Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

966 - odnowienie


Rekomendowane odpowiedzi

@Maciej_Jackiewicz Nie martw się misiami,

                                     dadzą radę sami,
                                     wylazły już z gawry,

                                      niektóry coś zagryzł!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija Ago wiesz dobrze że obecnie słowa - ojczyzna, patriotyczny, prawie nikogo już nie wzruszają. Mamy wszystko lub prawie wszystko co pragnęliśmy. Mamy pokój, wolność... do czasu, Ukraina już tego nie ma.
Piękny film o cierpieniu, ale nuta nie do pary, powinna być bardziej dramatyczna.
 

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] Na Ukrainie jest dramat, a że jest to spichlerz Europy, plus sankcje na Rosję, to niestety będzie coraz drożej...

To nie jest muzyka z filmu, to oazowa pieśń ilustrowana kadrami... jak zwykle nie trafiłam, jednak jest to moja bardzo wewnętrzna muzyka...

Wszystkiego dobrego na święta

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija Ago tutaj nie chodzi aby trafić w czyjś gust, bo to nie strzelnica i każdy gust ma inny. Wiesz że z gustami się nie dyskutuje. Cierpienie Jezusa i leciutka powiewna muzyka - to się z sobą gryzie. Muzyka powinna odzwierciedlać Jego cierpienie a nie głaskać słuchających. Powinna wzruszyć a nie uspakajać.
 

Miłego Wielkiego Piątku.

Edytowane przez [email protected] (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj - wzajemnie Grzegorzu - 

                                                       Pozdr.Świątecznie.

                                                                                                      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] 

Piszesz o ważnych sprawach. Ciekawa retrospekcja histroii. Dobry pomysł. 

Ale najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka: 

W tym dniu zmartwychwstania, spojrzyj hen w historię,

wrośnięte korzenie w twardą litą skałę.

Pszenne nasze zboże w swoją glebę wsiałem,
jak trzeba mój skrawku... piersią Cię zasłonię.

 

Tak powinno być|! 

Z okazji korzystając wzajmnie też zyczę Miłych Spokojnych i Zdrowych Swiąt..

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Krzysztof2022 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dared Grunt że ja Ciebie Dared lubię, a reszta to kwiatek do kożucha.

Wszystkiego dobrego.

@Dag "Usychający świat" - mam podobne wrażenie, zwija się w kokon pod dyktando jednego człowieka, kłóci się we własnym gronie. Dlatego nasza rola jest tutaj niezmiernie ważna, ale czy poezja zatrzyma rakiety?

Pozdrawiam Dag, spokojnych Świąt i pięknych wierszy Ci życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...