Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

 

Ściana miasta drży od ich oddechów,
ręce szukają, szarpią, wgryzają się w skórę.
Nie ma słów, tylko puls ulicy
i ciała w ciałach, gorące jak beton po deszczu.

On pali nerwowo papierosa,
dym wplata się między ich ciała.
Ona spogląda, rozgląda się niespokojnie,
jakby cień za rogiem mógł przerwać ten moment.
Palce jej drżą, a jego uścisk staje się ostrzejszy,
krzyk sygnalizacji świetlnej miesza się z biciem serca,
przechodnie to tylko cienie –
oni, huragan między latarniami,
cały świat zredukowany do dotyku, ciała, oddechu.

Nie ma czułości wyuczonej, nie ma poetyki –
tylko skóra i asfalt,
i uścisk, z tym słonym oddechem strachu,
który widzi migotanie latarni w otwartej nocy,
dzika dopamina między nimi.

Chłód ulicy kontra żar ich ciał,
które znają siebie w półsekundzie spotkania,
między splątanymi nogami i drżącymi ramionami.

Jej włosy szeleszczą przy jego policzku,
jego usta szukają jej w kłębach dymu,
palce wplatają się w mięśnie, ubranie, w napięcie,
drżenie jej kolan kontrastuje z jego twardym staniem,
niepokój i pożądanie tańczą razem na bruku.

Każdy ruch, każdy gest jest pełen napięcia,
serca biją dziko, oddechy kradną powietrze przechodniom,
miasto wciąga ich z powrotem w chaos,
a oni
jeszcze drżą,
jeszcze dzicy,
jeszcze w sobie,
jeszcze na ulicy,
jeszcze niepokorni,
jeszcze ciałem obecni,
jeszcze zmysłowo rozdarci między niepokojem a pożądaniem,
jeszcze jednym, niespokojnym rytmem –
na bruk wciągnięci z powrotem w miasto.

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@Migrena

To zapis chwili granicznej, spotkania, które jest uderzeniami, gdzie instynkt i strach są nierozdzielne i tworzą przestrzeń miasta wypełnioną anonimowym ale rozdygotanym tłumem. Ulica to miejsce ryzyka, ale też wolności, która jednak może ich przyłapać, ocenić, przerwać. I właśnie dlatego ta bliskość miasta jest tak intensywna. A erotyka staje się próbą wyrwania świata z chaosu na jedną sekundę dotyku. Stąd też to drżenie przestrzeni między pożądaniem a niepokojem. 

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...