Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

(instrukcja obslugi: nie brać na poważnie)


Od ćwierćwiecza, albo więcej,
myślę często tak:
Nie mam tego, co bym chciał mieć.
Dziwny jest ten świat!

Nie mam męża ani żony,
nie mam nawet psa.
Kota także nie posiadam,
chociaż kota mam.

Żebyż tak choć gwiazdkę z nieba
ściągnąć ktoś mi dał!
Ale nie, no bo się nie da.
Absurd, mówię wam.

Gwiazdka z nieba, czy choć księżyc
całkiem niezła rzecz.
Nie chcę ich pod korcem chować.
Chcę cokolwiek mieć.

Nie mam w sumie nic na własność,
tylko życie swe.
Lecz i po nie Śmierć Kostucha
kiedyś zgłosi się.

Niewesoła to ballada,
nicniemania pieśń.
Spiszę jednak na papierze,
aby mieć choć wiersz.

Opublikowano

"nicniemania pieśń" - pieśń mówiąca o tym, że nic nie masz? jeśli tak, to ja bym napisał "nicniemienia / o nicniemieniu" [kurde i tak brzmi beznadziejnie:(], ale pewny nie jestem, czy to poprawne - może pochodzimy z dwóch przeciwnych krańców Polski [Kraków]?:>

ogólnie mi się nie podoba:( kojarzy mi się z jakąś piosenką biesiadną...

ale pochwalam takie rozmyślania:)

pozdrawiam:)

Opublikowano

Ludzie!!!! Czy coś takiego można nie na żarty napisać??!!!! Gdzie się Wasze polskie poczucie humoru podzialo! Jakby to bylo krotsze, umiescilbym w limerykach, i taki byl pierwotny zamysl, ale potem zmenilem zdanie :)
Dzięki za komentarze.

Opublikowano

Post Scriptum: Chodząc po zacnych stronicach szanownych Autorów aż zachlysnąć się można psymizmem. Czy poezja jest tylko od wyplakiwania egzystencjalnych smutków? Może od czasu do czasu maly żarcik i uśmiech jej by nie zaszkodzil?

Opublikowano

przeczytałem pierwszą zwrotke i juz pomyślałem jak sie skonczy - zgadłem. oklepane banały. zreszta pointa jest kłamstwem. nic fajnego nie ma w napisaniu takiego wiersza. takie wiersze są potrzebne światu jak rower beznogiemu kolarzowi...

takie zarty również

tera

Opublikowano

Widze, ze ta banalna balladka, ktora mimo wszystko, jesli ktos umie zajrzec miedzy wersy a nie slizgac sie jedynie po powierzchi slow (Tera, to do Ciebie!) zawiera pewne przemyslenia, ktore niejednemu piszacemu wiersze przyszly do glowy, wzbudzil ciekawa dyskusje. Coz, poezja to nie musza byc tylko bardzo odlegle metafory gimnastykujace nasza wyobraznie i skojarzenia. Czasami prosty rym i "slowo na blat" tez sa potrzebne.
Ale, rzecz jasna, kazdy ma swiete prawo do swojej opinii i kazda opinie szanuje! Pozdrawiam wszystkich, a najcieplej Zuzie! :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ ma Pan racje, przemyslenia są - płytkie i banalne. mógłbym sie nad nimi zastanwiac gdybym miał 12 lat.
Opublikowano

Do Tera:
Nie gniewaj sie, (prosze, zaden ze mnie "Pan"!), ale po przeczytaniu Twoich komentarzy na roznych stronach odnosze wrazenie, ze podchodzisz przesadnie krytycznie, by nie urzyc slowa "krytykancko" do wiekszosci Autorow, a to nie wnosi wiele.
Przeciez to forum to nie "wyscigi" o najlepszy wiersz, tylko wzajemna dyskusja majaca ksztalcic nas wszytkich! Nikt tu sie nie myli i nikt nie ma racji - gdyz jest tyle roznych form widzenia poezji ilu ludzi na swiecie. Pozdrowionka!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...