Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszedł z wieży; akurat kiedy więźba
westchnęła: „przyjdź” – nie runął dach. Nie tąpnął
grunt. Szczury nie wyzdychały na dżumę.
Kiedy szedł obok dzwonów – ossuaria
sapały po cichu: „to już”; nie padał
krwawy śnieg i nikt nie zatruwał mleka;
ktoś kaszlał. Gdy wreszcie przystanął w nawie,
wiatr trząsł szybami w rozecie; straganów
ani też świętego gniewu – nie było.
Ślady kolan patrzyły nań z posadzki
lśniącą ze zdziwienia skałą. Kiedy zszedł
do krypty – był dzień. Mchy rozmnażały się
w wodzie; gdzieś w dali ginęły imperia.

Opublikowano

Dlaczego kaszel. Kaszel figuruje tutaj wśród wszystkich zwykłości - i chyba jest rzeczą tak wierutnie zwykłą, że jako kontra stał się bardzo wygodny. Kaszel jest też aluzją, więc choćby z tych dwu względów był mi bardzo na rękę. Sprawa druga: miała to być próba (tylko odrobinę polemiczna) wiersza sylabicznego. Miejscami odstaje od reguł rzemiosła, ale wolałbym nie zaburzać jej aż tak bardzo, jak zaburzyłoby ją wyjęcie kaszlu i rozwinięcie kwestii imperialnych ;)
Pięknie dziękuję i za słowo krytyczne (jeśli masz jakis pomysł jak wstrzelić te dwie poprawki w schemat to poprosiłbym) i za pochwałę.

Kłaniam się :)
F.

Opublikowano

kojarzy mi się Miłosz i "Piosenka o końcu świata".
czytało się świetnie. naprawdę mnie zaciekawiłeś:) jestem pod wielkim wrażeniem. malowniczo, że ho! ;)
dużo słów, a wiersz nie przegadany. tak trzeba umieć
talent polonisty? :)

Pozdrawiam
Kalina

Opublikowano

pamiętaj, że napisałam - formalnie, nie - merytorycznie. chcę być dobrze rozumiana:-)
co do "dali" miałam wątpliwość czy dostatecznie zastosowanie tego słowa oddeje oddalenie w przestrzeni. "dal" może być też na granicy zasięgu wzroku, a zinterpretowałam "ginące imperia" poza jego zasięgiem, choć może zamysł Autora wcale nie był taki jak mój odbiór. ale to chyba nie jest aż tak istotne. pozdrawiam raz jeszcze. Bea

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...