Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Może kolejny Turniej prozatorski?


Pedro Salazar

Rekomendowane odpowiedzi

Opowieść wigilijna, to był mój pomysł. Potem proponowałem jeszcze turniej pod hasłem "Nowa stara baśń"- nie chwyciło, a dwa, czy trzy temu namawiałem w poście pod "Dziadami", do pisania szopek noworocznych (nie sugerując jednak ogłoszenia turnieju).
W tym wszystkim jest wszakże jedno"ale". W turnieju powinny być nagrody. By mogły być nagrody, ktoś musi je ufundować. W naszym portalu nie ma- dzięki Bogu - reklam, a wiec na sponsorowanie nie ma co liczyć. Pozostaje zatem symboliczna nagroda publiczności w postaci ilości punktów. Do tego jednak nie potrza nijakiego turnieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że w turnieju powinny być nagrody, zobowiązuję się oddać na ten cel moją książkę pt. Mężczyzna i Bestia. Co za tym idzie sam się dyskwalifikuję jako uczestnik, gdyż zwycięstwo mogłoby mnie narazić, na wręczanie samemu sobie, co przyjemne raczej nie jest. Jeśli chodzi o moją propozycję, to jestem za tym, żeby zorganizować konkurs na najzabawniejsze opowiadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butrym powodział zebym podał temat i termin, więc ze swojej strony proponuje temat "Ojciec" czyli poprostu realacje miedzy ojcem i synem lub/i córką. termin proponuje miesieczny, zeby jak najwięcej osób mogło zamieścic swoje prace. Co myslicioe o moich propozycjach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najśmieszniejsze albo najbardziej zaskakujące - to byłoby dobre.
czy komuś będzie chciało się czytać i oceniać opowiadania pisane na jakieś nudne, stereotypowe tematy?? owszem, niektóre mogą być nawet niezłe, ale przecież nie wszyscy są mistrzami pióra, dajmy ludziom szansę na popisanie się swoją kreatywnością :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turniej? Nie widzę przeciwskazań :)
Przyjmują Państwo poprzednie zasady - znakomicie.
Pan Piotr jest uprzejmy ufundować nagrodę - pięknie z Pana strony.
Temat jednak się jeszcze waha. Zaskakujące zakończenie a najzabawniejsze opowiadanie to jednak dwie różne rzeczy, nie wykluczające się - lecz odmienne. Myślę, że lepiej ustalić konkretnie jeden temat.
Teraz kwestia czasu, myślę że miesiąc to mało. Proponowałabym jakąś grudniową datę, z tymże to Państwo ustalają zasady, ja chcę pomóc wszystko pozbierać i wprowadzić w życie.

Mają tu Państwo pole do dyskusji, gdy wszystko zostanie ustalone oficjalnie ogłosimy Turniej. Wszystkie zasady zostaną umieszczone w dziale prozy i każdy będzie mógł spróbować swoich sił.

Zapraszam do wyrażania sugestii :)

ps. od siebie chciałabym dodać, że temat - najzabawniejsze opowiadanie - jest bardzo trafny, miło będzie takie opowiadania czytać w jesienne wieczory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze się, że jest zainteresowanie. Podsumujmy. Więc ostateczna decyzja "najzabawniejsze opowiadanie"- tematyka dowolna.

Zasady:

1. Każdy autor zamieszcza w turnieju jeden utwór.
2. Utwory oceniane są przez wszystkich uczestników wg. następującej skali ocen:
1 dno
2 słabizna
3 nie warto czytać
4 jeśli ma się czas...
5 może być
6 dobry
7 bardzo dobry
8 przeczytać koniecznie
9 super
10 genialny
3. Zwycięzcą zostanie autor, który uzyska najwyższą średnią
4. W przypadku remisu zwycięzcę wyłaniają moderatorzy
4a) W przypadku, nie wyłonienia laureata przez moderatorów o zwycięstwie decyduje pojedynek.

Termin nadsyłania prac 23 grudnia 2004. Nagrody: książki "Mężczyzna i bestia" Piotra Rowickiego i "Kryminał Tango" k.s. Rutkowskiego. Może jeszcze ktos cos dorzuci. Ze swojej strony również dziekuję sponsorom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Jeszcze jedno: nie pozwolę, aby ktokolwiek rozbierał moją inteligencję na pierwsze czynniki - to robią nauki ścisłe, słowem: zakładają klepki na mózg, ojej, oczy, otóż to: temperatura Słońca wynosi 5,500 stopni Celsjusza, Jądro Ziemi - 5,500 stopni Celsjusza - czy to daje coś do logicznego myślenia? Ziemia będzie trwała, póki będzie świeciła największą gwiazda Słońce i pewnie kiedyś Słońce zgaśnie i będzie karłem, pewnie pani nie może przełknąć faktu naukowego, iż następuje obrót płyty tektonicznej - to jest niewygodne dla sekciarzy od ocieplenia klimatu, Unii Europejskiej od dwutlenku węgla i wszelkiej maści sekt monoteistycznych, które wrzeszczą o końcu świata, nieprawdaż? Zaraz pewnie oskarży mnie pani, iż tworzę "teorie spiskowe", nieprawda: takimi epitetami posługują się ci, którzy nie mają kontrargumentów.   Łukasz Jasiński 
    • @Somalija   "Studia humanistyczne są tak samo wartościowe jak techniczne – przekonywała w Czwórce magister historii. Czy tak jest faktycznie?   Zgłębianie historii czy matki nauk – filozofii jest dziś passé. Na taki stan rzeczy złożyło się kilka czynników. – W ostatnich 20 latach miał miejsce olbrzymi bum na studiowanie, to doprowadziło do obniżenie poziomu, szczególnie kierunków humanistycznych – mówił w audycji “Się mówi” dr Łukasz Niesiołowski z Uniwersytetu Warszawskiego.   Jednak system finansowania uczelni wyższych również stawia na “umysły ścisłe”. – Jesteśmy niedofinansowani, chętniej dotowane są kierunki techniczne – podkreślił Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP. Tymczasem, jak podkreślają goście Czwórki, osoby bez “konkretnego zawodu” łatwiej radzą sobie na rynku pracy. – To są ludzie, którzy potrafią dopasować się do oczekiwań pracodawcy – ocenił dr Niesiołowski."   Źródło: Internet    Komentarz odautorski: dlatego właśnie świetnie sobie poradziłem w życiu i nadal sobie radzę, chociaż: jestem osobą niepełnosprawną o umiarkowanym stopniu - posiadam nabytą niepełnosprawność (nie słyszę) i zawsze miałem pod górkę - niczego nikomu nie zawdzięczam - jak ognia unikałem nepotyzmu, a teraz nie muszę pracować i to was bardzo, bardzo i bardzo boli...   Z poważaniem  Łukasz Jasiński 
    • Melodyjnie    Łukasz Jasiński 
    • Uuuu... Jestem pod wrażeniem...   Łukasz Jasiński 
    • Melodyjnie    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...