Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

(...) Jestem za życiem


Rekomendowane odpowiedzi

@Jacek_Suchowicz trochę zazdroszczę Ci wiary w Boga, bo z nim chyba łatwiej. 

@snežinka dziękuję, że zajrzałaś, mimo mojego mniej milego komentarza. @andreas @huzarc gdybym zamykała oczy - ten tekst by nie powstał. To świadome nastawienie; budowane napięcie nic nie wniesie. 

Pozdrawiam wszystkich życzliwie. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mówi się nawarzyć piwa, czyli przysporzyć kłopotów.

 

Może ?

 

Było: póki się toczy, taka klamerka z początkiem, najładniejsze co w tym wierszu.

Toczyć się może kamień, może z górki, może pod górkę, któż wie. Życie się toczy, czyli trwa - trwać może walka, może cisza przed nią.

Jestem za życiem - jestem - dosłownie - za kamieniem i go toczę. Może tworzę przyszłość trochę jak żuczek z czegoś może niezbyt przyjemnego dla zbytnich purystów.

 

Ale może inni dali głosy bez większego znaczenia na co, nie wiem.

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@agfka to metafora, że życie się gotuje/utrzymuje w stanie wrzenia, czyli warzy/trwa. Intensywnie bulgocze. ;) Zmieniłam klamrę z uwagi na lepszy rym. Jestem za życiem - opowiadam się za nim, stawiam na nie. Nie chodzi o pchanie go, ale deklarację. To wartość, nie ciężar.

@Liero cieszę się, że mnie rozumiesz. 

Pozdrawiam życzliwie, bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...