Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dylogia poświęcona pamięci

C. Baudelaire'a i jego "Kwiatom zła"

 

"Na odgłos"

 

Drugie miejsce dla najwybitniejszego. Bożyszcza- laureata.

Który rozstał się z życiem

wśród mgielnych bagien.

By żyć.

Potrzebował spokoju, seksu i krawata.

Teraz może liczyć

na ptactwo cmentarne

i szczek grobowych hien.

 

Otwieranej trumny odgłos.

Jęk potępionej duszy

nie wymaga dużej głośności.

Na pomniku dymi jeszcze, pozostawiony przez żywych papieros.

Moja luba też wyszła z grobowca.

Blada i naga. Rozkład zabrał jej twarz.

Zgnilizna zalotnie pokrywa krągłości.

 

"Na martwą kochankę" 

 

Umorusana we krwi służka

wchodzi do trumny.

W pełni trupio,lodowata

atrakcja główna.

Przytulam do siebie jej kibić

i o pierś zahaczam westchnieniem.

Ręką rozkładu badam jej wzgórek. Wilgoć i młodość obszaru.

Jej kark skręcony powrozem

i rany na plecach rozwarte pejczem.

Martwota oczu nieodzowna.

Spełniam zachcianki

bo już nie mogę doznać udaru.

 

Rozdrapujesz mi twarz paznokciami.

A ja pragnę wyrwać Ci serce.

Lecz nie została go nawet odrobina.

Gdy zanurzasz język

w wyjedzonych przez czerwie ranach.

Czuję jakbym

w dół gór mroku szusował.

Dusisz się z bólu rozkoszy.

Trumna to śmierci kabina.

Aż do świtu będę po Twym ciele

jak po starym grobowcu szubrował.

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...