Pan Ropuch Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @[email protected] Szacunek aż kipi w tym ugotowanym wierszu. Pięknie każdy tutaj może brać garściami dla siebie i od siebie dopowiadać. Moja babcia to była Najmocarniejsza Kobieta o której jestem w ogóle w stanie pomyśleć. Pozdrawiam Pan Ropuch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrumpyElf Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @[email protected] Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz. Oddałeś w nim pełen sentyment i to niezwykłe oddanie codziennym czynnościom, byle tylko domownicy byli syci i zadowoleni. Piękny obraz Twojej babci, którego dużo wzięłam dla siebie. Dzięki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @GrumpyElf Zmarła mając 91 lat, pomimo że całe życie ciężko pracowała, była prawdziwym z krwi i kości człowiekiem, wzór uczciwości, skromności, oddania Bogu. Co niedzielę idąc ze mną do kościoła około 7 km, przystawała przy każdej kapliczce wiejskiej i się modliła. Jak kaprysiłem, wystarczył Jej wzrok, żeby przywołać mnie do porządku, klękałem grzecznie obok Niej i robiłem to co Ona. Miłego wieczoru. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrumpyElf Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Obyśmy i my tyle znaczyli kiedyś we wspomnieniach. Miłego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @GrumpyElf Nawet nie próbuje się z babcią mierzyć, już na samą myśl widzę Jej minę w niebie? Dobranoc Grumpy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrumpyElf Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @[email protected] Babcia na pewno jest dumna z wnusia. Dobranoc, Grzesiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Piękny wiersz, Grzegorzu. Robot trochę za techniczny, ale reszta... klimat, styl, dobór obrazów... naprawdę duża klasa. Babcia mogłaby być dumna z tak widzącego ją i tak piszącego wnuka... bez znaczenia ile ma lat. Pozdrawiam serdecznie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzarc Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @[email protected] Winszuje elegancji formy i znakomitej redakcji wiersza. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2021 @Sylwester_Lasota Sylwku odeszła dawno 30 lat temu... już nie ma, teraz tylko ja jeszcze mam, dlatego chciałem zostawić dla Niej znak pamięci, bo na to zasługiwała Swoim życiem. Wszystkiego dobrego, u mnie dopadało i teraz mam 30 cm śniegu. @huzarc W stosunku do własnej babci trzeba być eleganckim, bo Ona za Swojego życia takaż była wobec mnie, mam Jej geny we krwi i jestem z tego dumny Huzi. Kłaniam się pięknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... Grzegorz... Wiersz o babuni, aż chciałoby się w tytule.. w chatce u babuni... bo przecież .. na chacie.. najczęściej imprezują... ;) Ślicznie jest w wersach i każdy wiersz traktujący o tak bliskiej osobie, splata się z moimi osobistymi wspomnieniami. Czasami na moją babcię mówiłam.. babuleńka.. ponieważ dożyła sędziwego wieku. Zostawiam zasłużony plusik. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2021 @Nata_Kruk Nato - poprawiłem, faktycznie zbyt nachalnie i pop kulturowo, babcia by mnie wytargała za kudły... i miałaby racje, choć nigdy tego nie robiła. Miłego dnia i dziękuje za radę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ropuch Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 @[email protected] Moja babuleńka urodziła 9 dzieci :) Jedno zmarło kilka dni po porodzie Janek zdążyli go ochrzcić w szpitalu. Ósemka pozakładała swoje rodziny. Mój tato był najmłodszy gdy się urodził jego najstarsza siostra która była drugim dzieckiem w kolejności miała już własne jednoroczne dziecko:) 95 lat żyła dziadek 93. Masło i twaróg plus kluseczki oraz chleb na klonowym liściu to jest znak rozpoznawalny to są smaki dzieciństwa. Pozdrawiam Pan Ropuch 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 @Pan Ropuch Moja rocznicowa babcia urodziła sześcioro, ojciec był przedostatni, zmarł mając 64 lata, natomiast prawie 100-letnie dwie siostry żyją do dzisiaj. Pamiętam babcię jak żegnała krzyżem chleb przed jego ukrojeniem, dzisiaj prawie całe bochny widzę na śmietniku. Babcia by czegoś takiego nie zniosła. Masło u babci sam robiłem takim długaśnym kijem szturchało się w takiej stożkowej dzieży, ale jak później smakowało na pajdzie chleba którą trzymałem w dwóch rękach. niech mi ktokolwiek powie, że nie mamy czego wspominać? Wszystkiego dobrego, baw się dobrze w wierszowanie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lena2_ Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Grzesiu, zasłużone głosy, wzruszająco opisałeś:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 @Gosława Reniu z babcią sam kroiłem makaron, ona wałkowała ciasto i zawsze wołała - Grzela masz młodsze ręce pokroisz mi makaron - ile razy miałem reprymendę że nitki za grube. Czasem doszedłem do takiej perfekcji, że babcia znowu swoim przyciszonym głosem - Grzela to są nici krawieckie a nie makaron. Miłego piątku i znów od początku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 @[email protected] Lenko, dziękuje za wzruszające słowa, chyba na moment otwarliśmy się na naszych przodków, którzy być może z zaświatów nas pilnują... trzymaj się babciu - Kocham Cię! Miłego wieczoru, pamiętając babcię Lenko próbuje być lepszy dla Julci. @Gosława Reniu my jesteśmy różni to i babcie były różne, przecież to nasze korzenie, wrzynały się w ziemię po swojemu, och ta ziemia!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jo Shakti Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2021 (edytowane) Pięknie...przed oczami namalował mi sìę obraz chatki i babuni, czytając twój wiersz... mało już takich chatek... pozdrawiam Edytowane 9 Kwietnia 2021 przez Jo Shakti (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ropuch Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2021 @[email protected] Ta maselnica u babci zawsze była, ona kręciła to masło i grubo po 80 roku życia tak jak i trzeba było ją siłą trzymać w domu by nie szła ziemniaków zbierać wieku 90 lat, mieszkali ostatnie 25-30 lat w Białymstoku ale mieli pół hektara, jabłoń, gruszę maliny, czerwone winogrona, małą szklarnię na pomidory i ogórki plus te ziemniaki :) Najbardziej pamiętam małe kocięta i kuchnię ze starego pieca z żywym ogniem i tymi mosiążnymi pierścieniami. Napisałem wcześniej Najmocarniejsza bo taka była psycholodzy terapeuci doktorzy itd. etc. nie byli potrzebni ją zachartowało życie, wojny i głód którego doświadczyła. Takiej pokory już dzisiaj nie robią. Pozdrawiam Pan Ropuch 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2021 @Jo Shakti Tak, takich chatek już nie ma... prawie, gdzieniegdzie zostały, teraz jest moda zachodnia - beton, błysk szyb, garaż na cztery fury, ogrodzenie dwumetrowe... szkoda o tym pisać. Trzymaj się zdrowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesław J.K. Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. @[email protected] Poruszyłeś emocjonalną nutę w moim sercu Grzegorzu! Tak się to złożyło w moim życiu, że bardzo dobrze pamiętam i miło wspominam moje dwie babcie. Urocze wspommienia przywołałeś tym wierszem i nawet łza w oku się zakręciła. Pozdrawiam! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się