Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj Jego Alter Ego. Miło przeczytać takie kołysanie, takie spojrzenie z Twojej strony. Zaproponuję Ci spróbować wyskoczyć na chwilę z takiego kołysania, żeby nie dopadła Cię choroba morska, bo może jak wyskoczysz będziesz mógł zobaczyć coś jeszcze?... Twój sposób patrzenia jest dla mnie na tyle interesujący, że szkoda byłoby Cię zamykać na małym skrawku rzeczywistości. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za Twoje słowa, z propozycji korzystam od dawna:) pokołyszę się jeszcze trochę, może morska choroba mnie czegoś nauczy, bo narazie chyba nie chcę zbytnio się wychylać, więc posiedzę w swoich kołyskach własnej rzeczywistości
pozdrawiam ciepło/ martyna
Opublikowano

Łąkowo, florystycznie - wiersz daje odpocząć ;-) Jedyne co mi tu zgrzyta, wg wzorca moich osobistych, nieukojonych, formalistycznych paranoi ;-), to:
"kwiaty
oczy zasłaniają"
ja bym napisał:
kwiaty
zasłaniają oczy" ;-)
Oczywiście te szokowe stany lękowe traktuj z przymrużeniem oka!
Reszta wierszan duży PLUS!
POZDRAWIAM!

Opublikowano

ah, o a słodycz...nie mówię o tekście tylko o komentarzach:) strasznie nudne- wszyscy tak kulturalnie- prsze, dziekuje...:))) żartuje ,tylko tu ,na poezji jakos to wszystko sie nie kreci...defloracja+ kwiaty= swędzi wszędzie:))) hehe.Jak zwykle zgrabnie napisane, choć wiesz Droga Matyno, że ja dla mnie trochę mydlane:))) A poza tym zamiast pisać ,zacznij się w końu uzyć bo wiesz co?:)))(sory za bledy -klopoty z klawiatura)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...