Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'akrostych' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 20 wyników

  1. Marienka_

    Ziemia

    Złoci się łanem bujnej pszenicy, I śpiew skowronka słychać od rana. Energia słońca porusza myśli, Morze uczucia wyższe wyzwala. Ile się jeszcze dzisiaj wydarzy... Aż dzień zaniknie, jak morska piana.
  2. Marienka_

    Zimą

    - akrostych - Zima zawitała do nas, jak co roku, I śnieżną kołderką okryła świat wokół. Mróz skuł lustro wody, i fal nie ma wcale, Ale zimorodki fruwają wytrwale.
  3. Marienka_

    Owo co

    Opowiadaj... barwami jesieni... Wiatr nikły chłód rosy przyćmiewa. Oświetla glob księżyc nocami, Codziennie mniej liści na drzewach. Osłodzi wnet myśli łyk kawy... Wróbelki ćwierkają zaciekle. Odetchnij, nim słońce ucieknie.
  4. Rejs przebiegał łagodnie, przy pięknej pogodzie, Oszałamiało czyste, wilgotne powietrze... Świat jawił się piękniejszy, niż bywa na codzień.
  5. ais

    Aves

    Przemierzają tysiące mil Tańcem wabią sympatie Aranżują niezwykłe budowle Kolorowe, czarno-białe I pięknie śpiewają __ 1 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Ptaków
  6. Marienka_

    Świetlik

    Świeci świetlik w locie, Wieczorową porą, Intensywne lśnienie Emanując wkoło. Tylko sobie błyśnie Latarnią wśród trawy, Iskrę zimną wznieci, Kres letniej zabawy.
  7. Andrzejkowe czary, wróżby, Na jesienne chłody, smutki? Dolewane ciekłym woskiem Raz wieczorem nadto krótkim. Zaraz... kształty takie dziwne; Ewenement - wytwór marzeń. Jakże skruszą wyobraźnię... Klucz oddaje miarkę wrażęń. I z uśmiechem też do twarzy.
  8. Marienka_

    Kot

    Kto podąża za kotem, przez las, nad jezioro; Ostrożnie, kocim ruchem, wieczorową porą, Temu świerszcze zagrają koncert... Ryby biorą.
  9. Marienka_

    Mewa

    Mewy się śmieją nad jeziorem, Ewoluują pełną wiosną... Wśród fali żagle wybielone, A oczom zachód słońca z rosą.
  10. Kiedy kwiecień ożywia ogrody, W lesie dawno już stopniały śniegi, I zające znów kicają po łące, Ewidentnie kwitną przebiśniegi... Cicho stąpa, nim wzrosną paprocie, I kobierce ozdabia kwiatami, Ejże - słońce, zabawże się z nami; Ń - zamąci kwiecień plecień głoskami.
  11. Mija kolejny miesiąc, A pogoda, "jak w garncu"; Raz słonecznie, raz chłodno, Zawsze zdarza się w marcu. Ewentualnie... pierwiosnki Cenną ozdobą są wiosny.
  12. Marienka_

    Marzec

    Mija kolejny miesiąc, A pogoda, "jak w garncu"; Raz słonecznie, raz zimno - Zawsze zdarza się w marcu. Ewentualnie... pierwiosnki Cenną ozdobą są wiosny.
  13. Horoskop dla ludzkości jak wskaźnik przy mapie, on wytyczy nam przyszłość, nie odwracaj oczu. Masz świadomość wyniku, jak cnota po stracie, opatrzność ból odkrywa... Syzyf kamień toczy. Stwardniałe nasze serca i mózgi w przyłbicy, ufają rozumowi twego przyjaciela. Materialna wygoda, upust na pal wbity, ekscentryk czy miliarder już ręce zaciera. Tworzy wizje upadku, niejako ze złości, nie wie, choć przewiduje, mamona potrafi. Inwazja mdłej głupoty, powiedz kogo pomścisz? Lubujesz się w cynizmie i za grosz empatii. Hulasz po bożym świecie, przejdź po slamsach pieszo, ufasz swemu bogactwu, wszystko za nie mogę. Moc pieniądza bez granic, bo one nie śmierdzą, antidotum na wielkość więc poprawiasz zbroję. Nobliwa już przyciasna, znaczona najgłębiej, uciekasz znów myślami gdzie fortunę wydać? Mój żywot lada moment zabójstwem wyszczerbię, Afront dla mnie, dla niego, a zacznę od żyda. Może tych niepotrzebnych wirusem wymiotę, emisariusz pojechał przejrzeć naukowców. Azali problem trudny... znajdziemy junoszę, lubisz szukać półwielkich, więc ludzi obwąchuj i wreszcie go znalazłem, będzie miał przygodę. Ekstern choć nawiedzony, już wiele w papierach, nawet sześć fakultetów, dyplomów bez liku. Ukradnę mu dekadę, propozycja szczera, masz synu złotą górę - popracuj chemiku. Endorfiny uspokój, zobacz świat od tyłu, subiektywizm uruchom... pomieszaj substancje. Strony wiedzy poczytaj, mam już... ależ miło, eureka - wykrzyknikiem wrzasnęło pokracznie. Podróż do Chin... owocna, czuję śmierci pogłos, uwolniłem pandemię nic o tym nie wiedząc. Teraz czas spijać ścieki, pochylić się prochom, on nazwany covidem, ja... skrajnym mordercą. ******************************************* Żal się wszędzie odczuwa, smutek nam króluje, a ludzie płaczą w domach, krzyczą za co kara? Łazarzu powstań z klęczek i nie stój za murem, opowieść biblijna, uczy nas choć stara. Bramy zawsze przywarte, otwórz - tylko którą? Amen - wreszcie zabrzmiało, bo wiara skonała! "Prochem jesteś i cieniem." - Horacy.
  14. Mikołaj ma wąsy i brodę, I w worku prezentów bez liku. Każdemu dziś da niespodziankę, Odpocznie przy ciepłym kominku. Łagodnie przeoczy łzy, p s o t k i, A chętniej posłucha wierszyków. Już czapkę nałożył, i b o t k i, Kominem się lubi przesmyknąć. I śpiesznie mu, by na czas zdążyć...
  15. Marienka_

    Depesza

    Listopadowe poszycie z liści; Ileż ma wzorów barwny dywanik. Spadną szelestem pod stopy wszystkim, Tylko niektóre wiatr porwie dalej. Opadną, wkrótce z gąszcza gałęzi Przelotny powiew zerwie baldachim. Alabastrowo przymrozek zdobi. Do progu... skrada się grudzień. Trafi?
  16. Ufo w polszczyźnie Uwielbiam Figury Ortograficzne * Ufo w demokreacji Uniemożliwiają nam Fizycznej i mentalnej Odmienności * Ufo future Ufam, że kiedyś może być dobrze. Fantastycznie! Trzeba tylko Odkryć w sobie pokłady dobrej woli. * Ufo poliglota Unfortunately, Future is Obvious
  17. Byliśmy my a potem świat Odważni, aby w celu trwać Śniło nas życie a każdy z nas to był Marzyciel I z nieba czerpaliśmy moc Elektryzując każdą noc Chcieliśmy bawić się i śmiać Hoax miał dla nas wiecznie trwać Tylko my a potem świat Odkrywcy z niezapomnianych lat Zawadiackie dzieci z Dworca Zoo Radosne, choćby nie wiem co Oddajcie nam wczorajszy czas! Wierzymy, że spotkamy nas Idziemy naprzód sięgnąć gwiazd Ech.
  18. (akrostych) Na maleńkiej, dzikiej plaży Emanuje w wodzie słońce. Nagle tu nam się przydaży Urokliwy dnia początek... Fale drżące przepływają, Aż - zbudzone - rozkwitają Rankiem świeże lile wodne. Palindrom; - Ma kilka raf? - U nenufara klikam.
  19. Ayren7

    Na zawsze

    Kończy się styczeń, zimowy czas Ogrzani szczerością własnych rąk Cichną powoli obawy w nas Hałas niektórych do ziemi wsiąkł A my wspólnie przez ostre kolce Mkniemy znów przez życie do przodu Całuj serce swoją obecnością Integrując się pośród ogrodu Emanującym naszą miłością Emila, jesteś Tą jedyną Mam czas, by być przy Tobie I wnet cieszyć się wspólną chwilą Leżąc cicho na letniej ziemi Kocham tylko Ciebie Emila A moja miłość się nie zmieni
  20. bronmus45

    PŁUCA

    P Ł U C A Łakną Usilnie Czystej Atmosfery
×
×
  • Dodaj nową pozycję...