Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zwolnij... jakie to "mądre" sowa, a kto z nich korzysta. Ja, tak.. od jakiegoś czasu.

Dwie małe uwagi, jw. 1 -sza i.. 2- ga... w której.. lustra.. w l.mng. więc lepiej chyba będzie, gdy dasz.. w nich.

Żyjmy wobec tego.. jak wczoraj.. nie zainfekowanym technologią dzisiaj.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@beta_b

 

W kwestii przemijania najlepszy tekst jaki słyszałem zamieszczam poniżej z dedykacją dla Ciebie, ja tylko nieudolnie improwizuję.

 

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tankuje do pełna i startuje w następny lot. 

Chyba że pilotem jest Ikar. 

W takim przypadku to ostatnie lądowanie.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

Dokładnie tak.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

@Nata_Kruk

 

Dzięki Nat.

Cenne uwagi.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

@Marcin Krzysica

 

Dziękuję.

 

Może to "Moment krytyczny"

 

"zbyt dużo

zbyt mało

zbyt gruby

zbyt chudy

albo żaden

śmiech albo

łzy

nienawistnicy

kochający

obcy z twarzami jak

główki

pluskiewek

armie przewalające się

ulicami krwi

machające butelkami wina

dźgające bagnetem i kutasem

dziewice.

albo stary facet w tanim pokoiku

z fotografia Marilyn Monroe.

samotność na tym świecie jest tak wielka

ze widać ja w powolnym ruchu

wskazówek zegara.

ludzie tacy zmęczeni

okaleczeni

miłością albo brakiem miłości.

ludzie po prostu nie są dobrzy wzajem dla siebie

jeden na jednego.

bogaci nie są dobrzy dla bogatych

biedni nie są dobrzy dla biednych

boimy się

nasz system edukacyjny uczy nas

ze wszyscy możemy być

wielkimi zwycięzcami.

nic nam natomiast nie mówi

o rynsztokach

albo samobójstwach.

o przerażeniu kogoś kto cierpi gdzieś

samotny

bez dotyku czyjejś ręki

bez dźwięku czyjegoś głosu

podlewa tylko kwiaty.

ludzie nie są dobrzy wzajem dla siebie.

ludzie nie są dobrzy wzajem dla siebie.

ludzie nie są dobrzy wzajem dla siebie.

myślę, ze nigdy nie będą.

nie proszę ich, żeby byli.

czasem jednak o tym

myślę.

koraliki będą się kołysać

chmury będą się chmurzyć

a morderca będzie odcinał głowę dziecku

jakby zlizywał kawał lodów z wafla.

zbyt dużo

zbyt mało

zbyt gruby

zbyt chudy

albo żaden

wieje nienawistników niż kochających.

ludzie nie są dobrzy wzajem dla siebie.

może gdyby byli

nasza śmierć nie byłaby taka smutna.

tymczasem patrzę na młode dziewczęta

łodygi

kwiaty nadziei.

musi być jakiś sposób.

na pewno musi być jakiś sposób, o którym jeszcze

nie pomyśleliśmy.

kto we mnie umieścił ten mózg?

wola

domaga się

mówi, ze jest nadzieja.

nie powie

„nie” "

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Od urodzenia, aż do ostatniej godziny Dana odgórnie lub przez dziedzictwo rodziny, Jednemu sprzyja, drugi trochę mniej dostaje, Czy zawzięcie pracuje, czy w pracy ustaje.   Od wieków już wiadomo, że przez życie całe Towarzyszką wierną, zaś zasługi niemałe, Bez których tak trudno, a nawet niemożliwe Życie wieść dobre bez udręk i trosk, Choćby dobrobyt był i układy szczęśliwe Bez jej pomocy stopią się jak wosk.   Na całe życie przypisana do osoby, Więc powinna pomagać stale, każdej doby – Nie zawsze, są przypadki znane I w księgach przodków zapisane: Gdy staramy się za mało Życie będzie nam kulało.   Więc zmienna i kapryśna: raz jest, raz jej nie ma, Rozgniewana, bez żalu człowieka porzuci, Na lodzie zostawi, dobra do śmieci rzuci. Zawieszony człek między stronami obiema Jak w wahadle w stronę to w jedną, to znów w drugą Bez ustanku się buja i do końca nie wie Czy on Doli służy, czy Dola jego sługą.   Egzemplarz się trafi co pomaga leniwie. Niezdarne też zdarzyć się mogą – przyznać trzeba – Nie pomogą, gdy zajdzie pomocy potrzeba. Jak nie w parze nazywamy niedobranymi: Rolnika przypada kupcowi i odwrotnie, Rolnik nie zbierze choćby wysiłki stokrotnie Przewyższały starania sąsiada. Z innymi Dolami już bywa, że wysiłek największy Dóbr zainteresowanego nie powiększy: Kartofle zamiast do ziemi urosną w bok, A on nie zbierze nic, choć czekał cały rok.
    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...