Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

on koło trzydziestki - ona wie za czym tęskni i głupio
że tak nieporadna: biała bila musi być uderzana czubkiem kija
- to nie turniej snooker hall
mówi roześmiana barmanka i podaje kolejne piwo

- przystojny, pewny siebie, szorstki język - czekał
taksówkarzom nie spieszy się o tej porze
I have no time to lose, zrzędziła grająca szafa
zrobiło się póżno i nudno

- nie miała siły na młodego kochanka
bała się, żeby nie dotknął jej bólu

Opublikowano

Zamknięta historia – ustawienie na scenie postaci, ich opis, punkt dramatyczny. Ale wszystko dopowiedziane, jeśli nawet momentami ciekawie, brakuje tu naprawdę „poezji” – wiersz jest płaski. Tyle ja – pozdrawiam Arena

Opublikowano

bardzo serdecznie dziękuję za komentarze
oto wiersz w wersji poprawionej

bile


obok turniej snooker hall, a tu piwo
- on przystojny, pewny siebie szorstki język, czeka
ona wie za czym tęskni i głupio, że tak
nieporadna - biała bila musi być uderzana czubkiem kija

gnieżdżą się, inaczej niż ptaki pewne ciężaru zdźbła trawy
na chwilę wraca w myślach do domu i nic
nie ma znaczenia - z grającej szafy coraz głośniej I have no time to lose

- palce ślizgają się po pustym blacie, nie ma siły
na nowego kochanka - przysypiają podobni do gołębi
jak popiół w popielniczce

proszę oczywiście o komentarz do tej nowej postaci wiersza
życzę co najlepsze
ewa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Nie tylko śni się... tuli się do mnie. Oddam, obiecuję!
    • po co ci słowo ,,masturbacja" lub staropolskie ,,samogwałt" kiedy walisz konia  z dziada pradziada  dawniej  na podorędziu  koza lub jałówka  dziś  samotność w sieci    biegną szkolnym korytarzem prawi tatusiowie  każdy rutynowy kochanek  zwykłe cztery spazmy  w szczycie  i grzecznie do żony    na sprawdzianie  ejakulacja polucje   nie da rady tego pojąć    opozycję ratują księża  w ich delikatnym dotyku nieśpiesznym kobieta   rozkwita               
    • @Ajar41 Poniżej moja próba zmierzenia się z problemem:-)    Burmistrzowi (gród Koziegłowy)  lud przychylić był nieba gotowy.  Mając capi zapach na względzie  ustalono, że zacnie będzie  wkomponować go w herbu okowy.   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Berenika97 :) pięknie potrafisz podsumować:) Dzięki        @wierszyki Agatko, ależ Niebo jest dla każdego, z tym że... nie od razu. Także spoko z tym Stalinem, mordercami i gwałcicielami. Najpierw muszą skruszeć, bo twarde kamienie po prostu do Nieba nie dolecą. Zauważ, że wszyscy ludzie niezdrowo nastawieni na cel są spięci, twardzi, nierozluźnieni. Morderca jest spięty na maxa. Żeby wzlecieć do Nieba trzeba być pozbawionym grawitacji, ciężaru grzechu.  Po zadośćuczynieniu grzesznik znów staje się lekki jak piórko i może wzlecieć.  No chyba, że strażnicy Nieba staną mu na drodze... (A zwłaszcza strażniczki ;))
    • @tetu  Medytacja, pełna ciszy i powolności, jakby sam wiersz chciał płynąć w rytmie chmur. Bardzo udana próba połączenia prostych obrazów natury z głębszą refleksją o relacji, byciu i przemijaniu. Wizja człowieka zawieszonego między trwaniem (kamień) a ulotnością (cień), ciszą a pragnieniem mowy, ziemią (góra, kamień) a niebem (chmury, światło). To archetypowy obraz kondycji ludzkiej – rozdartej, ale jednocześnie poszukującej sensu i światła. Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...