Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Codzień myślę o Tobie
Nie umniem myśleć o innej osobie,

Zaprzątasz każdą część mojej głowy
Nie potrafię znajść innej mowy,

Usta imie twe powtarzają cochwile
Serce zapamiętać Cię pragnie bardzo mile,

Choć wciąż Cię KoChAm muszę zapomnieć
Naszych wspólnych chwil nie chcę nawet wspomnieć,

Nie świadomy swego czynu wciąż mnie krzywdziłeś
Oszukując mnie tak bardzo raniłeś,

W nadzieji którą mi dałeś wciąż żyłam
Z każdej rozmowy z Tobą tak się cieszyłam,

Ty mówiąc " KoChAm " wiedziałeś że kłamiesz
Że serce moje pomalutku łamiesz,

Choć MiŁoŚć do Ciebie kiedyś ze mnie spłynie
A uczucie do Ciebie na zawsze już minie,

Nie zapomnę Ci nigdy co mi zrobiłeś
Że serce moje świadomie zabiłeś !!!!!!

Opublikowano

okropnie sie to czyta i te rymy... takie wiersze uklada sie w podstawowce rozumiem ze chcialas/es pisac o gornolotnych uczuciach ale nie w taki sposob nie czyn z milosci czegos banalego i smiesznego sprobuj ujac to w jakis oryginalny sposob pozdrawiam

Opublikowano

o boże, w pierwszym momencie patrzę na autora i odczytałam "Kris", ale się cieszę, że to jednak nie to. wierszyk jest tak kiepściutki, iż daremne wypisywanie wszystkich "nieporozumień". taki zapis może mieć sens, ale nie odkryłaś go, bowiem całkiem niedawno ukazał się tomik Agnieszki Słodownik "ąę". wątpię, że to "coś" można nazwać poezją, ale przynajmniej się to jakoś czyta, więc polecam.
a, i jeszcze muszę coś dodać, bo mnie zżera:
"generalnie prawie 100% populacji kocha,
całe mnóstwo z tego by the way cierpi,
ale dla poezji - nie wynika z tego nic."- otóż dla poezji wynika z tego bardzo wiele, sama miłość jest poezją i bądź co bądź inspiracją dla wielu genialnych wierszy. amen.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to może poszukaj...

oto przykład jak szkodliwa moze byc lektura bravo dla dzieci ponizej lat 3
ide sie upić

ps. za cochwile które przeczytałem jako cochliwe (czyli kochliwe - masz nobla)
Opublikowano

naliczyłem bodajże sześć rymów częstochowskich, pisownia i poprawność językowa troszkę kuleją... a tak poza tym, ten wiersz, moim zdaniem, jest słaby - przesyciłaś go patosem, ale o miłości już raczej w ten sposób się nie pisze; dlaczego? bo wielu już tak pisało i nie ma sensu tego powtarzać, bo to jest nudne... ktoś wyżej już napisał [i ma rację], że wszyscy kochają i wszyscy cierpią - po prostu nie ma sensu już o tym pisać; wymyśl jakieś oryginalne spojrzenie na ten temat...

sześć wykrzykników na końcu trochę nie pasuje - wyglądają jakby wzięte z sms'a czy jakiegoś chat'a

pozdrawiam i słońca życzę

Opublikowano

Powiedziałabym raczej, że całość wygląda jak żywcem przepisana rozmowa - wymówka, z jakiego czatu. Nie wspominając już o tym nowomodnym (i jakże mnie drażniącym) zapisie sms-owym (np. KoChAm). Ani to czytelne, ani sensu w tym żadnego.
Poza tym wypadałoby popracować nad ortografią -> np. umniem....

Pozdrawiam wakacyjnie

Opublikowano

SpOcHqo FiErShYq

Jak Wy to robicie, że chce Wam się tak pisać? jej...

znajść? a co to znaczy, polecam słowniki i szkołę jako źródło wiedzy ogólnej, w tym o mowie polskiej

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Wiersz pięknie oddaje paradoks przyjaźni – mimo że podmiot liryczny "nie wychodzi naprzeciw", czuje obecność przyjaciela tak intensywnie, jakby był tuż obok.To ciekawe odwrócenie perspektywy: zamiast aktywnie szukać pomocy, jakby wyczekujesz jej, niemal biernie, ale z pełnym zaufaniem. Świetne! 
    • Dried rose lying between the bricks, Black leaves can only see the dark, Maybe sometimes rays of the sun, Like chains of fire born in hell.   The rose wants it all, and even more, From air, from blue eyes of the sky, But it has no light of its own, Nothing special, nothing bright.   I have nothing that I could give her, But I want to give my skin and blood, I want to give her my time — even years, Even if it’s worth less than nothing.    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Berenika97... przyznam rację, to opowiastka o pewnego rodzaju.. sile.. cichej, dziecięcej, by potem trwać. Do tej pory zazdroszczę innym rodzeństwa, bo to, że jestem jedynaczką, to prawda. Znam sytuacje, że siostra z bratem nie rozmawia bo... i nigdy chyba nie będę w stanie tego pojąć. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa o treści... :)   @bardzomilypan... Panu także, za wejście w okienko... :)   Pozdrawiam Was.
    • @Marek.zak1 zgadzam się, każdy wiersz pokazuje autora i jego intencje, wrażliwość, potrzeby.  @tie-break tak, w skondensowanej formie można przekazać dużo i głęboko. W prozie zajmuje przekaz znacznie więcej czasu ;D @Marianne_ Spory komplement. :) @huzarc dzięki za głaska   Drodzy, jest dla mnie odkryciem, że czytając swoje teksty na przestrzeni lat widzę zmiany, i występowały one już po publikacji wiersza. Jakby wiersz był jaskółką. Natchnienie intuicją. Czasem ostrym cięciem. Zwrotem. To w moim przypadku dobry drogowskaz, zaufanie do siebie. Dziwne, a cenne odkrycie. Dziękuję za obecność i lekturę. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...