Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

moja nimfa ma zawiązki skrzydeł
daje w kanał przez wenflon
i choć modli się miłością
nie pamięta do kogo

moja nimfa czasem płacze światłem
plącze, w oczy zarastające niebytu pluje
i choć drży na dobrej duszy
ręce odruchowo...

Nimfeczko moja kochana
przecież dałem Ci tyle pustych słów
i pełnych luf

tyle kurewstwa i nienawiści!
nie słucha
sinieje

Opublikowano

niełatwo się odnieść
ale chcę, bardzo
temat...trudny, tragiczny
jak dzieci-kwiaty
nie powinno się wobec nich obojętnie, a jednak skazane u zarania
tyle w nim czułości...przegranej, spodlonej, bezradnej
wiersz ważny, bardzo ważny
zabiorę
nie tylko dla siebie

serdecznie pozdrawiam
seweryna
Opublikowano

Trudno odnieść się do tego wstrząsającego obrazu bez emocji, kiedy tyle w nim gasnącego światła.

To wydaje mi się jakieś nieforemne,

"w oczy zarastające niebytu pluje "

zwłaszcza "niebyt", przy okazjach podobnych klimatów nadmiernie wykorzystywany. Poszukałabym w miarę zbliżonego odpowiednika.

ale zadziałał bardzo

i to okrutne:
"przecież dałem Ci tyle pustych słów
i pełnych luf "

pozdrawiam - Mirka



Gość Ewa_Pawłowska
Opublikowano

az scisnela sie zyla pod lewym uchem..;]
jestem pod wrazeniem chyba

Opublikowano

Przeczytałam już wiele razy
coraz to nowy obraz się nasuwał...

Jednak jak bym nie spojrzała obraz wymowny i tragiczny,nawet jeśli całość potraktowałam , jako metaforę!

Podoba mi się.
Pięknie dziękuję
I.

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...