Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Recykling


Rekomendowane odpowiedzi

Akolici Himmlera

naśladowcy hodowcy drobiu

paladyni czarnego zakonu

spod znaku hakenkrojca

i trupiej główki run mocy

w tamtym czasie regulatorzy

przyrostu naturalnego

mieli pełne ręce roboty

klatka po klatce

dokumentując zabijanie

wyeksploatowanych

tych co nie mają już sił

a pójdą do dołu

lub ulecą do nieba przez

komin

 

Taka sytuacja nic wstydliwego

wrogów trzeba zetrzeć

w proch

pozyskać cenny nawóz

użyźniający pole

za wzorcowym obozem

z fotografii na której

w czasie wizytacji

nadzorca zagłady tej za rogiem

zażywa chwili relaksu

zbierając z pomocą esesmanów

polne kwiaty

 

Na początku roku

będzie podobnie to

chronologiczny proces rozłożony

na czterech jeźdźców

staniemy się świadkami

lub czynnymi uczestnikami

tego samego lecz w innej formie

świat który znamy

rozleci się jak domek z kart

przerodzi w pełnoskalową wojnę

a później zielone światło

dostanie przemysł

przetwórczy

 

Nie będą rozmnażać się wariaci

utrwalacze brudu

niedowiarkowie chodzący

po ulicach z głową w chmurach

wyznawcy świętych liczb

wszyscy ci co podważają idee

podobieństwa

będą żelazną miotłą

wymieceni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mnie urzekły słowa Boga, że umarli chowają umarłych, a Jezus mówi do ciebie, zostaw to, idź za mną:) stałam na ulicy, było już po 22 i nie mogłam się oderwać od chłopaka, który przemawiał do ludzi przechodzących. Stałam i słuchałam, wróciłam późno w nocy z ulicy ze słowem Bożym :) to było jak sen:) tam Był Bóg :) taki recykling mi się podoba:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa    Azupełnie "(...) próba przygotowania rodzica (...)". Widzisz, "Czas Ci w tę drogę" napisałem ex post - już dowiedziawszy się o przejściu Taty.     Pozdrawiam Cię. 
    • @Nata_Kruk Ooo, dziękuję, bardzo wyszukany i dobry tekst. No ale poza mężczyzną i kobietą jest jeszcze coś takiego jak timing. A to dopiero jest ciężka historia :)
    • Piękny i jednocześnie niezwykle smutny tekst. Mam na myśli również komentarz, który odbieram jako jego integralną część. Pozdrawiam        
    • istne tornado myśli. chcę stworzyć grę wideo. będzie polegała na krojeniu uszu na czas, cięciu ich przy dźwiękach k-popu. uszu ludzkich i obcych, animalnych. zatytułuję ją "Łowcy chomąt". bo tak. albo "Anielica wątrobowa". ma być schludnie, a więc brzydko, z rozmachem i w jaskrawiźnie. ten tekst to mokropis, a ja na tę chwilę jestem skrybą szalonego władcy, garbię się z piórem nad wyprawioną wielbłądzią skórą. za ścianą, na sali balowej trwa taniec-obsypaniec, damy dworu krążą w parach, w kółeczku, w kółeczku, po czym przystają jedna przed drugą i kłaniają się w pas, wymieniają wszami zasiedlającymi peruki-kopce, wełniane termitiery. niedawno król zarządził zdobienie krwinek, zawezwał najświatlejszego naukowca z jedynym w okolicy mikroskopem, kazał odciągać sobie juchę, łapać każdy erytrocyt i leukocyt, stroić go mikropłatkami złota, maciupeńkimi guzikami z masy perłowej, i następnie wpuszczać z powrotem w żyły "ubogaconą" krew. w kuluarach przebąkuje się, że niechybnie rozkaże robić tak z nasieniem, inkrustować plemniki. w głowie wiruje mi rozkwiecona machina. chciałbym popełnić tekst miłosny, ale zamiast tego tworzy się historia amerykańskiego mściciela z liceum, który postanowił wziąć odwet na dziewczynie, która nie dość, że go rzuciła, to jeszcze dokonała aborcji, usunęła ich wspólne dziecko. zakrada się nasz high school avenger do prywatnego gabinetu ginekologicznego, grzebie w odpadach medycznych. znajduje. dwa dni później na szesnaste urodziny jego eks dostaje przesyłkę kurierską. torcik w prezencie od tajemniczego wielbiciela (spokojnie – nie zatruty). łatwo się domyślić, co zostało dodane do słodkiego truskawkowego kremu, co , nieco kanibalistycznie, zjada, niczego nieświadoma, sweet sixteen. historie w mojej wyobraźni szpetnieją, skóra, na której piszę, należy do średnio oswojonego smoka. choroba jasna – on żyje.
    • @aff A ja nie dość, ze nie mam netu w komórce, to jeszcze... w ogóle nie mam komórki i nigdy nie miałem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...