Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Eryk z Limy


Gość Franek K

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Układać wiersze chciał Eryk z Limy

Równiutkie wersy i gładkie rymy.

Lecz nie potrafił,

Szlag by go trafił!

My się z tym teraz męczyć musimy.

 

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@OloBolo

 

No nie do końca....

Kiedyś napisałem taki limeryk o jego pochodzeniu, ale coś go nie widzę, więc przytoczę go tutaj:

 

Nie mógł stworzyć wiersza Edek ni cholery,

Bo mu po pijaku skakały litery,

Stąd wersy nierówne,

- Do dupy z tym gównem!

A dobra, niech będzie. Nazwę go limeryk!

 

A to wszystko w mieście Limeryk.

 

Dzięki Olo i pozdrawiam :)

 

@Klip

 

Ja też :)

 

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Układać wiersze chciał Eryk z Limy

Równiutkie wersy i gładkie rymy.

Lecz nie potrafił,

Szlag by go trafił!

My się z tym teraz męczyć musimy.

 

Ta wersja bardziej do mnie przemawiała. Ale to twój limeryk. Rób z nim co chcesz.

Opublikowano (edytowane)

@Bazyli

 

Dobrze, że to nie o mnie, tylko o tym Eryku ;)

@iwonaroma

 

Już był? A to przepraszam. Nie znam tematu :(

@Deonix_

 

Z tych Erosów, czy z tych Tych-ów? No chyba, że z Ochoty ;)

@dot.

 

Myślę, że erotyczny limeryk mógłby nosić nazwę limerotyk :)

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@dot.

 

A inna Danka zaś w mieście Kalisz,

Czeka na chłopa, co to z oddali

Wraca niewyżyty

Do swojej kobity,

By już od progu wołać Azaliż.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Domysły Monika Przypomniały mi się czasy że szkoły podstawowej we Wrocławiu, a zwłaszcza kredki świecowe. Pozdrawiam!
    • @Alicja_Wysocka Alisiu, pięknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Gdy niegodziwcy szydzą z Boga, Wsłuchaj się w wewnętrzny głos sumienia, Niech odwieczna Prawda świeci jak latarnia, Dając Nadzieję w mroku zwątpienia,   Wieczorami wsłuchując się w siebie, Gdy świat wokół wciąż w chaosie wrze, Ty sięgnij czasem po Biblię, W naukach Chrystusa rozczytując się cierpliwie,   Bo to na kartach Pisma Świętego, Kryje się ponadczasowa Mądrość, Nie czapkująca pseudonaukowym teoriom, Opierająca się współczesności trendom,   Choć i pierwszym apostołom, Słów gorzkich nigdy nie szczędzono, Dali nam niezatarte świadectwo, Jak cierpliwie przezwyciężać zło…   Gdy patocelebryci drwią z Chrystusa, Ty przenigdy głowy nie odwracaj, Zawsze głośno sprzeciw swój wyraź, Nie przebierając w pełnych oburzenia słowach...   Najcichsze choćby sprzeciwu słowo, Kryje w sobie bowiem potężną moc,  Nie godzenia się na zło, Zamanifestowania wierności chrześcijańskim wartościom...   Sam bowiem Bóg Wcielony, Choć bezlitośnie do krzyża przybity, Modlił się żarliwie o odpuszczenie win, Tych którzy szczerze go nienawidzili…   Choć drwili z niego niegodziwcy, On na krzyżu się ulitowawszy, Z głębin swego Miłosierdzia przebaczył wszystkim, Tym którzy na to nie zasłużyli…   Dziś gdy niezliczeni ignoranci, Drwią z wielowiekowych Kościoła tradycji, Oddanym Bogu kapłanom nie szczędząc słów przykrych, Sędziwym księżom zarzutów haniebnych,   Ty stary pożółkły modlitewnik, W zamyśleniu weź czasem do ręki, By w trudnych chwilach dodał ci otuchy, Pokrzepił słowami starych zapomnianych modlitw…   A może stary schorowany mnich, W klasztornej celi samotnie cierpiący, Tknięty jakimś przeczuciem dziwnym, Złoży w twej intencji ręce do modlitwy.   I chociaż nigdy cię nie znał, Wyprosi u wszechmocnego Boga, By twe liczne problemy zażegnał, Wszelką łzę otarł z twego oka…   Dziś gdy na wielkich ekranach kinowych, Rzesze superbohaterów i złoczyńców zakapturzonych, Odciągają kolejne pokolenia młodzieży, Od przedwiecznego Boga w modlitwie  kontemplacji,   By prawdziwy kaptur mniszy, Oblicz ich nigdy nie spowił, By wielbieniu Boga w klasztornej celi, Nie ofiarowali kolejnych swego życia dni,   W tym samym wielotysięcznym mieście, Gdzie tłumy walą na kinową premierę, O tej samej co do minuty godzinie, Stary mnich w samotności brewiarz wyciągnie.   I pomodli się stary mnich, O opamiętanie dla współczesnej młodzieży, By nie zaprzedała swych ojców wartości, Zgubnemu za nowoczesnością pędowi…        
    • @sisy89 Bo co dobre, tak przychodzi Bo żałobne, tylko szkodzi   I tego najlepszego Ci życzę, M.
    • @Radosław Bo tych nut, tu cała zgraja Jaki chód, tu dojść pozwala   Świetne! M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...