Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

promieniem cię opromienie
a potem chmurą zachmurze
zapragnę cię pragnieniem
a potem burzą wzburzę

słowem ciebie zabije
by potem wskrzesić gestem

bo tylko tak kochać umiem

bo taka właśnie jestem...

Opublikowano

zabieg „namaślania masłem” w pierwszej zwrotce jest zrozumiały, ale wtórny
nie znaczy że źle, ale ja wolę widzieć próby poszukiwania na własną rękę (nawet jeśli kogoś za to skrytykuję);p
delikatna sugestia: w 5 wersie zastosowałaś formę „ciebie” - otóż ta rozwinięta postać zaimka wraz z czasownikiem implikuje, że chciałaś zasugerować kontrast - zabiję CIEBIE, a nie kogoś innego
na prostym przykładzie - gdy mówisz:
ja kocham cię - to jest po prostu wyznanie, ale
ja kocham ciebie - kładziesz nacisk na to, że kochasz JEGO, w jakimś kontekście, np jego przejawów zazdrości
albo coś w tym guście:)
pozdr

Opublikowano

formy "ciebie" uzyłam celowo. ten wiersz ma bowiem konkretnego adresata. nie bardzo rozumiem dlaczego załozyłeś, ze zrobiłam to bezwiednie? czy wiersz jako forma np wyznania (czegos komuś) to cos złego?

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wg mnie nie ma nic złego w tym aby wyznać coś komuś w formie wiersza... ale rażą mnie w takim razie male litery ( Cię, Ciebie ) oraz brak ogonków (opromieniĘ itd.)

ogólnie mi się taka forma nie podoba, ale dla każdego coś miłego.

pozdr. Agnes
Opublikowano

nie założyłem że bezwiednie:)
ale widzę z twojej reakcji że nie zrozumiałaś do końca co miałem na myśli
forma „ciebie” ma zastosowanie na przykład w takiej sytuacji:
kocham CIEBIE, a nie Piotrka
— Zabijesz go?
— Nie, zabiję CIEBIE.
o to chodziło, o taki kontrast
normalnie mówi się „kocham cię”, „zabiję cię”, „znałem cię dobrze” itd
(cholera jak Miodek normalnie;p)
przepraszam za wykład, ale chciałem być dobrze zrozumiany
pozdr

Opublikowano

skoro wzburzę, to i zabiję, opromienię, zachmurzę...
końcówka niepotrzebnie rozbita skoro i tak zachowujesz w wersach rytmikę
pierwsze słowa o ile zaciekawiły, o tyle kolejne pogrążąły stopniowo cały wiersz,
zapragnę cię pragnieniem? to jakiś bezsens i chyba nie posiada innej funkcji jak tworzenie kolejnego wersu i utrzymywanie zabawy w powtarzanie słów.
nie przemawia do mnie niestety

pozwolę się wtrącić do dyskusji o owym "cię, ciebie" otóż obie formy są poprawne, gdy są odpowiednio używane. I tak, formy pełniejszej -ciebie- używamy na początkach zdań, wypowiedzi "Ciebie kocham" "Do Ciebie piszę" "Ciebie proszę o.." Natomiast skrótu -cię- w dalszych częściach wypowiedzi, zdań " Kocham Cię nad życie" "Proszę Cię o adres" "Zawsze kiedy przychodzę, nie ma Cię" gdy w tym zdaniu chcielibyśmy podreślić to, że akurat tej osoby nie ma, można by napisać "Ciebie nigdy nie ma kiedy przychodzę". Tak przynajmniej mi się wydaje, że być powinno.
A zatem "słowem ciebie zabiję" w moim odczuciu brzmi trochę zgrzytliwie.

Opublikowano

wg mnie nie ma nic złego w tym aby wyznać coś komuś w formie wiersza... ale rażą mnie w takim razie male litery ( Cię, Ciebie ) oraz brak ogonków (opromieniĘ itd.)

ogólnie mi się taka forma nie podoba, ale dla każdego coś miłego.

nie powinno Cię to razić ponieważ ten wiersz nie był skierowany do Ciebie. a za brak ogonków przepraszam wszystkich czytających. i na marginesie: w wiekszości swoich wierszy nie stosuje wielkich liter (chyba, ze wiersz jest prezentem/dedykacja dla kogoś) i w bardzo ograniczonym stopniu stosuje znaki interpunkcyjne - jedno z drugim ma w tym przypadku związek. taki mam styl:); forma "wiersz" dopuszcza takie dowolności.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...