Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

k.s.rutkowski

Użytkownicy
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez k.s.rutkowski

  1. Wszedłem zdeby dać cynę o tej recenzji, ale widzę , że już jest...Asher tym razem chyba zadowolony jest. Nieźle, mnie swego czasu ta babka grubo zjechała na łamach tego samego pisma. Tak grubo, że moja zona zastanawiała się, czy to aby nie zemsta jakiejś porzuconej kochanki.Gratuluje Asher! ps babka podobno brzydka jak noc ps2 Asher, nie udzielałeś się aby w programie dla tvn o polskiej emigracji na wyspach? wydawało mi sie, że kiedyś mi mignąłeś na srebrnym szkiełku.
  2. Po pierwsze:fajnie że z forum znowu wszystko gra. czułbym autentyczny żal, gdyby to miejsce zniknęło z sieci. Po drugie:czerwcowa Lampa wzięła na tapete drugie wydanie mojego "Kryminał tango". Online recenzja dostępna jest tutaj: http://ksrutkowski.alternatywa.com/lampka2.htm
  3. No, mistrzu, recenzja wcale nie jest zła... Ten Pan redaktorek, naprawde potrafi dowalić. Tak wygląda zła recenzja: http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/k-s-rutkowski/brudne-historie/recenzja Własnie ktoś "życzliwy" podesłał mi link. Pewnie sam recenzent.
  4. Z tym zakupem w Empiku to musicie się pospieszyć. Czytuje Lampe od lat i wiem, że nowy numer trafia od razu na początku miesiąca, a niesprzedane "stare" od razu znikają z pólek... a jutro 31. inaczej pozostanie wam zakup przez sieć(szczegóły:www.lampa.art.pl). w tym miesiącu kupiłem Lampe później niz zwykle kupuje,bo byłem zalatany... a co do samej recenzji... jak napisałem jest dobra, co nie znaczy że rzuca na kolana. dokładnie w szkolnej skali ocen to według mnie 4. co prawda pada tam okreslenie" czytajac nie zsikałem sie z zachwytu"(cytat z pamięci więc może niedokładny) ale trzeba jasno powiedzieć, że Wąsowicz rzadko z tego zachwytu(czy też ze śmiechu) sika, ostatnio to chyba wtedy , gdy odkrył Masłowska, czyli bardzo dawno;ma zbyt, kurwa, wysublimowany gust, jak dla mnie i ciężko sprostać jego oczekiwaniom. ale to i tak niezła recenzja, w Lampie potrafią też nieźle autorów glanować.
  5. Właśnie czytam majową LAMPE, a w niej recenzja "SZORTÓW 2" Jacka Ozaista vel Ashera, pióra samego naczelnego Lampy Dunin - Wąsowicza. Recenzja jest dobra. Asher- moje gratulacje!
  6. poczytałem wiersze, przeanalizowałem komentarze pod nimi, uwagi, rady itd. i napisałem ten wiersz. będzie jeszcze ze mnie poeta, czy dać sobie spokoj?
  7. dzieci które mam z jedną kobietą różnią się od siebie wiekiem charakterem apetytem wspólnie połykają chwile i zjadają nerwy rodziców starsze chce pisać jak tata planuję kroki daleko naprzód młodsze planuje przyszłość konikom pony i Teletubisiom dla nich zatrzymuje się w pół drogi i cofam ignoruje wolność koniec odkładam na później
  8. hehe. moja żona ma stanik w kwiatki. muszę zobaczyc jaki jest ich stan.
  9. Fanaberka - podoba mi się. pozwolisz że sobie tą wersje przywłaszczę? d
  10. otwarty list do mnie na szafce wścibstwo kobiet zazdrosnych to nieuleczalna choroba ale przymykam oko nie lubię mieć pod górkę zwłaszcza w domu list nie jest nieznaną wyspą na morzu rachunków i reklam z imieniem nazwiskiem i literackim pseudonimem już coś mówi ona już wie dzięki chorobie ale milczy potęgując napięcie Hitchcock w wersji dla ubogich nie pytam nie drążę nie spieszę się po co po jaką cholerę i tak mało mnie wszystko obchodzi robie kawę zapalam papierosa czując napięcie mojej kobiety resztkami paznokci uczepionej postanowienia że nie zepsuje mi niespodzianki łyk kawy kilka machów rozwiązanie tajemnicy kolejna nagroda która nic nie zmieni nie wepchnie nigdzie z niczego nie ściągnie dodatkowa kasa do wydania linijka więcej w życiorysie przynajmniej żona jest dumna dostrzega sens tam gdzie zwykle nie widzi pieniądz miernikiem sukcesu w jej świecie o co nie mam żalu to ona potrafi zarabiać mi dobrze wychodzi wydawanie tym razem dorzucę do puli przez chwilę jestem kimś niezwykłym nie tylko dla niej nawet dla siebie ale wraca córka z ogrodu tatusiu weszłam w kupkę zdejmuje jej bucika i zanoszę pod kran 2002r
  11. to może tak: stał nad brzegiem różniąc się od innych wpatrzonych w swoje sprawy niemłody brudny zrobił krok potem tłum policja lekarz nie mający tu nic do roboty miał ochotę napić się z Chrystusem - kloszard wyciera w brudną chustkę resztki swojego człowieczeństwa a jakiś gliniarz zaraz bierze go na stronę spóźniony pociąg wjeżdżając na sąsiedni peron wyciąga z widowni śmierci nie tylko mnie cholera, jestem prozaikiem, ale czasem param się poezją, pewnie na jej nieszczęscie...dzieki za opinie. żeby byo smieszniej, to wam powiem że dostałem propozycje wydania tomiku wierszy. no wiec wygrzebałem wszelkie wierszydła które splodziłem(nie jest ich wiele) i zastanawiam się czy są coś warte. ten wiersz jest jednym z nich. skoro ten ktory uważałem za najlepszy wymaga jeszcze tyle pracy, to cienko widzę inne. no i ten tomik wierszy...ale płakał nie będe, moim konikiem jest proza. jeszcze jeden wiersz z lamusa wrzuciłem tu: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=57799#dol
  12. stał nad brzegiem różniąc się od innych ludzi zastygłych w swych sprawach niemłody brudny wyrzut kapitalistycznego sumienia zrobił krok potem tłum policja lekarz nie mający nic do roboty miał ochotę napić się z Chrystusem - kloszard wyciera w brudną chustkę resztki swojego człowieczeństwa a jakiś gliniarz zaraz bierze go na stronę spóźniony pociąg wjeżdżając na sąsiedni peron wyciąga z widowni śmierci nie tylko mnie
  13. Wesoły grabarzu, masz mnie cholera - ja zupenie nie mam klasy. Rafał_Leniar - zdefiniuj mi proszę pojęcie "odpowiedni poziom".
  14. Po przeczytaniu tego komunikatu z bijacym sercem zalogowałem się i...wszystko ok. nie dostałem bana. ale dlaczego?przeciez spełniam wszystkie warunki, zeby dostac od admina kopa:mam niewyparzana gębę i nazywam w niewybredny sposób forumowiczów(ostatnio nazwałem padalca "szczeniackim konioklepem", a to chyba niezbyt ladnie, prawda?), czesto używam wulgarnych słów w komentarzach i dla wielu osób na tym forum jestem najzwyklejszym chamem. wiem, bo dostaje mnogo maili na prywatna skrzynkę. a więc sie pytam:dlaczego mogę sie jeszcze logować? niedopatrzenie? pewnie tu tkwi problem, wiec z okazji Świąt, w celu oczyszczenia swojego sumienia i zbrukanej duszy, sam podkladam się adminowi pod buta. zawsze staram sie zachowac klase, ale...ale czasem sie po prostu zachowac jej nie da. nie obiecuje więc , że padalec bedzie ostatnim typem, któremu w niewybredny sposob powiedziałem co o nim myślę.
  15. Miło mi poinformować. że poszerzone drugie wydanie "KRYMINAŁ TANGO" jest już w ofercie najwiekszego sklepu internetowego Merlin i na razie tylko tam: http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/1,507822.html Wszystke info. na temat książki, oraz recenzje pierwszego wydania na mojej stronie: www.ksrutkowski.pl oraz recenzja na forum autorstwa aksji: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=28387 ksr
  16. Zakupiłem, przeczytałem, polecam. nawet dostałem z dedykacją. naprawde przyzwoicie wydana książka, a jeszcze lepiej napisana.
  17. Musze powiedzieć ze ociągałem się z przeczytaniem twojego „dziennika”, ale teraz żałuje ze zajrzałem do niego tak późno. W każdym kawałku przynajmniej po kilka razy ucieszyłem szczerze michę, co nie zdarza mi się zbyt często, bo jeśli chodzi o humor w prozie, mam duże wymagania. U ciebie nie jest on wymuszony , masz lekka rękę nie tylko do zgrabnego pisania, ale także do sypania zgrabnymi dowcipami. To sztuka. Chyba łatwiej wywołać pisarzowi u czytelnika łzy, niż szczery, RUBASZNY, śmiech. A tobie udaje się to dosyć często. Nie wiem ile jest tu twojego życia, myślę ze bazujesz na nim, czasem „nasycając kolory”, ale mało wyczuwam w tym ściemy i daje ci się prowadzić za rękę, a to kolejny plus. Zwykle, gdy wyczuwam ze autor sam nie czuje gruntu pod nogami i coraz bardziej wyprowadza mnie na manowce, daje sobie spokój z czytaniem. U ciebie zgrabnie i ze szczerym zainteresowaniem, przechodzi się z części do części. No to jesteś drugim na tym forum, którego teksty publikowane w odcinkach, mogę czytać w miarę gładko i z ochotą. Tym pierwszym jest Asher. Fajnie ze nie jest to ciężka proza, przeładowana jakimiś pseudofilozoficznymi bzdurami, bo chyba nie ma niczego gorszego , niż czytanie knotów gości , którzy uważają że bycie pisarzem, to misja w której nie ma miejsca na humor i prostotę, jedynie na powagę , oraz „rzeczy ważne i głębokie”. Jak na mój gust, podążasz wlasciwą drogą.
  18. Odhaczam kolejne czesci. te twoje opowiastki z wysp to kawalek fajnej prozy. klikalem tam gdzie prosiles i zobaczylem ze polska literatura emigracyjna, rozrasta sie. nie wiem jak sie maja inne prace do twojej, bo nie chce mi sie niczego innego tam czytac, ale twoja jak najbardziej mi sie widzi. wlasciwie, jesli wygrasz, to co z tego bedziesz mial, oprocz satysfakcji i tak dalej?druk? gratuluje wydania ksiazki. zlozylem zamowienie jakby co.nie zapomniej jej podpisac.
  19. Znowu opowiadanie w stylu tych które lubie, nie tylko w twoim wykonaniu. Oczywiscie podoba mi sie tytuł najbardziej. nikt nie chce byc kims , kto juz był, ale te sciezki którymi sie poruszamy(wszyscyna tym forum)są juz tak wydeptane i tyle ich jest, że nawet jeśli wydaje ci się ze wyznaczasz nową, to okazuje sie ze tylko jakąs odswieżasz, taką, ktorą dawno nikt nie dreptał. wiem, ze troche gadam nie na temat, ale najbardziej poruszyl mnie ten kawalek, gdzie Kerouac i Bukowski scieraja sie mentalnie, bitnik ze starym pijaczynaa. dwa symbole literackiej wolnosci i niezależnosci, tylko pozornie podobni, tak naprawde dzieliła ich kosmiczna przepaść. czy chcesz czy nie, unosi sie tu ich duch, zreszta nie tylko w tym tekscie. jak dla mnie to dobra atmosfera, ja lubie odychac takim ciezkim powietrzem. i jeszcze jedno:swiadomie, czy nie, podpis pod twoim imieniem i nazwiskiem, wrzuca cie na te same drogi co bohatera bukowskiego. u niego byloby to:spedytor, pakowacz, bokser,goniec,a lew posredniakow moglby spokojnie zostac.
  20. Dostaniesz ja np. tu: http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/442882
  21. "Studium"-młode, literackie spojrzenie. "Topos"-dwumiesięcznik, naprawde godny uwagi. "Literatura na swiecie"-kazdy egz. jest tematyczny, raz młoda proza irlandzka, innym razem caly numer poswiecony konkretnemu autorowi.Troche dla koneserow, ale na rynku to jedno z najlepszych wydawnictw. "Hart"-ok pisemko. "Lampa" -mam sentyment, bo w nim debiutowalem, ale trzyma poziom i mozna tam znaleźć rzeczy, ktorych nie wydrukuja nigdzie indziej.Unikaj "Frondy",Tworczości, Znaku i kilku innych... Rozczarowal mnie miesiecznik Opowiesci, lansowany ostatnio po forach. Ale skoro w jego powstawaniu macza podobno swojego pindola glowny admin Fabrica Liborum, to nic dziwnego, pismo po prostu odzwierciedla jego nedzne gusta. Bylo jeszcze kilka fajnych pisemek, ale , niestety, nie przetrwały na rynku, np. Fraza.
  22. Program zrealizowany w Sopockim klubie Faktoria, organizatora wystawy Krzysztofa Sado Sadowskiego "Ladies NO Gentlemen": http://www.youtube.com/watch?v=y3ErOySAG8Q
  23. Mógłbym się tu teraz po tobie przejechać jak po łysej kobyle, ale po co? Jesteś debilem.Na dodatek bez odrobiny talentu. Pójdę więc w ślady Piotra Rutkowskiego i klasycznie cię oleje. Taki dobry uczynek sam dla siebie zrobie z okazji świąt i Nowego Roku.
  24. skondensowałaś historie z której można wiele wycisnąć. przynajmniej z osiem stron...pomyśl o tym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...