Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

..::=>KiSs<=::..

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ..::=>KiSs<=::..

  1. W ostrzu promieni ognia, w mroku ciemności tu właśnie szukałam iskry, żaru namiętności ; W mrocznych płomieniach twych oczu słyszałam cichy szept twego serca stukotu . Rozżarzonymi dłońmi dotykałeś ciała mego delikatnymi pocałunkami oddawałeś mi część serca swego ; Gdy cichy wiatr niczym huragan odtrącał mnie od ciebie ja nie odtrącona powracałam by przy tobie odnaleźć siebie ; I znalazłam to czego szukać bym musiała przed wieki w samotności odnalazłam nie iskier lecz całych płomieni stos, burzliwej i wiecznej miłości. Jednak złowrogi mi świat sprzeciwił się szczęściu memu odbierając mi ciebie, pozostawiając twą duszę tobie samemu. Me ciało opuszczone, bez twojego wcielenia spustoszało w myślach wijących wciąż w głowie o śmierci myślało. Chodź czasy rozłąki niedługie bacząc na lata długiej wieczności jednak czy dusza ma, me serce przetrwają nienaruszone, oczekiwanie w samotności ?? Obawa ma wzrasta, że płomienie rażące, oślepiające w mroku me powieki znikną z twych oczu, przeminie żar palący me usta, na wieki ; Lecz w otchłani przyśpieszonego rytmu mego serca nieznany głos szepcze wciąż, że me uczucie jest jak twierdza ; Zbudowana raz, swemu twórcy oddana do końca nie do zniszczenia przez burzliwe fale łez i piekące ciało bolesne promienie słońca. Jednak choć głos ten proszony odpowiedzi na pytanie nie udziela, a w głowie mej siedzą wciąż one tak bardzo dręczące, czy po rozłące na którą zostaliśmy skazani wciąż będziesz mnie kochał, a twe serce znów przy mnie będzie szybciej bijące ?? Gdy ciemność wkońcu krokami małymi jasne barwy światła ukaże przed oczami naszymi ; Gdy po 100-u wschodach słońca i 100-u księżycach spotkamy się i znów ujrzymy miłość i namiętność w swych źrenicach ; To wiem, że już nigdy o strate ciebie nie będę musiała się bać dwoma ciałami w jedno spleceni, do końca życia, przez resztę wieków będziemy trwać !!!!!
  2. Codzień myślę o Tobie Nie umniem myśleć o innej osobie, Zaprzątasz każdą część mojej głowy Nie potrafię znajść innej mowy, Usta imie twe powtarzają cochwile Serce zapamiętać Cię pragnie bardzo mile, Choć wciąż Cię KoChAm muszę zapomnieć Naszych wspólnych chwil nie chcę nawet wspomnieć, Nie świadomy swego czynu wciąż mnie krzywdziłeś Oszukując mnie tak bardzo raniłeś, W nadzieji którą mi dałeś wciąż żyłam Z każdej rozmowy z Tobą tak się cieszyłam, Ty mówiąc " KoChAm " wiedziałeś że kłamiesz Że serce moje pomalutku łamiesz, Choć MiŁoŚć do Ciebie kiedyś ze mnie spłynie A uczucie do Ciebie na zawsze już minie, Nie zapomnę Ci nigdy co mi zrobiłeś Że serce moje świadomie zabiłeś !!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...