Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Najlepsza strofa - jest takim biciem się w pierś, tak szczerym wyznaniem, że mną szarpnęło.

Pomysł na wiersz ciekawy - kupon, czyli loteria. I rzeczywiście miłość czasem zdaje się nią być. 

Zszargany, ale może wciąż do wykorzystania.  

Opublikowano

Piękny i gorzki wiersz. Jeden z Twoich najbardziej poruszających. Dzisiaj to już trzeci taki smutny po Errosa i Kota. Co się dzieje?

Serdecznie pozdrawiam uzdolnioną niesamowicie smutna sąsiadkę i uśmiechu życzę. 

Opublikowano

@beta_b Spodobało mi się ujęcie problemu. Niby prosta sprawa - kupon, a tak można go przegapić, nie docenić, zmarnować, nie zauważyć wartości, zlekceważyć...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Później przychodzi refleksja, może nawet i przyjmą kupon w kasie, ale... to już jednak nie będzie to samo. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Każdy dostaje "szansę" na miłość, ale czasami serce/kupon oddaje niewłaściwej osobie, albo nie docenia cudzego uczucia/kuponu. Ściskam ciepło, dobrego dnia.

 @Waldemar_Talar_Talar Dzięki Waldku za lekturę. 

Hehe, niesamowicie smutna sąsiadka śmieje się radośnie. Wychodzi na to, że mam szeroki wachlarz przeżywanych emocji. Zależy w co palce włożę :D Ale ten po smutnej stronie tęczy faktycznie jest nadmiernie rozbudowanym chmurnym cebekiem (cumulonimbusem)

@corival Zebrałeś co najlepsze chciałam przekazać. Cieszę się, że zostałam zrozumiana. 

I to jest pomysł na romantyczną komedię :D Ściskam Dag. 

 

@[email protected] Przy Twoim perfekcjonizmie językowym - coś musiało się zdarzyć. Pozdrawiam ciepło.  

Gość Radosław
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O tak ! 

 

Czytam wiersz jako podsumowanie, rozliczenie z pewnym etapem. Przebija przezeń gorycz, ale sama forma lekka - rymy i rytm. To co u Ciebie tak charakterystyczne. Jakbyś pejzaż swego serca malowała akwarelą. Wzruszające to wyznanie. 

 

Pozdrawiam ciepło 

 

 

Z tym pejzażem serca to popłynąłem ;) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pamiętam, że większość z Was woli moje białasy. :D I sama nie wiem, pisać pod siebie czy pod publikę :D

Kto bogatemu zabroni? :D Żarcik. Co w tym złego. 

Ściskam Radku ciepło, bb

@[email protected] Nie, chodziło o coś innego, błąd który uwiarygadnia stan. 

 

Gość Radosław
Opublikowano

@beta_b Bardzo lubię Twoje białasy. Ale wychowałem się na czym innym ;) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Żartuję sobie. 

 

i Pozdrawiam

 

Panią z Malwami 

Opublikowano

@beta_b Mam coś takiego, że doszukuję się sformułowań idealnych na puenty...w środku wiersza. Wtedy trudno mi zdzierżyć, że ta upatrzona przeze mnie fraza nie finiszuje wiersza :P Tutaj u Ciebie aż mi się w głowie zakręciło, bo końcówka niemal każdej strony brzmi jak idealna puenta ;D

Dla mnie wszystko jest tu idealne poza "co się zadziało". Zgrzytam zębami, kiedy słyszę to sformułowanie... :P

Opublikowano

@error_erros Przekonałeś, jak zgrzyta to zmieniłam. Szkoda na wiersz uzębienia. :D

@Gosława Przytulam.

@Andrzej_Wojnowski A ten długi termin przydatności to zaleta czy wada?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wymieniamy się kuponami, szukając ze wspólnym wzorem, ale co po drugiej stronie - może być i niespełnione.

 

Dziękuję za lekturę, chętnie się papierkiem wymienię. Co masz na swoim? ;)  

Opublikowano

@beta_b A na moim treść wypisana atramentem sympatycznym, jak na wekslu bez pokrycia, zmusza na patrzenia przez papier w kierunku słońca do szukania w im takiego światła, barwy i przenikliwości, że może coś uda się mi przeczytać co napisano, czy to przypadkiem nie sfałszowany tylko glejt:) Może zaś to tylko fragment całości i drugi równie pusty trzeba szukać, aby dopiero połączone dwie części zaskoczyły wreszcie sensem i dopiero z sensem można na nich pisać:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta O! Romantycznie bardzo.
    • Kiedyś wieczorem od niechcenia, Gdy przeleciałem pilotem po kanałach, Ujrzałem na ekranie plazmowego telewizora, Jak jakiś głupkowaty celebryta, Swoim nowym stylem się przechwalał… A z oczu jego biła pogarda, W pogardliwym uśmieszku wykrzywiły się usta, Gdy tak ochoczo nad ,,plebsem” się wywyższał...   Szpanując drogim ciuchem markowym, Jak to przeważnie celebryci, Także i ten nie stronił od pogardy, Od szaraczków czując się lepszym… Przeto myśląc niewiele, Dla celebryty zaraz ułożyłem ripostę I rymując od niechcenia wersy kolejne, W taki oto zakląłem ją wiersz:   ,,To mój styl jest najlepszy na świecie, Bo samemu takim oto jestem, Na przekór konwenansom wszelakim, Czerpię z życia pełnymi garściami. Dni codziennych przygody, W sny zaklinam prawem księżycowych nocy, By piękna ich zazdrościły mi nawet gwiazdy, Na firmamencie świata uwięzione na wieki...   Mój styl jest najlepszy na świecie, Choć gołym okiem go nie dostrzeżecie, Utkany z bezcennych z całego życia wspomnień Niewidzialny noszę swój sweter… Jednym ruchem znoszonej czapki, Zgarniam z nocnego nieba całe gwiazdozbiory, By niczym cukru kryształkami, Grzane piwo wieczorem nimi posłodzić…   Mój styl jest najlepszy na świecie! A niezaprzeczalnym tego dowodem Że kruczoczarną noszę swą bluzę, Od kuzyna gwiazdkowy prezent… A stare przetarte spodnie, Za wygraną na loterii niegdyś kupione, Miłym dla mnie są przypomnieniem Tamtej bezcennej chwili ulotnej…   To mój styl jest najlepszy na świecie… Bo niby dlaczego nie??? Kto zabroni mi tak myśleć, Tego będę miał gdzieś! Zaraz też wyłączyłem telewizor, A z dumą spojrzawszy w lustro, Sięgnąłem po stare wysłużone pióro, By podzielić się z Wami tą myślą…"
    • Gdy za oknem pada deszcz, piszę wiersze o zapachu jesieni. Życie znów prosi do tańca, a ja wciąż nie umiem tańczyć. W tłumie tamtych ludzi zawsze czułem się jak Stańczyk. Dlatego teraz — ja i goździkowa kawa. Uwielbiam ten klimat goryczy. Nie muszę być miły, siadam spokojnie i spuszczam demony ze smyczy. Zawsze lubiłem ten półmrok. Wiosna rodzi kwiaty, a ja czekam, aż umrą.
    • 10/10/2025 „Tak samo”   Czasami przychodzi znienacka, w zwykły, nużący wieczór. Tak! Zrobię to — odważę się. Idę, jestem, chodzę, mówię, poznaję. Raz czuję zachwyt, częściej przychodzi znużenie. Serce rozpalone lawą fizyczności, ciśnieniem ogromnym, próbującym wydostać się na powierzchnię po latach uśpienia. I nagle przychodzi chwila, która mówi: błędne koło. Przecież tym razem miało być inaczej. Było inaczej, a skończyło się tak samo.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...