Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszłość to tylko wiara, przeszłość wiedza, więc gdy myślę o kolacji, wierzę, że ją zjem, a wiara jest oparta na (tu) wysokim prawdopodobieństwie, opartym na doświadczeniu. Tak więc każdy w tym rozumieniu jest wierzącym, a także wielu wierzy w bajki, bo z tym się lepiej czują. Pozdrowionka:)

Opublikowano

@GrumpyElf nihilizm, jest wg mnie zawsze punktem wyjścia do poszukiwania nowych dróg poznania, form ekspresji i sposobów opisu świata. Wiec brak wiary, jest jedną z sił poruszającą umysł do działania,  o ile obok tego wykształci się wolę interpretowania jej a nie tylko uległość wobec niej. Pozdrawiam 

Opublikowano

Tak, jest taka teoria, że nie ma ludzi niewierzących. I mam tu na myśli swoistą religijność. Nawet zakładając, że w nic nie wierzymy, zaczynamy tworzyć naszą własną "religię". Zgodnie z tą teorią, taka jest po prostu natura człowieka. Dodam tylko, że wchodząc w nieznany las bez mapy i kompasu jest łatwo pobłądzić. Szczególnie gdy po drodze spotyka się wielu obłąkanych, ciągle powtarzających: Jak tu pięknie!

 

Pozdrawiam

Opublikowano

... już się dziwiłam, dlaczego bez tytułu... po treści zrozumiałam. Każdy sobie dopowie...

Bardzo dobry początek... i dalej jest się w co myślowo zanurzyć, chyba najmniej "gra mi" słowo.. rezyduje..

ale może tylko ja tak mam. W każdym razie... próbowałam zwykłe... w przystani obok serca.

Ogólnie pozytywnie odbieram, ponoć wiara wiele może... a może, może.

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Przepraszam, że nie odpowiem każdemu z osobna, tak jak lubię najbardziej, jednak aktualnie mam natłok uczuć i myśli, brak mi cierpliwości, za to staram się dużo działać. Chciałabym tylko zaznaczyć, że wiara jest aktem, darem i odpowiedzią. Aby była dla niej przestrzeń trzeba wpierw poczuć bodziec i w tamtą stronę skierować serce - zawierzyć. W wierze można zostać wychowanym, a jej nie rozumieć bądź czuć. Taka wiara to tylko przejęty system, bezrefleksyjnie kontynuowana tradycja. Wiarę musimy czuć; pod tym względem jest bardziej wymagająca niż miłość - wymaga bezwględnie współdziałania. To moje rozumienie. Natomiast brak zawierzenia, o którym pisze Sylwester, nie oznacza błądzenia bez mapy i kompasu - to jest po prostu uczciwość, zaglądanie w swoje serce. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za pochylenie się nad tekstem. @Marek.zak1 @Antoine W @Waldemar_Talar_Talar @huzarc @Michał_78 @Sylwester_Lasota @Radosław @Nata_Kruk @opal

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Kiedyś czytałem o zarzutach jakie osoby wierzące stawiają niewierzacym, tzn. że bez wiary nie ma moralnego drogowskazu. 

Tu rodzi się pytanie - czy człowiek bez takiego dla przykładu Dekalogu nie wiedzałby, że kradzież, czy uśmiercenie innego człowieka jest czynem niegodnym? 

Pozdrawiam 

Opublikowano (edytowane)

@Czarek Płatak Większości wierzących osób znajomość dekalogu nie przeszkadza w łamaniu go, nie jest to żadna gwarancja. A wręcz łamią go z premedytacją, bo ksiądz wyspowiada, lub też stopniują grzech, bo ten lżejszy to przecież nie taki straszny. Twierdzenie, że osoby niewierzące nie kierują się moralnością jest okrutnie zacofane, ale niestety wciąż powszechne. Słyszałeś o imperatywie kategorycznym Kanta?

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
  • 6 miesięcy temu...
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Uçraşqanda – Abdurehim Ötkür (Kiedy się spotkamy)   Kiedy wczesnym rankiem ujrzałem sułtankę, rzekłem: Tyś Panią z mych snów? Odrzekła mi: Nie!   Miała blask w swych oczach, a na dłoniach hennę. Rzekłem: Tyś jutrzenką? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Jak się zowiesz? Odrzekła: Ayxan. Spytałem: Gdzie mieszkasz? Odrzekła: Turpan   Rzekłem: Co cię trapi? Odrzekła: To tylko żal. Rzekłem: Czy to miłość? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Piękna jak księżyc! Rzekła: Chodzi o mą twarz? Rzekłem: Oczy jak gwiazdy! Odrzekła: Przestań!   Rzekłem: One iskrzą! Rzekła: Czy me słowa? Rzekłem: Czyś ty wulkan? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Co się marszczy? Rzekła: To moje brwi! Rzekłem: Czy to nutria? Nie, to me włosy!   Rzekłem: Co ma piętnaście? Rzekła: Ja mam tyle lat. Rzekłem: Czy już kochasz? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Gdzie jest morze? Rzekła: W moim sercu. Rzekłem: Czym jest piękno? Powiem ci o pięknu!   Rzekłem: Czym jest słodycz? Rzekła: To mój język! Rzekłem: Pozwól spróbować! Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Czy to łańcuch? Rzekła: Tak, to on. Rzekłem: Czy jest koniec? Rzekła: Tam zmierzam!   Rzekłem: To bransoleta? Rzekła: Tak, to ona. Rzekłem: Czy się boisz? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Czemuś nie w strachu? Rzekła: Bo przy mnie Bóg! Rzekłem: I co jeszcze? Rzekła: I mój lud!   Rzekłem: Czy to wszystko? Rzekła: Jeszcze dusza! Rzekłem: Czy jesteś wdzięczna? Odrzekła mi: Nie!   Rzekłem: Czego pragniesz? Rzekła: Czerwonych róż! Rzekłem: A co z trudem? Trud to jedna z dróg!   Rzekłem: Kto to jest Ötkür? Rzekła: To mój sługa! Rzekłem: Czy go sprzedasz? Odrzekła mi: Nie!    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Cieszę się, dziękuję :)     Super :) dziękuję   @huzarc dziękuję :)            
    • @Jacek_Suchowicz  jest, ach jest - całe morze, a co któryś ma smaki ten od wody jest zimny ciepły - słońcem bogaci   jeszcze mają zapachy jagodowe czy wiśni marcepany z migdałów, waniliowy - też pyszny   aż się oczom pstrokaci - aż się zjadać zachciewa istny jarmark cudeniek -  dla artystów wyprzedaż   @Kwiatuszek, @sam_i_swoi, dziękuję :)
    • @Jacek_Suchowicz

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      fantastycznie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...