Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Opowieści spod kołdry
***
Nie bój się otworzyć oczu
i rozejrzeć synku
To jest dobry świat
z ziemią pewną ciebie
Innego nie ma
 
Zdarzy się może przemarsz chmur albo dymu
zerwany wiatrem lub podmuchem dach
zdarzy się na pewno brak
czegoś albo kogoś
Może brak ogromny
 
Za każdym razem masz wstać
i otrzepać spodenki
 
Dopóki nas nie przewiną w liczbach
żyjących kiedyś gdzieś
nieżyjących już
jesteśmy
 
a z nami jedyna
teraźniejsza chwila
która jak uśmiech znad kołdry
nie powtórzy nas razem
dokładniej
niż teraz
 
To jest dobry świat
Innego nie ma
Edytowane przez anna_rebajn (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@anna_rebajn

Świetne, ziemia pewna ciebie, przemarsz chmur albo dymu, nie przewiną w liczbach... A puenta, że to dobry świat, bo innego nie ma, przypomina mi twierdzenie teologii, że świat jest i tak najlepszym z możliwych...

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

@Olgierd Jaksztas Jest tylko ten jeden, innego nie będzie. W mikroskali - znaczenie ma każdy uśmiech. W makro - nigdy nie będzie go widać. Może tylko suma wielu dobrych gestów, złoży się na jakiś większy znak pokoju. Gdyby granice państw wrzucić na przyspieszeniu w przeglądarkę - wiłyby się jak węże. A więc mniej są pewne od nas samych :). A

Edytowane przez anna_rebajn (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • siedzimy pod muralem w ascetycznym kręgu między kropką A a kropką B huśta się czas w sennym mieście błądzi jesień usprawiedliwiasz wszystkie kolory gdy pytasz o kształt nieba powstają luki w mojej autobiografii
    • @Alicja_Wysocka Jest mi bardzo miło przeczytać taki komplement :) Bo to ekstra sprawa jak ktoś również po Twoim jakoś tak fajnie sobie śpi :)
    • Siedzieliśmy, wpatrzeni w siebie, Na pierwszej naszej randce, nieśmiali Rozdmuchując dym kadzideł fiołkowych. Widziałem w jej oczach rubiny.   W palcach zawijała włosy anielskie. Z rękawa sypałem drętwe dowcipy, Uśmiechem litościwym już miała mnie zabić. Ani przez sekundę nie zerknąłem na biust!   Przysięgam, bez bicia, nigdy w życiu! Ona pomyślała: „a to świnia, ty chultaju!” Pod stołem łup mi w kostkę, ból zadała, Jakby pięciokilowym młotem ktoś mnie zdzielił.   Tylko przylizałem włosy z głupim uśmiechem. Skrzypek nad uchem przygrywa cygańskie nuty, Smyczkiem koło nosa mi wywija; zaraz kichnę. Ona kwiaciarkę z bukietem róż pachnących   Skinieniem przyzywa: „to dla mnie? ależ urocze!” Orkiestra wróciła z przerwy na jednego. Czarno to widzę; za rękaw schwytany, powstaję, Suniemy na parkiet lambady wywijać.   Amor z łukiem celuje do nas, ma niecne zamiary; Polowanie rozpoczęte, a schronienia wcale. „Jeśli we mnie się zakochasz, dam ci strzelić Z gumy od stanika” – szepcze panna moja...   A jak nie, to będzie w ryło? marny los mnie czeka. Ojoj! strzałą ugodzony – klękam i proszę o rękę. Wierność obiecuję: sam skarpety wypiorę, Piwa nie tknę i oglądać będę z tobą, miła, seriale.   Lepiej przytaknąć w porę, niż potem skamlać, Nie ma ucieczki, gdy panna zmarszczy brew, Gdzie żart się kończy, sam tego nie wiesz, I tak zawsze zwycięża zuchwała płeć...  
    • Koronkowe drzewa nigdy nie gubią liści.! W śnieżnej mgle, potrzebuję nieustannego czuwania.   Obiecałeś mi ciepło mroźnej nocy, w oddechu wiosny, trzymam się nagich gałęzi czasami tylko marznąc.    Zimowe zapadanie bez snów jest bolesne,  zaognione rany, i niepewny grunt wypełnia nas głęboko.   W lodowej ciszy gwiazdy spadają raczej lekko.  Przysięgałeś.! Tamtego wieczoru, przed pierwszym pocałunkiem.          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...