam powiedziałeś:) Pzdr!
Letnia sukienka Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 taki lekki, fajny , rymowany wierszyk :) yyy, tak się romantycznie zrobiło, hehe :) a ten rybak to Jurek???? pozdrówka luśka
EWA_SOCHA Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 wrażliwy peel, co robić;) miło się czytało lekko z uśmiechem, ja odebrałam wiersz żartobliwie, mam nadzieję, że się nie urazisz, nie doszukiwałam się głębi tych oceanow:) jeden z wersów wprawił mnie w konsternację... "pod łódką ust żarliwych drżące srebrem echo" łódka jak łódka; żar, no ok:) ale że echo drży srebrem??? ja cię Bartoszu przepraszam, może to ta moja galopująca wyobraźnia, a może opiłam się kawą, ale czy peelowa ma wstawione zęby ze srebra? bo po przeczytaniu tego wersu w głowie miałam obraz pełnego pięknego uśmiechu z ... srebrnymi zębami:/ pozdrawiam serdecznie ewa
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. U mnie zazwyczaj można sobie w ciszy odpocząć. Ciszę i romantyzm sobie cenię;) A co do Jurka... Moim zdaniem na świecie jest znacznie więcej rybaków i na szczęście - nie każdy nazywa się Jerzy. Hasta la vista, bejbe Lusia! :)
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cóż, bywa... :) Jako autor zaznaczam jednak nieskromnie, że warto się w ten tekścik wczytać głębiej:) I nie mów mi proszę, że nie można inaczej odczytać tej pierwszej strofki... :( Zawsze mogę zmienić "pod łódką" na "za łódką". Pierwotnie było "za łódką pocałunków"...
kyo Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Witam Bartku ;) wróciłeś z dobrym wierszem, przeczytałem z wielką przyjemnością; dopracowany 13tak ;) Pozdrawiam
EWA_SOCHA Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 ja wrócę, kiedy pozbędę się obrazu zderzających przy pocałunku zębów peela z srebrnymi zębami peelowej, ;)
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 13 razy pozdrawiam i dziękuję, miło cię znów czytać u siebie:) ps. naprawdę nie masz żadnych uwag? To ci dopiero! ;)
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Doprawdy mnie przeraziłaś - nawet ja bym tego nie wymyślił, zaraz pozmieniam:) A tymczasem - ławice migrujące, pamiętaj: ławice migrujące, do jasnej Anielci!!! :P
EWA_SOCHA Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Doprawdy mnie przeraziłaś - nawet ja bym tego nie wymyślił, zaraz pozmieniam:) A tymczasem - ławice migrujące, pamiętaj: ławice migrujące, do jasnej Anielci!!! :P ławice migrujące no tak, nie dość, że srebrne zęby, to jeszcze zez...matko! tak wiem, sama się odsyłam do kąta:)
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Doprawdy mnie przeraziłaś - nawet ja bym tego nie wymyślił, zaraz pozmieniam:) A tymczasem - ławice migrujące, pamiętaj: ławice migrujące, do jasnej Anielci!!! :P ławice migrujące no tak, nie dość, że srebrne zęby, to jeszcze zez...matko! tak wiem, sama się odsyłam do kąta:) Nie bedę mógł zasnąć! Maaamoooo.....
EWA_SOCHA Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ławice migrujące no tak, nie dość, że srebrne zęby, to jeszcze zez...matko! tak wiem, sama się odsyłam do kąta:) Nie bedę mógł zasnąć! Maaamoooo..... tak synku? - teraz dopiero nie będziesz mógł zasnąć:))))))))
Alicja_Wysocka Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Spróbuję Ewo, nie wiem tylko co Bartosz na to. Usta wykrojem przypominają łódkę (podoba mi się jakniewiemco) Echo drży srebrem - mowa jest srebrem, milczenie złotem, tym tropem chyba trzeba pójsć. Bartoszu, a kto mi wczoraj pisał, że nic Ci się nie składa? Ładnie mi nabujałeś :) Brawa za wiersz!
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie bedę mógł zasnąć! Maaamoooo..... tak synku? - teraz dopiero nie będziesz mógł zasnąć:)))))))) Ty nie jesteś moją mamą, ty jesteś be. ;)
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Brawa dla ciebie, Sherlocku i Watsonie w jednym! Przywracasz mi wiarę w to, co napisałem:) Od siebie mogę jeszcze dodać - a po czym pływa ta łódka? Ufff... Dziękuję Alicjo z Krainy Czarów:)))
EWA_SOCHA Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tak synku? - teraz dopiero nie będziesz mógł zasnąć:)))))))) Ty nie jesteś moją mamą, ty jesteś be. ;) byłabym nieskromna, gdybym dyskutowała na temat "be", a co tam! e no... Bartek! a że baby są jakie śa, to ja ci dam!!! a masz!: Nabrzeże ramion puste. Niespokojna – czekasz, wejrzeniem gwiezdnej nocy szlifując ocean. Smukła latarnio. Światło na świat wschodzi znowu źrenicy czarną tarczą, niczym księżyc w nowiu. a jak będziesz grzeczny, to napiszę Ci też inne interpretacje, kłaniam się; jakże grzeczna i skromna ewa
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się