Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

blahahaha...ciężko, ale ktoś przychodzi mi na myśl. nie wiem, czy mogę nazywać poetą tego od "testamentu" i tej rymowanki...sorry, ale to mnie tak bawi, że z tej wesołości zapomniałam nicka. jest wielu poetów, których nie lubię, ale żaden nie zasługuje na miano najgorszego

Opublikowano

Nie do przejścia okazały się dla mnie książki Parnickiego. Próba lektury zawsze zakończona lotem koszącym książki w kierunku północno-południowym. Ale że ja cham z chamów jestem to biorę winę na siebie, na autora zwalać nie będę :)

Opublikowano

wielu jest kiepskich, na pewno wiecej niz tych dobrych. ale ja poetów nie znam bo wierszy takowych nie czytam - nie lubie. ale wielu kiepskich poetów jest na tym forum. mam podawać nicami?

tera

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a zaczniesz od siebie?
;)))))

nie. ja siebie nie uważam za poete. zreszta nawet jak bym uważał i tak bym nie podał siebie.

tera
Opublikowano

Krótka piłka z mojej strony...

POEZJA: Majakowski (tu pełna symbioza poglądów z Moją Matką Rodzicielką...)

PROZA: Iwaszkiewicz - tu już mniej zdecydowanie... raczej zaważyły jego powojenne losy... odsyłam do "Abecadła Kisiela".

Oto rzekłem ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        kap kap kapie deszczyk fajnie uroczo na wdzianku szeleści    za kołnierzem kolejna kropla tak ich wiele że aż sucha nitka zmokła    a słoneczko nie może wyjrzeć biedne przez śliczne chmurki no gdzie tam ciemne      chociaż czasami promienie złotawe lśnią wokół ślicznie ogrzeją nawet    wirują liście z drzew oderwane szybują na ziemię no niezbyt chętnie     a jednak szeleszczą że kiedyś powrócą te same lecz nowe jeszcze piękniejsze      lecz jeszcze trochę jeszcze w nich chwilka tego ich życia popłynie w żyłkach       roześmiany w deszczu wciąż moknę wtem liść mnie walnął w ciemię okropnie    tak szaro buro uroczo przepięknie aż zobaczyłem gwiazdy jesienne     e tam co z tego chociaż mam guza to na przyrodę jaźni nie wkurzam   no może trochę gdy błota do izby niebawem naniosę     ciekawie wokół złotawa i plucha strumyczki piorą skarpetki w butach     no nie inaczej ładna ojczyzna cud widoczkami umysł użyźnia       jesień szara złota    co za różnica    patrzę chłonę gębę zachwycam      
    • @Simon Tracy   :((( proszę nie myśl tak !    świetnie piszesz ! A to już bardzo wiele ! 
    • Wszystko płynie i się rusza  a ja stoję i się wzruszam na myśl o tym co było  nostalgicznie wspomninam minone chwilę  i zamiast biec ze światem  siedzie i myślę  może to mi się wszystko śni  a jednak tu jestem i to jest dziwne i piękne 
    • pomiędzy nami spina się czasem lodowaty wiatr z delikatnym szronem na młodych liściach wtedy szukamy okrężnej drogi którą można wrócić do siebie rozniecać nowe ogniska zapalne
    • @KOBIETA   wiem.   każdy musi spać w nocy.   cherubinki też.   a niech Okruszek szczęściem  do gwiazd sięga !!!!!   niech jego śmiech będzie zwiastunem piękna większego niż ono samo.   bo ma Ciebie !!!!!!      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...