Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Scenki z życia - Ż a l k a


Rekomendowane odpowiedzi

  • Nata_Kruk zmienił(a) tytuł na Ż a l k a

Witam -  ta kurwa w twoim wydanie mało spotykana ale ma rację - 

                udane pisanie podoba się - 

                                                                    Pozdr.   

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna Sendor.. czy wysyp, nie wiem, znowu mnie 'chwilę' w domu nie było.

       aj, na mini, dwa pierwsze wersy , chyba za mało... ;) mnie miło, że zostawiłaś słówko

       od siebie... :)

Tetu'... cały czas piszę Ciebie z akcentem na "u", chyba można (?)

       Cieszę się, że wg Ciebie.. dobry.. Literkę "b" chciałam pochylić, fajnie by wyglądało,

       jakby wypdała z wersu... ale tu nie ma jak, przynajmniej ja tego nie umiem.

       Dziękuję Ci bardzo za zostawienie tych kilku słów, tak bardzo zawsze na nie czekam.

 

A_typowa... Radosław... szkoda, że tylko "pacek" w okienku treści, za który bardzo dziękuję.

 

Pozdrawiam Was serdecznie.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszczym... myślę, że treści bardziej pasuje.. dziwka.. niż.. kurtyzana.

 

GrumpyElf... troszkę jest miejsca na dopowiedzenia, to, wg chcenia Czytelnika.

     Tak, od dawna zerkam to tu, to tam i upycham cząstki codzienności w wersy.

      Dziękuję, że byłaś.

 

WiechuJk... od daaawna trzymam sztamę z naturą... :) szanuję ją.

 

Olgierd Jaksztas... jak super, to super... :)

 

Drodzy goście, dziękuję za zatrzymanie... ślę wszystkim pozdrowienie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Nata_Kruk przeoczyłem Twój wiersz, a tu piąteczek’ niezmiennie

 

zbiera punkty wśród wyznawców, rzecz jasna poza żniwem ;)

 

Wbijam się w kompleksy Nato. Twój tekst jest jak rzucony gdzieniegdzie

 

zasiew z podprogową treścią. Z bruzd i zakamarków wyłania się

 

mocniej (przynajmniej u mnie) dopiero przy drugim czytaniu

 

i ładnie zbija się w całość pośród kolorowych na(nie)sionek.

 

Serdecznie zazdroszczę i pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na szczęście wciąż istnieją pogańskie głazy z runami - niektóre z nich mają nawet 8000 lat - jak w Górach Świętokrzyskich.   Łukasz Jasiński 
    • @kollektiv   Nie, filozofia...   Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre   Jest pani po prostu nie do zniesienia, nie, proszę pani: nie mam żadnego obowiązku nikomu pomagać - od tego jest Opieka Pomocy Społecznej i Caritas, poza tym: głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób, sam przeżyłem piekło: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową i ledwo przeżyłem - nikt mi nie pomógł, prócz: mamy, cioci i socjalnej Małgorzaty Przybysz, naprawdę, jest pani wyjątkowo bezczelna i roszczeniowa, ledwo żyję z miesiąca na miesiąc, żyję w skrajnej nędzy i nie z mojej winy żyję samotnie, a pani ma tupet mnie pouczać!? Niech pani spojrzy w lustro - co pani robi!? Komu pani pomaga!? Nie zna pani życia - żyje pani w nierealnym świecie! Jeśli chodzi o moje wiersze i komentarze - to wszystko zależy ode mnie! Ludzie, kiedyś komuś pomagali i zostali wykorzystani - odchodzą, zresztą: ludzie w większości to dwunożne ssaki agresywne - im jestem potrzebny, kiedy czegoś potrzebują, jeśli niczego nie potrzebują - jestem im niepotrzebny - taka jest bolesna i okrutna prawda - znam to z autopsji, rozumie pani? Nie mam żadnego obowiązku zniżać własnego poziomu na tak zwane poświęcenie, preferuję: współpracę, nadal mam możliwość wzięcia jednej osoby pod dach, jednak: nie na utrzymanie, poza tym: co z moimi potrzebami? Jak widzę: pani chce tylko brać, brać i brać - nic nie dając w zamian! Czysty egoizm i narcyzm! Tak, czasami pomagam mamie i jako poganin pójdę na pogrzeb mamy i cioci - koniec i kropka! Kończąc: pilnuję tylko i wyłącznie własnych interesów!   Łukasz Jasiński 
    • Melu, zielarka, akr, ale i z ulem.  
    • W cieniu smutnych drzew, Gdzie przydrożne kapliczki bestialsko zniszczone, Smagane nocami porywistym wiatrem, Rzęsistym deszczem o poranku obmyte,   Niewidzialne anioły przystają, W smutku pogrążone rzewnie się modląc, A w skupieniu tajemniczych modlitw ich słowom, Stare drzewa się przysłuchują…   Tak chciałyby swymi niewidzialnymi skrzydłami, Rozbite rzeźby Maryi osłonić, Przed nocnymi rzęsistymi ulewami, Szalejącymi bezlitośnie wichurami,   Tak chciałyby móc uchronić, Rozbitych figur Maryi choć szczątki, By dało się je symbolicznie skleić, Gorliwą pobożnością ludzi dobrej woli…   Niekiedy przy księżyca pełni, Stoją tak zadumane anioły, Nieznane ludzkości anielskie swe myśli, Kryjąc w wielkich tajemnic wszechświata skarbnicy,   A choć nie słychać modlitw ich słów, Kryją one moc nieznaną umysłowi ludzkiemu, Krzewienia w świecie dobrych uczynków, Czyniąc zadość przedwiecznemu zamysłowi Bożemu…   Choć widziały całej Polski maryjne sanktuaria, Bazyliki liczące kilkaset lat, Tym szczególniej zwyczajnie im żal, Wiejskich kapliczek zniszczonych ręką wandala,   Choć nie były wpisane do rejestrów zabytków, Zbudowanie ich wiele nie zajęło czasu, Świadectwem były pobożności ludu, Trwając na rozdrożach mimo lat upływu…   Widząc bezlitośnie zniszczone kapliczki, Będące niezatartym śladem pobożności, Niejeden anioł skrycie łzę uronił, Ofiarowując Bogu swe gorące modlitwy.   I nad bestialsko zniszczonymi wiejskimi kapliczkami, Smutne anioły w niebie ronią łzy, Poruszone do głębi widokiem tym strasznym, Nie mogąc cofnąć tych czynów haniebnych…   A skrzące aniołów łzy, Podobne bywają gwiazdom niedosięgłym, Tak bliskie im w swej tajemnicy, Zakrytej przed pysznych ludzi umysłami…   A skrzące aniołów łzy, Mają moc kruszenia w sercach nienawiści, Wrogich Bogu grzeszników zatwardziałych, Podnoszących rękę na przydrożne kapliczki…    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...