Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Całość i wszystko

Są odbiciem

Pierwotnego pęknięcia

Symetrii

I drogą do jej reinkarnacji

Która tylko mnoży szczeliny

W odbiciach matrycy

 

Multiplikacja

Wzór i struktura

Załamanie

Światło rozpada się w skupieniu

Prosta i punkt

 

Oko Boga

 

 

Obieg informacji

Pozycjonowanie 

Nieoznaczonego

 

I ja

 

Zapis jak ślad

Materii

Jest emanacją pól

Podział cięciem prostych

Byt

 

I ja 

 

Masa i przyspieszenie

Do gęstości energii 

 

Różnica nazywa

Wielość z jedności

Słowo ze słowa

Liczba z nieskończoności

Bóg z Boga

 

I ja

 

Powielanie chaosu

W procesie porządkowanie

 

I ja

 

Opublikowano

@huzarc

o cholera !

 

to nie jest wiersz hermetyczny.

 

to jest sejf w sejfie.

 

powiem najprościej jak umiem jak go zrozumiałem.

 

- na początku była symetria czyli boska doskonałość.

 

- człowiek przez swoje wielopłaszczyznowe działanie doprowadził do pęknięcia symetrii czyli ładu doskonałego.

 

- teraz (dziś, wczoraj, lata temu) próbuje pęknięcia posklejać co prowadzi do kolejnych deformacji symetrii.

 

 

wniosek - jest coraz gorzej !

 

 

to moje rozumienie tekstu po trzykrotnej lekturze.

 

będę myślał dalej ale proszę Autora o potwierdzenie, że idę w dobrą stronę .

 

Opublikowano

@huzarc  Na początku był chaos- to z mitologii greckiej

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo" (Księga Rodzaju)

Genesis.

Bóg stworzył człowieka i wszystko to co na ziemi jest. W to wierzę.

Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo- czyli nie jesteśmy bogami,

ale Boga mamy widzieć wśród ludzi.

A każdy z nas jest inny i niepowtarzalny. I to jest wspaniałe że tak jest.

I Bóg akceptuje nas takimi jakimi jesteśmy- nie oczekuje w nas specjalistów w każdej dziedzinie

 

Opublikowano

@Annna2

nie Aniu !

 

chodzi o to, że Ty masz większą ode mnie wiedzę.

 

że lepiej potrafisz analizować.

 

to tylko stwierdzenie, że sam nie dam rady tekstu rozczytać i czekam na Ciebie jako kogoś lepszego ode mnie.

 

tylko tyle.

 

a uśmiech to tylko z sympatii.

 

Opublikowano

@Migrena  to miłe co piszesz, ale proszę nie rób tego więcej Jacku.

Nie stawiaj mnie w dziwnej sytuacji.

Nie jestem żadnym ekspertem, nie potrafię lepiej analizować, po prostu staram się komentować

teksty zgodnie z moim sumieniem( czasem wiarą), wiedzą też, ale też i czuciem.

Dzięki

Opublikowano

@huzarc

a ja jeszcze myślałem nad tym wierszem i doszedłem do wniosku, że Autor oparł cały tekst na fizyce kwantowej.

 

poczynając od Big Bangu jako pęknięcia symetrii, poprzez zjawiska typu cos istnieje tylko wtedy kiedy ja na to patrzę .

 

entropia versus porządek.

 

"oko Boga" to świadomość ostateczna.

 

żeby ten wiersz rozczytać jak należy trzebaby zanurzać się w fizykę kwantową a ja takiej wiedzy nie mam.

 

 

 

 

@Annna2

 

dobrze.

 

przepraszam Aniu.

 

ale fakty są takie, że masz ponadprzeciętną wiedzę, świetną pamięć i niezwykłą inteligencję.

 

i widać to w Twoich wierszach i Twoich komentarzach.

 

ja to widzę i podziwiam.

 

tacy jak Ty niezwykli ludzie bywają wrażliwi na słowa innych.

 

ja czasami piszę tutaj skrótami myślowymi i   wygląda jakbym powiedział coś czego powiedzieć nie powinienem.

 

wybacz teraz i daruj jak kiedyś jakimś swoim skrótem wprawię Cię w zakłopotanie.

 

 

Aniu.

 

intencję mam w stosunku do Ciebie zawsze czyste i z dużym szacunkiem !!!!!

 

 

Opublikowano

@Migrena no właśnie jak odwrócimy porządek boski, pozostaje ten kwantowy i odwrotnie. „Ja” pozostaje i wybiera, patrzy jednym lub drogim okiem na ten paradoks, ocenia i ufa. Dziękuję jeszcze raz za czytanie:)

Opublikowano (edytowane)

@violetta - wywołałaś mnie więc odpowiem.

Tu mówisz o wolnej woli- mamy wolność wyboru drogi którą idziemy,

co za tym idzie czynienia, czynów których dokonujemy.

Pisałam o widzeniu Boga wśród ludzi- to tak, abyśmy nie czynili nikomu zła,

i tego co dla siebie nie jest miłe.

Mamy kochać, ale myślę, że wszystkich się nie da,

ale da się lubić i da się tolerować- ale to też jest miłość.

Tak myślę.

 

 

Edytowane przez Annna2 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@huzarc

Ten wiersz to kosmologiczna wizja. Stworzyłeś medytację na granicy fizyki, metafizyki i teologii, gdzie matematyczna precyzja spotyka mistyczne przeczucie.

Najbardziej ciekawi mnie refren "I ja" – jak mantra przebija przez abstrakcyjne struktury, przypominając o świadomości obserwującej cały ten kosmiczny taniec. "Ja" - podmiot odkrywa, że jest fragmentem pękniętej symetrii i świadkiem jej multiplikacji.

"Pierwotne pęknięcie symetrii" brzmi jak echo Big Bangu, moment gdy jedno stało się wieloma. A przecież to też metafora każdej ludzkiej świadomości – oddzielonej, szukającej powrotu do jedności, ale skazanej na mnożenie podziałów. Jest tu hermetyczna niejasność.

"Oko Boga" jako samotny wers-wytchnienie w centrum tekstu - to zawieszenie – punkt obserwacji, który wszystko zawiera.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...