Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

placebo


Rekomendowane odpowiedzi

cisza w pigułce 

bez recepty

skutkuje uporządkowaną myślą 

I planem na jutro 

 

przed skorzystaniem 

zapoznaj się z efektem ubocznym

jakim jest natłok zwierciadeł 

i alergia na pyłki dystrakcji 

 

dostępna w dawce

dla ekstra i intro 

 

przy braku efektów

rozważ konieczność

wizyty u kogoś sprzed ery 

wszystko i nic 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

.... chyba skoczę do Was po nauki, jak nagrać dla własnych potrzeb.. ciszę... :)

Zawsze mówię, że nawet w ciszy nie jest cicho, coś gdzieś  zawsze 'szmera'.

Placebo... dobry początek...pięknie nakreślone. Mam swoje cisze, a jakże, bez recepty... :)
Niewielka forma, ale całość umiejętnie skreślona .. Lubię spokój w Twoich wierszach.

Tutaj, ciuteńkę wybija, to.. sprzed ery, ale nie wszystko muszę załapać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk Wyjątkowo mi miło, że wspominasz o spokoju w moich wierszach; pisanie ich w zamiarze ma ten spokój mi przynosić, tym lepiej, że i Ty go odczuwasz. Co do końcówki z erą... Miałam na myśli osoby, które pamiętają świat sprzed natłoku informacji, kiedy listonosz niósł wieści ze świata i rodziny, nie było "internetów i innych podnietów". Wiem, że tę myśl za słabo nakreśliłam. Cisze są tak różne :) Najbardziej tęsknię za ciszą Tatr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... z sentymentem wracam do tego czasu i mile wspominam zapełniająca się skrzynkę.

Dużo wysyłałam i miałam informacje zwrtone.

... za słabo.? nie wiem, ale trzeba pamiętać, że czytelnik ma czasem gorsze dni i coś ucieka, tzn. ja tam mam i zdarza mi się, że gryzę wersy i nie mogę zaskoczyć, o co chodzi.

... Tatry, ach.. nasze Tatry... widzę, że mamy wspólny obiekt zainteresowań... :)

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata później...

@GrumpyElf Jeszcze poproszę o rutynę, ale najlepiej w syropie. Szybciej się wchłania. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie cierpię takich efektów. Miewam ich na co dzień stanowczo zbyt dużo.

 

Edit po 11 minutach.

PS: O, właśnie jednego z nich doświadczyłem.

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bez tytułu   Kości karbonu na palenisku Żarem czerwonym zajarzy wszystko Byle im dać tlen i czas   Mięśniem i miechem kowal obraca W ukrop białego rzucając łona Namiętnie twardą stal   Ramiona w kleszcze ciało ujmują Młot spracowany całuje pieści Kuje na nagim kowadle   Zapamiętałe płyną strumienie Ciosów przy jęku burzliwych dźwięków W dogłębnym boju strzelają iskry Fala gorąca bije na oczy I krople potu nic nie ostudzą Spragnione usta błyszczą się błyszczą Pełnią spieczonych warg   Marek Thomanek 05.10.2023
    • Tu bawi! Podano Janowi piwo na jon, a do piwa but.
    • X , Y albo D                          …   Z przed A
    • nigdzie indziej tylko tu... cisza i spokój nas boli nigdzie indziej tylko tu na cmentarzu płacz od smutku nas uwolni
    • zachód słońca infantylny my już z tego wyrośnięci snują wszyscy plany nocy wszyscy mniej lub bardziej śnięci śnięci! śnięci! czyż nie piękny przeddzień śmierci? w swoich własnych rzygowinach szczur się snuje po godzinach ka ba re cik! tango siarczyste nade mną i tango moralne we mnie i kręcą się kola (oszczędnie) z nienajgorszą whisky niechaj krążą niech się świecą jasny fiolet - neonowo neon - jasnofioletowo obaj jasno filisternie wszystko we mnie we mnie! we mnie! we mnie! do mnie! hasło: alarm! tracę głownię! reszta leży na chodniku wypadam dziurą w kieszeni dziura pełna nie jest dziurą fiolet dąży ku zieleni powieki-kotary chcą prosić o bis forma za brudna Witkacy chce dziś złapał mnie w talii słowami ciężkimi imponderabiliami arty-anomaliami takim i owym z podejściem zbyt nowym kieszeń! ręka w bezwładzie zaczęła gdzieś fruwać kieszeń! czego nie znajdziesz tego będziesz szukać kieszeń! kieszeń! udręka dzisiejsza musiała się rozpruć nie dalej niż wczoraj archiprotektorze! na żywo i w kolorze pomóż dźwignąć mi krzyż osobliwie metaforyczny jak prawie wszystkie pozostałe O Loch Lomond! O Loch Lomond! zieleń dąży w ciemny blond idzie twardo w dojrzewanie dojrzewaj mój ty, chmielny kwiatostanie kwiato-stanie stanie stanie! stanie się coś! stanie! stanie! czuje drganie w członkach! stanie! miałeś rację święty janie! przedszum trąb mi dzwoni w uszach płynie naokoło czaszki do jednego, do drugiego potem w trąbke eustachiusza w gardła jamę i do flaszki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...