Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Nata_Kruk

...

natura jak kobieta 
przebiera się często 
spogląda w taflę jeziora 
robiąc miny 
chętnie by się głośno zaśmiała 
lubi jednak ciszę 
i swój szmer o poranku 
...

Pozdrawiam serdecznie 

Miłego dnia 

Opublikowano

fajnie się czyta 14, 4/4/6

 

młode sarny hoże dziewczę kusi trudny wybór

za sarnami wnet podrepcę zrobić zdjęcia miło

ciąży statyw obiektywy zapał odjął latek

nowy konkurs nie na niby chcę być laureatem

 

a że sierpień ciągnie wrzesień aby przyszedł w końcu

lecz wrześniowi się nie spieszy znów upał i słonce

stoi z boku i się cieszy bo plażują ludzie

wygrzewają swoje kości nim wychłodzi grudzień

:)))

Opublikowano

@Nata_Kruk Och, Nato - w minioną sobotę moje byty spiły się w cztery pestki. Wybrałam się na borówki, a w nocy lało. Miałam wszystko przeciwdeszczowe, a o kaloszach zapomniałam. 

Buty tak w ogóle mają coś w naturze, albo piją, bo są za ciasne, a innym razem przemakają.

Serdeczki :)

 

Opublikowano

@Nata_Kruk

Śliczny wiersz – bardzo obrazowy i zmysłowy. Podoba mi się, jak płynnie przechodzisz od zauroczenia dziewczęciem do zachwytu naturą, jakby te dwa światy rywalizowały. Świetnie się czyta. Fotograf - artysta ma niezły dylemat. Ale zadecydował, że woli trudniejszą ale prawdziwą ścieżkę. Obraz młodych saren przy bagnie, gdzie "but już pije wodę" jest piękny, naturalny.

Nie zabrakło w Twoim wierszu również ironii na komercjalizację sztuki. No i dynamiki. Super!


 


 

Opublikowano

@Nata_Kruk

Nata !

Piękna poetycka migawka z pogranicza marzenia i codzienności. 

Cudowne obrazowanie.

Las staje się przestrzenią wyborów – między urodą chwili a cichym pragnieniem zatrzymania czasu.

 

Nata !

Ty umiesz zatrzymać czytelnika / widza przy swoim wierszu :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

     

     sierpień po nim wrzesień kółko się zapętla
     my w obrazach ciut zgnuśnieni bo życie ucieka
     ale złapać to co dobre każdemu przystoi
     przecież nocą kurs na niebo warto znowu zrobić... ;)

 

Jacku... bardzo Ci dziękuję za strofki... :)

 

 

 @Waldemar_Talar_Talar... dziękuję za "tak".

@iwonaroma .................. dziękuję za.. super..  Nie wiem, ale raczej nie.. :)

@Alicja_Wysocka ............ uroczy wpis..:) ano piją buty, potrafią dwojako... :))

                             Ja zmokłam 20 - go, buty też się opiły... cały dzień byłam daleko od domu.

@Dagna.......................... to miło, że tak uważasz. Dziękuję.

 

Wochen... MIROSŁAW C... TylkoJestemOna... dziękuję i Wam, za czytanie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena... :) i co ja mam z Tobą zrobić.?

 

@Wiesław J.K.... bardzo lubię piosenkę "iśż w stronę słońca", co zresztą uskuteczniam, z różnym skutkiem,

w sowim życiu... :))

 

@Annna2... wyobraźni mi nie brak, pomysłów na skrobnięcie czegoś, chyba też, gorzej z czaaasem. Albo z weną.

                

WSZYSTKIM, którzy zostawili punkcik w okienku wiersza, BARDZO dziękuję.

 

Pozdrawiam.. wszystkim Gości.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...