Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Marek.zak1Dzięki Marku.

@Waldemar_Talar_TalarTo prawda. Dzięki Waldku.

Dziękuję Ci @ais, też tak myślę. Wczoraj jak pochowlismy Alberta, później byłem w kuchni, a obok nikogo nie było, poczułem nagle dotknięcie na mojej łydce, to Albert dał znać, że wszystko w porządku. Ciało umarło, ale duch żyje.

 

 

@RolekDzięki za odwiedziny.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Tomaszu za wizytę.

Cóż, znowu łezki poleciały z oczu powracając do tego wiersza. Wiem, że każdy kto posiada bliskie sercu stworzenie/nia zrozumie takie emocje i wzruszenie.

 

Pozdrawiam Cię również.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...
Opublikowano

@Wiesław J.K.Mój szwagier, gdy nasza rozmowa dotyczy Alberta, zawsze stwierdza, że Al to był kot z duszą dobrego człowieka. Przykład: gdy przyszedł czas karmienia kotów, a było ich wówczas sporo, Albert zawsze czekał, aż wszystkie zaspokoją głód i dopiero potem sam zabierał się do jedzenia.
Bardzo lubił ze mną spacerować po leśnej drodze i czasami siadaliśmy obok siebie na tej drodze. Lubił siedzieć mi na kolanach, ale nigdy nie dał się trzymać na rękach, tego nie lubił.
Bardzo mi brakuje tego ukochanego stworzenia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Tak, bo to męski punkt widzenia i zapewne ciekawszy dla czytelnika. Tak, czy inaczej historia to męski punkt widzenia, a jest zdominowana całkowicie przez facetów. 
    • @Berenika97 Każdy toczy własną walkę, często niewidoczną.   Piękny wiersz.   Pozdrawiam 
    • Ciche groby – zapomniane. I na krzyżu przysiadł ptak kraczący. Wspomnienie o zmarłych. Ta jedna bezinteresowna , czysta myśl. Zatrzymaj się człowiecze. Zdejmij czapkę , módl się i o końcu swoim pomyśl. Pomyśl o tym , który czuwa. I patrzy na wskaźnik Twoich dni. Ostatki liczący.   Już czas. Jesteś w kolejce. Masz numer. Chwytaj dzień bo przyjemność to Twój jedyny poplecznik. Lub umieraj ze strachu. On zwinie Twą duszę i żywot w rulonik. A na duszy pojawi się ostatniego rozgrzeszenia grawer.   Pani odziana w szatę nocy piekielnej nie zostanie na herbatę. Nie zostawi czasu do namysłu Nie pomoże wstawiennictwo Boga , papieża czy biskupa. Poczeka aż odejdziesz. I weźmie w swe zimne objęcia trupa. Zabierze do podziemi, gdzie z innymi przeklętymi siędziesz do stołu.   Nie widzisz swego końca. Tego wybranego już modelu. Po życiu jest śmierć. To jest kolej i ład. Omeny śmierci, spadają na ziemię jak grad. Niech Cię rozszarpią ognistymi zębami. Wyjedzą ciepłe wnętrzności. Człowiecze mój - nieprzyjacielu.  
    • @Marek.zak1 Bo w nich pisze się głównie o czynach, taka reminiscencja romantycznocentryzmu w opisywaniu historii, połączenia moralnego i pedagogicznego w ich przesłania, a nie o procesach, „technologii codzienności” - tak to był to ujął.
    • Czy pisać wiersze? Na łąkę wszechświata wybiegać? Zrywać śpiące gruszki i wiśnie? Wierzchem chmur jechać jak na wschodzącym słońcu? Duszę rozświetlać nadzieją?   Czy pisać? Na tęczy zawisnąć znienacka? Uszczypnąć los w nos? Potargać szczęście za włosy?   Czy wbiec schodami do nieba skacząc z mostu tonącego w kwiatach?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...