Sinéad

[Annna2]

 

 

Czy zmieściłaś się już w katalogu 55 Cancri?
Kawa smakuje mirabelą, a może to tylko zapach dzikiego wina.
Ona.

Wysuszyłaś w końcu z twarzy łzy.
Już wiesz jaki piękny jest świt,
te bezkresne nieosobne sny.

Strąciłaś noc, sięgnęłaś gwiazd.

Wieczność.
Młodzi gniewni, za późno, za wcześnie urodzeni.
Spokój.
Wznosisz tam toast haustu powietrzem?
Za to co było, za tutaj, za wszędzie.

Szczęście.
I już nie dławią samotności dreszcze.

Za polaną maliny dzikie rosną.
I znów zakwitną, kolejną wiosną.

 

 

 

 

 

 

[Robert Witold Gorzkowski]

@Annna2 tak jak wcześniej tak i teraz pod wrażeniem 

[Annna2]

@Robert Witold Gorzkowski miała w sobie to coś w głosie

 

[Migrena]

@Annna2 to ja :)

puściłem muzyczkę i czytałem.

no tak.

to super zestaw.

smaczny.

[Maciek.J]

poetyckie wspomnienie - brzmi tak pięknie bo ty potrafisz

tworzyć klimaty i malujesz piórem cudowne obrazy

jedno serduszko dla ciebie choć zasługujesz na więcej

[Berenika97]

@Annna2Cudny tekst - subtelny i melancholijny, przypomina epitafium, wyzwala ukojenie, zadumę i próbę pogodzenia się z odejściemwspaniałej artystki.  Piekne metafory: "Strąciłaś noc, sięgnęłaś gwiazd" . I jeszcze ta muzyka! Aż brak mi słów. 

[Annna2]

@Berenika97 dziękuję

@Maciek.J dziękuję

@Migrena dzięki

@Alicja_Wysocka dzięki

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... bardzo lubiłam tę wokalistkę... fragment, jw. świetny.

Spokoju na noc, Anno.