Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nietzsche


Rekomendowane odpowiedzi

Frycek Niecki był z pochodzenia polskim szlachcicem. Jego wujek-dziadek ( brat jego babci ) krzyknął w księdze "Zaścianek" do Gerwazego i reszty idiotów:

- Niech się głupi godzą!!!

Młody Adaś zasłyszał te słowa w 1812 roku z ust niejakiego Pana Seweryna Soplicy, starego już wówczas, gawędziarza litewskiego. W momencie wypowiadania tych słów, relacjonował on zgromadzenie przed pewnym zajazdem niejakiemu Henrykowi Rzewuskiemu i przekonywał go do spisania jego opowieści. Rzewuski machnął na to ręką:

- A kogo może interesować zajazd? Pełno ich tutaj... Lepiej chodź i pokaż mi swoje pamiątki z konfederacji barskiej...

Goethe zapisał w swoim pamiętniku 2 maja 1835 roku:

"Rok temu widziałem w Paryżu jak Adam Mickiewicz, polski emigrant, skądinąd zdolny poeta, skrobał coś uparcie w swoim notatniku... Zauważyłem że każdy wers ma 13 sylab, tworząc coś jakby na kształt heksametru, tyle że z tymi wszystkimi "ż", "ą", "sz" i "ó"...
Było w jego pracy coś maniakalnego, zapytałem więc, czy długo tak wytrzyma. On odpowiedział z szaleństwem w oczach:

- Jeśli mnie to nie zabije....
- TO Cię wzmocni, Adamie - przerwałem mu i podałem filiżankę mocnej, paryskiej kawy.
- Takiej kawy jak w Polsce nie ma w żadnym innym kraju - odparł emigrant."


W 1876 roku Frycek Niecki, od urodzenia zwany Fridrichem Nietzsche, zaczytywał się w pamiętnikach Goethego. Tak też "wpadł" na swój najbardziej znany aforyzm...

Quod erat demonstrandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...