Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapalam świeczkę

obserwuję płomień

tak pięknie skwierczy

 

Głęboko oddycham

 

A ten zapach?

Paczula i róża

już prawie są we mnie

 

Czas?

jest

bez znaczenia

 

„Powolutku mała

dbaj o siebie”

szepczę

 

„Słońce, widzisz?”

Wypełnia całą

przestrzeń

 

pokój

płuca

serce

 

„Widzę! Ja widzę!”

Nareszcie.

Opublikowano

@Anna Przybył

Po kliknięciu na dział wiersze gotowe.

Wiersze gotowe

W tym dziale możesz umieścić wyłącznie w pełni dopracowany utwór. Krytyka przez innych użytkowników forum jest dozwolona. W wierszach gotowych można opublikować 1 tekst na 24 godziny. Jeśli nie jesteś pewien (pewna) paru strof, skieruj się do działu Warsztat.

ZANIM DODASZ komentarz i/lub wiersz
 
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też to zgłaszałem jakiś czas temu, gdy przez przypadek odkryłem, że bezpośrednio po wstawieniu jednego utworu mogę od razu opublikować następny. Przez pomyłkę mój ten sam tekst znalazł się bezpośrednio obok siebie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Jeden od razu usunąłem, a "problem" zgłosiłem, ale żadnej informacji zwrotnej nie otrzymałem.

@Anna Przybył

A wracając do sedna, czyli do wiersza, całkiem niezły tekst.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Buch!    Rach!   Ciach!   Maszyna  Czy strach?   I życie ukryte  Za zasłoną świadomości    Bo czas nie ma  Dla nikogo litości    Gdy pędzi za nieznanym 
    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...