Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jestem człowiekiem...


Rekomendowane odpowiedzi

@A-typowa-b Za Kokoszka Smakoszką - a ja owszem, a ja tak,
                            zły jest człowiek rozumny... bo dobrych nam brak!

Kłaniam się najmilej jak mogę, rączki całuję Ani.
                          

@Somalija Ago na wstępie napisałem że jest to akrostych, a więc czytający powinni być przygotowani na czytanie pierwszych liter, a że jest trudno, no cóż... bo sentencja jest przydługa i to nie w języku polskim. Mógł ten fakt zniechęcić do czytania w ogóle. Ale dla chcącego nic trudnego.

Ago mogę nie znać się na poszczególnych sprawach, ale zająć stanowisko,w oparciu o wiedzę jaką posiadam, jeszcze mnie stać. Na tym polega mądrość sentencji Terencjusza, że zakłada on że żadna ze spraw która dotyczy człowieka nie powinna być dla nas obojętna.

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by nie powiedzieć i nie napisać:

 

 

wiem, że ‘temu’ nawet powieka nie drgnie,

 

bo w ‘to’ żaden nerw ludzki już nie wejdzie.

 

Z prostej przyczyny, do zwierząt i bestii

 

w ludzkiej skórze

 

nic już nie dotrze, ani nie przemówi.

 

 

Chyba, że inna bestia.

 

Dorzuciłeś do portalu dobry wiersz i w dodatku akrostych, z dość przerażającą parafrazą

 

znanej sentencji, ale w tym przypadku naprawdę dającą bardzo do myślenia wielu podobnym:

 

- Czy aby na pewno? (i tu trochę sobie zaprzeczam, trudno, bo a nuż może jeszcze coś się tam

 

pod deklem tli?)

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] Wiem, nie musisz uzupełniać mojej wiedzy ogólnej, czasem jednak, tak jak teraz nie potrafię pojąć działań człowieka... 

 

Soczysty słownie wiersz, brakowało Ciebie...

Dobrej nocy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija Gdybym Ago wiedział o czym piszesz?  Czego nie rozumiesz?

@Marcin_ Ja także łaciny nigdy się nie uczyłem ani godziny, nie chodziłem do seminarium, ale czyta się to i tamto, coś zawsze przylgnie. A po drugie - do pisania wiersza trzeba się solidnie przygotować, a do sylabicznego podwójnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant Janku, tylko że ja nie pisałem o Putinie, czytałeś mój wiersz? Zahacza tylko o źródło zła o nieobliczalności człowieka, o tym że został niewolnikiem pieniądza. Wywołał pandemiczną hekatombę za pieniądze niestety. Człowiek dla człowieka już nic a nic nie znaczy. I tu jest pytanie zasadnicze, a może nas na ziemi jest za dużo i niektórym to się nie podoba?
 

Trzymaj się zdrowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija No tak prawie pół roku Ago, był to czas przemyśleń i kłopotów rodzinnych... kto ich nie ma?

 

Dziękuje za miłe słowa.

@Marcin_ Marcinie kto nie czyta to nie czyta, dopiero co skończyłem - "Manuskrypt Jana Żeglarza" - Andrzeja Dudzińskiego o Janie z Kolna o którym historia zapomniała a to on właśnie przed Kolumbem zdobył Amerykę Północną w 1476 r. Drugą czytam teraz "Piast" Grzegorza Gajka o rodowodzie Piastów Polskich. Radzę rób to samo.
 

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected]

ale ja odniosłem się do Putina, mogę? :)

Dlaczego? Bo nic mi nie przeszkodziło w takiej interpretacji, ponieważ on też jest źródłem zła,

najbardziej dziś paskudnego z możliwych. Pieniądze, nieobliczalność i brak szacunku do ludzi

(nawet swoich) w jego przypadku, to przecież norma, czyż nie? Akurat pandemię ustawiłbym na drugim miejscu za nim, mimo ogromu ofiar. Co do jej przyczyn, to na dzisiaj temat jeszcze nieznany, albo przynajmniej niedowiedziony, co by o teoriach spiskowych nie rzec i nie sądzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant Ja właśnie napisałem o przyczynie pandemii bo dostałem od koleżanki z Teksasu materiały które wskazują że wyszła ona z biznesowych kręgów USA. Powiedz mi dlaczego prawie 80% obywateli Rosji popiera swojego prezydenta, czyżby oni też byli złymi ludźmi? A Niemcy, Francja, Włochy, Węgry - też źli, to kto do jasnej cholery jest dobry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] trochę generalizujesz Grzegorz, ja słyszałem o 60% i to tych po 60 roku życia w górę. Myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy Rosjanie się 'obudzą'. Młodsze pokolenie często "już wie" jaka jest prawda.

Przyczyna takiego stanu rzeczy najczęściej nie tkwi w społeczeństwach, tylko w zamordyzmie, manipulacji, nieodpowiedzialnych, zachłannych przywódcach. Mam wielu znajomych, nie tylko w Stanach. W Niemczech na przykład zwykli ludzie też są oburzeni postępowaniem (a najbardziej tym z ostatnich dni) Bundestagu, czyli kompletnym olaniem wojny w Ukrainie. W sprawie hełmów też było niemałe oburzenie. Ale nie chcę bronić Niemców, mówię po prostu to, co mi przekazano. We Francji jest podobnie. Rząd robi, co robi (7 lat handlu i zbrojenia Rosji) a ludek wyłazi co i rusz na ulice i tłucze się z policją, ostro i bezkompromisowo. Policja niestety tłucze też, do krwi. U nas w tym względzie zrobiło się dziwnie 'nienaturalnie', mówiąc delikatnie, bo pamiętam jeszcze czasy łamanie płyt chodnikowych, po podwyżce np. cukru :)

Władza rozpaskudza umysły. I tu jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected]

Napisałeś, że nic nie usprawiedliwia zabijania, wziąłem to dosłownie. Głód nie usprawiedliwia hodowli przemysłowej moim zdaniem, zresztą żadnej hodowli. Prawdziwy koszmar dzieje się na fermach przemysłowych i w laboratoriach, nie na wojnie. Chyba że w obozie koncentracyjnym. 

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Olgierd Jaksztas Olgierdzie w fermach nie hoduje się dla głodu, tylko dla zysku, miało być wykasowane, nie wiem jak jest teraz. Nie każ nam polować znowu, bo się pozabijamy, dlatego hodowle, w domu może być a na fermie już nie?

Mój ojciec zawsze miał świnkę, kurki, parę króliczków, po co? A no po to aby wykarmić rodzinę.

Pozdrawiam niech Ci służy poniedziałek. Pamiętaj o biegu.

@jan_komułzykant Janku bo to jest sprawa generalna - walka dobra ze złem, po to ten wiersz, kto jest teraz dobry powiedz mi, nawet papież nie skrytykował Putina... może Dalajlama, matka Teresa z Kalkuty - dosłownie jednostki.
Polityka to brud i zło - dobrze o tym wiesz, bo za kim się nie opowiesz, kogo nie poprzesz, z drugiej strony leci lawina krytyki. A może to prawda, że za dużo nas jest na tej kuli, dlatego tyle zamieszania?
 

Miłego poniedziałku Janku, jakby to nie zabrzmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Olgierd Jaksztas Bierzmy dzidy i do lasu
                                   narobimy wnet zapasu,

                                   a co będzie, zwierza mało,

                                   właź na wagę, rośnie ciało.
                                   Później biegi żeby spalić,

                                   popatrz ile ja mam w talii.
 

Miłego wybiórczego biegania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finanse to trzeba przejrzeć zaczynając od własnych. Ot choćby teraz popularny bojkot. Wielki problem, bo ten taki majonez je i koniec,  tamten takie ciuchy kupuję i koniec...

Firmy się nie wycofują, strefa komfortu nie będzie zaburzana, bo jak to piszą niektórzy "to nie jest moja wojna", "dajcie mi nową gazetkę z ofertami promocyjnymi"...

 

Takie małe wybory, a dla niektórych nie do uniesienia... dalej jest już tylko gorzej.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] mam wrażenie, że mówiąc bardzo ogólnie świat przez kilka ostatnich lat nie wiem jak to nazwać pogorszył się? Cofnął? Poszedł w gorszą stronę? Jakkolwiek taka generalizacja jest krzywdząca dla wielu ludzi, zagadnień, rzeczy postępowych to mam wrażenie, że jest jednak coś na rzeczy. Spotykam całkiem sporo osób co narzekają że jest wyraźnie gorzej niż w latach dziewięćdziesiątych... Do tego czarę goryczy przelewa Covid i wojna na Ukrainie i całe to straszne napięcie związane z powyższymi. Myślę, że dlatego wielu z nas znów zaczyna wątpić w naturę człowieka. Twój tekst ją dość dosadnie obnaża - jest mocny i silny. Gratuluję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Mam wrażenie że zgodnie z tytułem chciałbyś powiedzieć - nie jestem człowiekiem, bo działam wbrew prawom ludzkim, prawom natury, prawom logiki? Niby jest mądrzejszy, bo jest... a przekora w nim dominuje. Powiedz dlaczego nie umiemy rozmawiać, dyskutować o sprawach ważnych, zaraz kłótnia, bo moje musi być na wierzchu.
Nie umiemy pochylić się nad argumentami drugiej strony. Polityka na siłę wdarła się do naszych domów i dała nam kosy do rąk.
 

Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] jakby tak prześledzić moje teksty, komentarze, wpisy na fb pewnie można by odnaleźć jakby motywy dystansowania się od człowieczeństwa... Łapię się na tym. Dużo wynika jeszcze z moich pisarskich nieumiejętności czy nieprzemyśleń. Niestety/stety jestem człowiekiem, a co gorsza szereg tych zastrzeżeń dotyczy mojej osoby :// Szczerze mówiąc mam jakieś takie wrażenie (być może to starość czy nie wiem dekadencja czy niepełnosprawność czy coś jeszcze innego) że z racji pogarszających się warunków i coraz to nowych systemowych problemów narastają w nas złość i lęk, a te wyraźnie przeszkadzają w normalnej komunikacji. Temat rzeka. I duża nieoczywistość, bo na przykład właśnie w sztuce obserwuję spory rozkwit. Cały czas się zastanawiam, czy ja przypadkiem się po prostu nie pogubiłem i nie zestarzałem i stąd więcej siłą rzeczy negatywnego myślenia. Zacząłem zajmować się powiedzmy sztuką to i może dlatego mam odczucie jej rozwoju, bo zwyczajnie więcej i lepiej ją obserwuję? To są bardzo trudne zagadnienia, ale Covid jest faktem podobnie jak wojna na Ukrainie i całe to polityczne zamieszanie, którego nie umiem wygonić z własnego domu... No ale ja tak mam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie sen  świat rozpada się na kawałki  fruwające ręce nogi  kawałki dzieci  szarpane przez  zgłodniałe psy  choroby zjadają żywcem  z dziurawych ścian  spoglądają smutne oczy  nie przerażają nikogo wywołują uśmiech  takie obrazki są  codziennością  konsumujemy je tlumnie w TV po kolacji na deser    to zabawy w wojnę  panów polityków  w białych koszulach  nie tylko na Ukrainie i Libanie    a my  my... nas jakby nie było  namaszczamy ich    12.2024  andrew
    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...