jasiu zły Opublikowano 26 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 gdyby ktoś tak mnie zapytał z czystej ciekawości bądź celowo odrzekłbym bez zastanowieniakocham tylko ją jeżeli natomiast musiałbym się spowiadać w ramach przyzwoitości raz do roku musiałbym zeznać żekocham tylko ją najlepszej przyjaciółce raz na miesiąc by tradycji stało się zadość zwierzyłbym się trzymając fasonkocham tylko ją rodzinie przy świątecznym stole z którą wypada być szczerym czułbym się w obowiązku powiedziećkocham tylko ją sobie samemu stojąc przed lustrem w codziennej konfrontacji nie widziałbym sensu nic mówićpo co się powtarzać
Tali Maciej Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 taka budowa sprawia, że po 2 strofach, całość jest dość przewidywalna, ostatnia strofa tej wyliczanki jest z całości najlepsza i jakby tłumaczy właśnie taką konstrukcję, ale wystarczyła by tylko ta jedna strofa a i tak by wiersz na przesłaniu nie stracił, jak dla mnie całość trochę przydługawa, ale to tylko moje odczucie po lektórze nisko się kłaniam i pozdrawiam
LooCK Kiepscicky Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Aż tak kochasz prawdę?? Czasem lepiej jest skłamać, z miłości do niej.. Wiersz mi się podoba..Odważny wiersz..
jasiu zły Opublikowano 26 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zamiarem było, żeby wiersz miał kilka przesłań. Każdą strofe można (w każdym razie według mnie) zinterpretować osobno w odniesieniu do tytułu, badź ostatniego wersu strofy, można wszystkie razem (jako wylicznakę) w zestawiniu z ostatnią strofą i tytułem, można wreszcie skupić się tylko na ostatniej strofie, jako niby-kluczu do reszty. Nie wiem, czy to coś rozjaśnia i na ile mi wyszło, w każdym razie taki był zamiar. Pozdrawiam i dzięki za koment.
Kasia_Szymańska Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To rodzielone "za dość" jest celowe? Czy po prostu błąd? Ciekawy; podoba się zamysł. Pozdrawiam :)
jasiu zły Opublikowano 26 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Cholera, błąd. Dzięki za komentarz i poprawki. Pozdrawiam.
Patryk_Nikodem Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 niestety nie wniosłeś nic nowego jasiu. wiersz co najwyżej średni. pzdr.
jasiu zły Opublikowano 26 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 No cóż, nie zastanawiałem się nad kwestią wnoszenia... Trudno, dzięki za wizyte.
Adam A Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Wybacz, ale nawet jakbym czytał go od tyłu i do góry nogami nie znalazłbym w nim niczego szczególnie ciekawego. Nie tym razem. Pozdrawiam
Yasioo Zimiński Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 straszne to jest, ale dla mnie nędza. z pańskimi możliwościami? jak już ktoś powiedział...przydługawe, przegadane i prawde mówiąc masło maślane. może i zamysł był jakiś wygórowany, ale nikt tego nie dostrzegł. pozdrawiam serdecznie.
M._Krzywak Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Subiektywnie jest tutaj pewna racja. Szkoda, że została ona podana akurat w takiej formie, właśnie za długiej i powtarzającej się. A na dodatek dobija ten świąteczny stół. Panie Jasiu, Pan jest za dobrym poetą, żeby tonowac wypowiedź - tym razem słabo. Ale za to serdecznie pozdrawiam.
Mari Paz Jimenez Luque Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2005 Skoro aż taki z pana dobry poe to kiepsko, oj kiepsko. Brakuje konkretnego zaskoczenia, zwrotu w formie, czy treści. A myślałam, że jak zaczynam czytać od trybu przypuszczającego to będzie ciekawie. Well.
Vera_Ikon Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Już nie będę dokładać desek do trumny bo lubię Cię żywego :P Uznam to za chwilową niepoczytalność ;) Zakochany czy jak? Prawdomówny? :) pozdr serdecznie Weronika
vacker_flickan Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 wiersz prosty jak dębowe krzesło i zapytuję się — dlaczego nie? i nie szedłbym tak na łatwiznę, jak niektórzy powyżej — tekst ten ma ładunek goryczy i jest delikatnie przewrotny, o ile dobrze odczytuję mnie on zastanowił pozdr
Agnes Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Oj Jasiu, Jasiu, oczywiście że wiersz można odczytywać na wiele sposobów, przyznam, nawet mógłby trochę zastanowić, nie byłoby to jednak świeże zastanowienie :) możesz lepiej, coś mi się wydaje pozdr. a
jasiu zły Opublikowano 27 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Vacker, chyba jako jedyny załapałeś. Vero, niestety byłem całkowicie poczytalny potworząc ten utwór, jednak zapewniam cię, że nie jest on ani o miłości, ani o prawdzie i właśnie o to w nim chodzi. Eh trudno, czas skońćzyć z czytaniem Frosta i wrócić do wymyślania metafor. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze.
Faust Fryc Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 ja też uważam że jest niezły.... a stół świąteczny przykład jak każdy inny... może dlatego że tam rodzina,.... ci najbliźsi... wg mnie trafnie.... :] peace !
jasiu zły Opublikowano 27 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Już jest "przewrotno" - co to za najlepsza przyjaciółka, z która widzisz się tylko raz na miesiąć, tak pro forma? Podobnie jest z rodziną, z którą jedyna okazja, by porozmawiać trafia się na święta, obydwie strofy chyba powinny zostać, bo kwestionują relacje międzyludzkie, które pl tylko pozornie przedstawia jako bliskie. Jedyna strofa, która moim zdaniem mogłaby wylecieć (i po waszych marudzeniach tak się chyba stanie) to pierwsza, bo absolutnie nie jest niczym poza wstępem. Pomyślę jeszcze.
jasiu zły Opublikowano 27 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 No to cholera trudno, ale wszystko zostaje. Zresztą co ja się przejmuję?! Napisałem utwór na 20 wersów i ktoś mi mówi, że za długi! Strach pomyśleć co by było, gdyby spróbować napisać tu poemat na miarę "Kruka" (a on i tak jest krótki jak na czasy w jakich powstał). Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Klaudiusz Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 w połączeniu z tytułem (i zakończeniem) jest dużo ciekawsze (ale to juz na siłę :) )
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się