ostrożnie z pracami domowymi mogą skutkować bólem

[Kirke szalona]

prasowałam wtedy sukienkę
żółtą od słoneczników
(pamiętasz mówiłeś że w niej
jeszcze bardziej rozkwitam)
wytoczyły się słowa
zmęczone powtarzalnością

zegar przyspieszył
by zdążyć zanim ucichną
niecierpliwie człapiące buty

z żelazkiem w ręku
jak z tarczą
zastygłam zdziwiona
umykiem

może niechcący
razem z trawnikiem
przycięłam ci skrzydła

[Kirke szalona]

Witajcie! Smutny dziś mam dzień, bardzo trudny do przejścia... ale zajrzałam tutaj i wrzucam coś starszego bo wena mnie już jakis czas temu opuściła i śpi paskuda.

Zasmucona Asia

[M._Krzywak]

bo dzisiaj dzień taki jakiś... wrrr...
A co do wiersza - może stary, ale jary... Nie padne przed nim z zachwytu, ale niektóre momenty są dobre. I niech taki zostanie.
Budź paskudę!. Pozdrawiam.

[Eugen De]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To tylko podszepty. Pozdrawiam.

[Vera_Ikon]

Zły dzień? Taki life. Potem umiemy doceniać te dobre :)
Ale wiersz za to bardzo dobry. Mocna końcóweczka, a to bardzo ważne bo zostawia po sobie ślad. Całość bardzo kobieca i zwyczajnie-poetycka (czytaj: w zwykłych rzeczach jest tyle magii).
Mi bardzo przypadł do gustu.
pozdr serdecznie
Weronika

[Kirke szalona]

Dzieki Wam za podszepty i komentarze. Przeczytałam uważnie. Pozdrawiam cieplutko mimo mrozu.
Asia