Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czyta się miło i sympatycznie.

Ale podobnie jak z osławionym ostatnio Imagine można się doszukać ideologicznego dna.

Skoro dłonie się pasą, to i ład ma określony kolor.

Udaję, że nie widzę, przecież to nie dział polityczny, a ład to słowo w zamyśle.. Palindrom, który coś daje.

Pzdr.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale jeśli nowy ustr8j, to n i e d l a m n i e.

Edytowane przez agfka
🥸 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius Bardzo mi się spodobało to co napisałeś. Potoczyście się czyta. A z krzywymi uśmieszkami i chwilowymi zachwianiami harmonii jest tak, jak nasi dziadowie mawiali: nie ma gromadki bez zwadki. Po jakimś czasie fale się uspokajają i harmonia wraca.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za pozytywne wrażenia i serduszko.

 

 

Tak jak rozumujesz to wychodzi, że zielony tak jak łąka, czyli ekologiczny.

 

Jednak mnie chodziło tylko o relacje między ludźmi, a w szczególności między kobietami i mężczyznami.

Natomiast słowo ład symbolizuje tutaj łódź na której razem płyniemy, która może się zakołysać pod wpływem jakieś chwilowej burzy, a nawet groźnie przechylić.

 

Z kolei dłonie na łące to marzenie o tym by ludzie porzucili szklane ekrany i poszli razem trzymając się za ręce do trawy, kwiatów i lasu, a wtedy o harmonię będzie znacznie łatwiej.

 

Ja mieszkam w parku zatem robię to prawie codziennie. Dziś byłem 2 godziny.

I kogo tak spotkałem?
95% to Ukrainki z dziećmi, reszta to starsze panie na ławkach opowiadające o swoich chorobach, byli też znajomi Filipińczycy z pieskami i jedna mała murzynka z mamą, też zresztą mi znane, póki co słabo.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za miły komentarz i serduszko.
Ja zawsze dużą uwagę przywiązuje do tego, by czytało się płynnie.

 

Oby to tak właśnie było, w każdym razie wiersz wyraża taką nadzieję.

To tylko chwilowe kołysanie się okrętu, na którym wszyscy płyniemy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za przychylny komentarz i serduszko.

 

 

Takie moje powołanie, wszak urodziłem się jako iskierka radości, lekarstwo na depresję, z woli rodziców.

 

Takim byłem przez całą młodość, nie tylko w domu, ale na podwórku, w szkole, wszędzie.
Rozpalałem ogień tam gdzie nie płoną.
Piszę o tym wiersz, ale póki co nie wychodzi...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J w prostocie genialne i jeszcze wielowymiarowość być przy kasie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
    • Żona i dwie oficjalne kochanki Do tego przelotne znajomości Lecz wieczorami przychodzi mi zostawiać sam na sam ze swoją ręką i uściskiem   I samotnością rozdzieraną przez stłumiony jęk zaćmienia   Cała dzisiejsza męskość puste gesty w niemej nocy przeciągnięte w nicość   Reszta jest już samowystarczalna po  śmierci boga patriarchatu musiało się to tak skończyć   Narodził się nowy Nieba to nie zmieniło Ale droga do jego bramy utraciła kanoniczne znaczenie   To już nie jest ważne czy windą czy po drabinie I tak się dojdzie   W końcu zwiotczenie przynosi ulgę   Dawno temu to twardość była iskrą bożą   Po wszystkim zdejmuję zrogowaciały naskórek z czerwonej dłoni   Metalowym hakiem przyłożonym w głębokość ciała   I nikt nie uwierzy  bo kto w cokolwiek wierzy że skórę skaleczył ciężar złapany w pięści a nie grzeszny rytuał  
    • @Leszczym wierszyk niezakazany - cenzury brak :)))     @Alicja_Wysocka jedną ważną rzecz przypomnieć tu muszę tam wyleczą ciało ale także duszę a potem wracają ciała uzdrowione powitają czule męża albo żonę   rzucając się w wir zwykłej codzienności poniosą swój krzyż oraz małe troski czasem zamilkną nad wodą płynącą spróbują zapomnieć i ukryć przed słońcem :))
    • Witaj Alicjo - taki inny ale zaciekawił -                                                                       Pzdr.serdecznie.
    • Są takie dni gdy nie dzieje się nic dziś taki jest piszę ten wiersz skończę go czy on skończy mnie puste myśli w nieważny dzień czy słowa mają sens gdy nic nie dzieje się siedzę sam i piszę nieważne myśli w pusty dzień czas pusty lecz czy stracony słowa leniwie płyną każdy dzień bywa ważny za życia przyczyną bywa że nic nie ma w pustce jest dobrze najważniejsze są słowa litera po literze siedzę i nie myślę dzień ma znaczenie pusty chociaż piszę więc coś się dzieje godziny same ziewają minuty w grupach śpią sekundy się nie spieszą tak ważnie nieważne są zegar zbratał się z kalendarzem minęło już wiele pustych dni życie nieważnie ważne wciąż od nowa mi się śni
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...