Ten utwór został doceniony przez użytkowników. huzarc Opublikowano Czwartek o 14:40 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano Czwartek o 14:40 Chcę, aby zostało po mnie coś poza guzikami, gdy przyjdzie godzina próby. W szeregu, na szachownicy — jej koszmar jak cień idzie przez lata mojej dorosłości. Nie wagarowałem jak inni, gdy łobuzy na lekcji przyrody zabili Pana od historii. Jego brulion, poplamiony, mam w szufladzie — pomimo drwiny — ocalony. Choć inni w tym czasie, zaplatając kwiaty we włosach, radzili mi leczyć się z paranoi, dziś mają opcje awaryjne, plecaki ucieczkowe, adres na Costa del Sol i kompletny brak obowiązku. A ja — mam siebie. 16
tie-break Opublikowano Czwartek o 14:58 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 14:58 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo prawdziwe. Historia jest faktycznie ostateczną, graniczną lekcją odpowiedzialności. Ale również sprawdzianem ze wszystkiego, z czego składa się tożsamość człowieka. Twojemu podmiotowi lirycznemu nie ciąży dysonans poznawczy i hamletowski dylemat - co wybrać, czy ethos, czy siebie, dlatego, że dla niego jedno jest drugim. Edytowane Czwartek o 15:01 przez tie-break (wyświetl historię edycji) 1
Tymek Haczka Opublikowano Czwartek o 15:29 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 15:29 Dzień dobry Autorze! To nie jest zły tekst – w przeciwieństwie do wielu portalowych wierszy rzeczywiście niesie doświadczenie i jakiś ciężar biograficzny. Ale zakopujesz to w patetycznych kliszach i publicystycznym tonie. Masz materiał na mocny, surowy wiersz o poczuciu obowiązku i lęku przed wojną – na razie to bardziej manifest „ja miałem rację”, niż utwór, który naprawdę rozcina czytelnika. 1
huzarc Opublikowano Czwartek o 15:43 Autor Zgłoś Opublikowano Czwartek o 15:43 @Tymek Haczka Na szczęście nigdy nie odczuwałem potrzeby rozcinania kogokolwiek. Za krytykę dziękuję, patos lubię i zajadam się nim na śniadanie wybornie, a manifesty i publicystyka to moje przeznaczenie, moją maniera. I wojny się nie boję, tylko staram się ją zrozumieć, w świeci, gdzie właśnie za dużo jest lęku, a za mało zrozumienia. 1
Migrena Opublikowano Czwartek o 18:10 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 18:10 @huzarc a więc masz coś dużo więcej niż siebie - masz honor!!!!
huzarc Opublikowano Czwartek o 18:17 Autor Zgłoś Opublikowano Czwartek o 18:17 @Migrena i coraz starsze kości;) dzięki za odwiedziny. 1
Migrena Opublikowano Czwartek o 18:25 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 18:25 @huzarc starsze kości mamy wszyscy! już dzieciak w kołysce, każdego dnia budząc się ma starsze kości. damy radę:)
Berenika97 Opublikowano Czwartek o 18:54 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 18:54 @huzarc To poruszający wiersz o wierności sobie i swoim wartościom, o cenie, jaką płaci się za niepoddawanie się. Świetny! 1
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano Czwartek o 19:05 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 19:05 Witaj - Chcę, aby zostało po mnie coś poza guzikami, - dlatego wydałem trzy poetyckie tomiki by gdy mnie już nie będzie to gdzieś na półkach będzie mój oddech a nie pustka zapomnienie - Pzdr. 1
KOBIETA Opublikowano Czwartek o 20:45 Zgłoś Opublikowano Czwartek o 20:45 @huzarc Miałem odwagę…być tylko i aż sobą :) płacąc za nonkonformizm …czarno - białymi guzikami;) pozdrawiam huzarc :)
Lenore Grey poems Opublikowano Piątek o 11:08 Zgłoś Opublikowano Piątek o 11:08 @Waldemar_Talar_Talar gratulacje Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. w jakim wydawnictwie pan wydawal?
hania kluseczka Opublikowano Piątek o 22:01 Zgłoś Opublikowano Piątek o 22:01 @huzarc ja tylko z refleksją :) mój ojciec był wojskowym (z krwi i kości, choć w domu rządziła mamusia:P), miał wysoki stopień, pisał książki, wykładał na akademii, wychowałam się wśród ludzi z wojska, w duchu, obowiązków wobec ojczyzny, jakkolwiek to brzmi, ale nie wiem, czy dzisiaj mój ojciec, nie przewraca się w grobie, bo w tym całym przelewaniu krwi, chodzi tylko o kasę, władzę i interesy wpływowych ludzi, żeby mieli jeszcze więcej, a nam, mięsu armatniemu, się rzuca tylko jakiś ochłap, którym mamy się onanizować i za niego umierać, pod tytułem ojczyzna, który codziennie i w czasach pokoju, jest nam systematycznie zabierany poczyniłam nawet kiedyś erekcjato w tym temacie 1
hania kluseczka Opublikowano Piątek o 22:17 Zgłoś Opublikowano Piątek o 22:17 @huzarc i niestety, z czasem, dochodzę, do takich wniosków, że należy dbać tylko o własną dupę i o własne guziki, bo NIKT nie zadba o nas, jeśli my o siebie nie zadbamy 1
huzarc Opublikowano 16 godzin temu Autor Zgłoś Opublikowano 16 godzin temu @hania kluseczka Mniemam, że najlepiej to dbanie wychodzi za czyimiś plecami… a guziki można stracić wszędzie. Dziękuję za wizytę i refleksję:)
hania kluseczka Opublikowano 11 godzin temu Zgłoś Opublikowano 11 godzin temu @huzarc nie wiem, ja akurat mam tendencję do pakowania się na pierwszą linię frontu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się