Brygida Konia Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 TANGA JEDEN KROK W butonierce krwawa róża - boję sie jej kolców nagich. Niech napięcie się wydłuża, niechaj pąsowieją wargi. Stukot szpilek na parkiecie - To idę w strachu do ciebie. Znane każdej to kobiecie: woli w piekle być niż w niebie. Mówisz mi - więc tango? Skąd mam wiedzieć, płocha? Wiem, że róża w butonierce i że zaraz cię pokocham, jeszcze tylko jeden krok! Jeszcze tanga jeden krok. W butonierce krwawa róża rani moje piersi nagie. Kiedy tulisz mnie, gdy skruszasz słodko pąsowieją wargi. Stukot szpilek na parkiecie - więc tańczymy, jednak tango! Znane każdej to kobiecie: woli płonąć niż drżeć w wianku. Mówisz mi - to tango! A ja wzdycham, płocha. Wiem, że róża w moim sercu i że zaraz cię pokocham, jeszcze tylko jeden krok! Jeszcze tanga jeden krok.
Brygida Konia Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 *** (CICHUTKO) Cichutko kochanie, cichutko Cichutko rozejdziemy się bez żalu Ty będziesz wolny Ja będę smutna Ale to nic, to nic Malutko kochanie, malutko Malutko szczęścia dano nam, nic prawie Teraz ty wolny Ja teraz smutna Ale to nic, to nic Tak wiele kochanie, tak wiele Tak wiele mamy od siebie, aż wszystko! Chociaz ty wolny Ja trochę smutna Przecież to nic, to nic
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Córka wiosny (konkursowy) Wiem, lubisz mi się chować (jakie dziwne słowo: kochać...) Znam też inne dziwne słowa - gwiazdy, galaktyki, mleczna droga Usta masz zwilżone tym mlekiem. Galaktyk cienie na twe powieki A czym są gwiazdy? Phi! Któż tego nie wie... ...lecz nie ma ciebie dzisiaj na niebie Jesteś nad rzeką - w gałązkach wierzbowych Słyszałem szelest, widziałem ten promyk Twoich włosów zielonych: chwyciłem ich kosmyk A ty ze śmiechem pobiegłaś do mamy - wiosny
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Evviva l'arte! Ty jesteś ten śmiech niepoprawny, którym się śmieję do świata, a który do łez mnie rozbawia bo chciałem być taki poważny. Ty jesteś wina kroplą żadnej innej niepodobną, kroplą mocną, kroplą słodką. (słowa język wnet mi plączą) Ty jesteś poezją życia, beztroską, ulotną, szczęścia krótką chwilą i każdą nową zwrotką. Dlatego głośno będę krzyczał, ilekroć zapragnę: Evviva l’arte, dziewczyno! Evviva l’arte!
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 pean do Anioła na ziemi Miłości nie oddaje się jak promyk słońca na przechowanie, nie gnie się jej jak papier w zdenerwowaniu i niezgodzie. Miłości się nie odmawia poprzez niechybne się poddanie, nie zostawia się jej w nastrojowej niepogodzie. Miłości złączonej wieńcem wieczności i zaufania się nie rozrywa, nie przekreśla mozliwości oceanistycznych w uścisku. Miłości, gdy mówi dialogiem dwóch ciał, się nie przerywa, w tańcu jak w szybkości nieznanego ślepego pocisku. Miłości, tej najpiekniejszej należą się hołdy i piękne słowa, wszelkie hymny, dogodne aksamity i muśliny koronkowe. Miłości, tej najcudowniejszej należy się jak połowie połowa, wszelkie urośnięte do pewności słowa w płomieniu płowe. Miłości, tej wzajemnej należą się podarunki od nieba, wszelkie postacie najdzikszych kwiatów i zapewnienia. Miłości, tej wiecznej i bezgranicznej należy się potrzeba uścisku do granic możliwości i zakorzenienia. Miłości, która jest uczuciem ponad boską chwałę, nie znajdzie nikt prócz nas i naszych serc złączonych. Miłości, w tej właśnie kojącej cierpiętnic serca chwale nie ukradnie nam z serc rosnących w dumę nikt. Miłości, takiej jaką tworzymy my, zaznanej i obnażonej nie podważy nigdy nic i nikt. Tak tym dwóm ciałom dopomóż Bóg.
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 spacer wśród jabłoni i traw Panie Mój, czy już przestał padać deszcz? Przecież Pani wie, że kapie przez ten parasol też. Panie Mój, czy przespacerujemy się wśród jabłoni? Odprowadzę Panią do tej trawistej łąki toni. Ach, nie dziękuję, sama sobie poradzę Panie Mój. Kocham Panią odprowadzać i zawsze będę Twój. Będzie mnie Pan trzymał za dłoń? Także całować w skroń. A czy godna jestem tegoż szacunku, Mój Panie? Ach, pytanie, pytanie... Pan poprowadzi? Jeśli łaska, zaprowadzę Panią do tej jabłkowej kadzi. Chyba się zgodzę, Pan taki miły. Te krople deszczu romantyzm do Pani umiliły. Tak, ten czas tak biegnie... jakby do Pana! Pani odważna - tak z rana? Czyżby wyspana? A skąd Pan wiedział? Rumieńce zdradziły? Zdecydowanie Pani owocne gesty mnie uwodziły. Czy się udało Panie Kochany.. ? Dowiemy się, tylko spacer wykonamy. Pan czaruje tak wspaniale. Lepsza rozrywka niż bale. Ten u Sosnowieckiej był piękny. Widziałem Panią. Piękna suknia. Była butelkowa, zaiście cudna... Tańczyła Pani jak baletnica zwiewnie, delikatnie. Ach bo zaraz na trawę upadnę! Co się Pani stało? Słabo? Złe mam przeczucie... Nie to tylko wzruszenia uczucie. Pani proszę się oprzeć na mej dłoni. Chciałabym z Panem dojść do tej jabłoni. Pani pozwoli, ja Panią podniosę. Ależ Panie Mój! To nie wypada! Zwierzęta krzykiem wypłoszę. To po cichu usiądziemy w połowie drogi. A nie pobrudzę sobie Panie nogi? Ależ oczywiście, Pani Moja. Pocałunek i będę Pani. Czy to zaproszenie? Raczej życzenie. Wobec tego zgadzam się namiętnie. Niech tak będzie. O popatrz Pani moja, już nie pada. Kocham Pana.
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 miłości kwiaty chłonne miłość potrzebuje nas a my potrzebujemy miłości. budujmy mury wierności, czyny lojalności. słowa dla wsparcia, więzy nie do zdarcia. dłonie zawsze pewnym fundamentem są połączone miłości pięknem. nic z zewnątrz nas nigdy nie rodzieli. nikt nigdy tej radości nie powieli. co jest w nas tylko nas się tyczy i świat tej miłości nie potrafi zliczyć. siła dotyku przezwycieża trud i łzy siłą miłości jesteśmy na zawsze my.
Piast Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 SEN To taki dziwny sen... i miłość dziwnie dana natchniona i tęskniąca dotykiem dłoni tkana w sercu rylcem wyryta radosna i gorąca barwą ust malowana cicha drżąca i skryta czasami zapłakana... Dniami tak nieodległa dumna ciepła uległa chce nam zmysły podrażnić każe śnić wyobraźni i niemo wołać w ciszy... aby jawą czy śnieniem modlitwą czy milczeniem jakże dziwnie nam daną mnożyć miłość kochaną. Ale kto ją usłyszy w takim to dziwnym śnie...?
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 wpatrując się wpatruję się w Ciebie, jak w gwiazdy na niebie. dziś gwiazdy świecą wyraziście, choć jest mgliście. choć noc nieposkromiona je wygasa, ich życie to trasa co nie kończy się chwilą. one jak Ty nigdy nie przeminą. wpatruję się w Twoje oczy, głębią słów wzrok się toczy. zachwycam się barwą, blaskiem, wtapiam się w tą łaskę. choć jest ona mrugnięciami przerywana, to ta emisja znana nie kończy się gwałtownie. nadal cała w Tobie tonę. wpatruję się w Twe usta, pełne szczęściotwórstwa. czuję ich zapach pełen słodyczy, uciszającej świat goryczy choć zaciśnięte czasem zanikają, dla mnie nadal trwają niezakończone. zaznane w miłości łagodnym tonie. wpatruję się w Twoje serce, które dajesz mi w podzięce. czuję się wyróżniona, spośród ludzi, że to Ty mnie budzisz. choć otrząsam się ze złego snu, wiem że Ty zawsze będziesz tu nieoddalony. przy mnie równie szczęśliwy i obudzony.
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 morze i mewy przepłynęłam morza słów dźwięki najbystrzejszych mew oddalając się od wysp realizmu chciałam stopić się w Twojej skórze oddana tylko Tobie poświęcona wodą czystą chciałam być tą mewą bystrą poświęcona tylko Tobie w zdrowiu i w chorobie w czynie i w spojrzeniu moc miłości w uścisku dłoni w jednym krzyku koloryt toni Twą żoną w blasku księżyca i za dnia Twojego życia. Kocham, nigdy nie przestanę wierzę, niech dobro się stanie połączy nas w jedno bo w naszej miłości kwitnie sedno tych samych głodnych spojrzeń tych samych słów pożądliwych mórz słodkich jak cukier mew białych jak suknia moja niczego więcej nie pragnę dopóki jestem z krwi i kości żywa a duchem przyciąga mnie Twoja osoba - każdego dnia kocham Cię właśnie tak: od nowa.
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 prezent dziś daję Ci różę swojego serca piękną w czerwieni Twoich ust. dziś, tylko dziś oddaję serce przymierzam nowe słowa dla Ciebie. pakuję się w papier luksusowy by nie szczędzić Ci radości. skraplam się zapachem swoich snów abyś mógł poczuć, że jestem z Tobą tu. oddaję Ci się w bieli i czerni nieskazitelnie idealna z marzeń. moja dłoń mieści się w Twojej dłoni drobniejsza na tle Twojej opieki i siły. dziś schowam się w ramionach Twych i oczami spoglądam cicho z miłością. jestem Twoim prezentem, oto jestem tu. istnieję dla Ciebie, na miarę życzeń. czy zechcesz odebrać mnie na poczcie?
sprayspot Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 emblemat wspaniałości wspaniałość z nieba jak promyk oświetla, tą ziemię nagą od dotyku człowieka, tą mokrą od łzy powiekę niemowlęcia, tą anielską poświatę żebraka na ulicy. wspaniałość jest we wszystkim. tą wspaniałość trzeba tylko ujrzeć. ja spoglądam na Ciebie, spoglądam na Ciebie i widzę, widzę wspaniałość dnia i nocy, nocy kryształowej, dnia swobodnego, swobody w delikatnej poświacie, poświaty wspaniałej, rąbku tajemnicy, tajemnicy odkorzenionej. Ty, Ty jesteś wspaniałością. emblemat ten pozostawiam w Twej dłoni, jak niezapisaną kartkę papieru, jak nożyce w wodzie jarzębinowej, jak łodzie balansujące na krawędzi zachodu, emblemat słońca ku rozkoszy wspaniałości. Ty, Ty jesteś tą wspaniałością.
gabriel p. Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 pozwolę sobie zaprezentować dwa wiersze: ...(GDY ZAWIŚĆ ZAJĘCZY...) gdy zawiść zajęczy krzykiem stłumionym a smutek zapomni samotność ja dalej będę Cię kochał... gdy żal sciśnie gardło a szczęście zapłacze ja dalej będę Cię kochał... gdy uczucie przeminie jak powiew wiatru a rozpacz będzie ogrzewać ja dalej będę Cię kochał... gdy liście opadną i skończy się lato a ziemię śnieg biały przykryje ja dalej będę Cię kochał... gdy wiosna nadejdzie i życie powróci a drzewa wybuchną zielenią ja dalej będę Cię kochał... gdy myślę o Tobie i przestać nie mogę a serce się z piersi wyrywa czuję, że kocham Ciebie !!! MARZENIA SIĘ NIE SPEŁNIAJĄ ni krztyny emocji w tym suchym ciele nie chciałem słuchać straciłem tak wiele skończyły się sielanki utopijne wyobrażenia żałuję za grzechy to niczego nie zmienia i cóż, że żal i smutek? cóż, że przepraszam rzeknę? nie wrócisz już do mnie nawet gdy uklęknę nawet gdy głowę ukorzę lub padnę na podłogę mgła rosą maluje policzek mam już inną drogę i mimo serca łkania myśli skażonych i łez nie ma już Ciebie na czarno kwitnie bez słońce ciemnością obleka nie świeci lecz parzy na respiratorze kreska kto może, niech marzy
e-m-e-m Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Prawdziwa miłość - rozwolnienie Rży, wierzga, poematy klepie przyjdź - powiada - miłości prawdziwa. A jak się spotykamy w sklepie to serce jak głaz i nagle, trach - cała we łzach wątroba... się u niego odzywa ach, ja nieszczęśliwa ! - że się nie podoba ?, to cóż ja jestem od ogrodów i róż kochanek podmiejskich latarni a ty się mała lepiej ogarnij... I weź tu z takim pogadaj ślepe kiszki, uliczki, bzdety jakieś fraszki, jakieś kuplety Ech, kultura, droga pani to prawdziwą miłość ma za nic
Rafał S. Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Miłosny Narkoman Daj mi choć kawałek siebie może włos? Może naskórek? Coś żebym mógł zaspokoić swój głód, włożę Cię pod powiekę albo język Nie, lepiej nabije Tobą lufkę albo wciągnę nosem No, co nie patrz tak na mnie, wiem jestem chory Wybacz, ale tylko na Twoim punkcie Czy to moja wina, że mnie od siebie uzależniłaś? Że czuje się gorzej jak ten ze stacji bez swojej strzykawki Nie zniosę już dłużej tego detoksu, nie chce być czysty Płyń w moich żyłach, proszę, nieprzerwanie Działasz silniej niż zebrane razem używki świata białe myszki, delirium tremens, są niczym przy moich objawach, cierpieniu Wytrzymam jeszcze parę chwil ale wiem już nigdy się nie wyleczę Narkoman zostaje nim na całe życie Wystarczyło, że raz Cię spróbowałem
Luke Nieogarniety Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 CZYM JEST MIłOść (konkursowy) Czym jest miłość? Czy to puste słowo, którego naduzywamy? Czy słowa "Kocham Cię" mają jakies znaczenie? Ja wiem jedno znalazłem ich przeznaczenie Dla mnie słowo miłość to znaczy, że się kochamy Czym jest miłość? Czy można powstrzymać takie uczucie? Czy tak naprawdę wiemy kiedy mam z nim doczynienia? Czasami się cierpi, ale to część naszego skorzenia Jednak lubię kochać bo to cudowne czucie Czym jest miłość? Dla mnie to słowo oznacza oddanie Bo Olu Cię kocham i tak już zostanie I nic na przeszkodzie mi nigdy nie stanie By przerwać tą miłość znaczy oddanie
Luke Nieogarniety Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Miłość to spontan przychodzi z nienacka Trzeba ją przyjąć jak deszcz przyjęła Bracka Lecz na tym polega jej cała pięknota Że zawsze towarzyszy nam wielka pieszczota
Czaplina Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Przepraszam Kochanie Szepnę Ci do uszka Od dziś znów będę Potulna i ciepła jak poduszka Przepraszam Kochanie Wiem, byłam zła Ale nadal chcę Przy Tobie trwać Przepraszam Kochanie Za humory i złość Ja wiem, ze miałeś Mnie już dość... Przepraszam Kochanie Naprawię wszystko Tylko na zawsze bądź Przy mnie blisko...
Czaplina Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Jesteś jak deszcz, Co żywi ziemię. Jak źródło życia, Co do szczęścia prowadzi. Dotknij mego serca, co za Tobą tęskni. Rozpal ognia żar by ogrzać moje myśli. Otwórz mi brame Do swego serca i zostań mym światłem. Jesteś. Tęsknie za Twoim ciepłym słowem...
Czaplina Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 Lustro, Przyjaciółko. Niezwykłe odbicie W szklanej strukturze. Nie zmącone Zazdrości syndromem, Naturalnie-Ja. O! Piękności.. Ukaż mi prawde. Ukradkiem zerknę Ci w oczy. Bez grama fałszu. Urocze.. Miłości, Lustro! Królowo Narcyzmu. W idealnym ciele Siedem Ostrych Oczu. Cudna Morderczyni. Odpocznijmy...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się