Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław
Opublikowano

Pragnienie dobra wybrzmiewa w tym wierszu. Chęć poczucia ulgi. Postawienia granicy trudnym doświadczeniom. 

Przy każdej części można się zatrzymać na chwilę i nasycić ducha. 

 

Nieodparcie prowadzi mnie do jednego z utworów Barańczaka ;) 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Cieszę się, że spowodowałam tym króciutkim wierszem nowe skojarzenia :) I dziękuję Ci za miłe słowa :) Pozdrawaim.

 

 

 

Tak, im krótszy wiersz, tym silniej działa, nadaje i zmienia znaczenie każde słowo, Ty o tym dobrze wiesz :)) Dziękuję Ci i pozdrawiam!

 

 

... a noc dopiero po zachodzie słońca :) Dziękuję Ci za pozytywną ocenę, Waldemarze, cieszy mnie :) Pozdrawiam!

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten komentarz mogę czytać i czytać i jestem Ci wdzięczna za każde słowo w nim, Radosławie :) A co do poezji Barańczaka, to zaraz spróbuje się z nią zapoznać, tylko moze podasz mi tytuł wiersza, o którym wspomnialeś? Pozdrawiam i dobrego dnia!

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Trafiłeś w dwa ważne dla mnie i zamierzone przeze mnie aspekty i bardzo się z tego cieszę! :) Nigdy nie jestem zupełnie pewna, czy przy tej oszczędności formy i słów zamierzony przeze mnie przekaz do czytelika właściwie dotrze . Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz :) I Pozdrawiam :)

@Ilona Rutkowska @Joachim Burbank Serdecznie Wam dziękuję za serca i pozdrawiam :) :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, tytuł to jego początek, często tak piszę :) I zwykle mieszam różne formy, a jedyne, co jest w nich stałe, to minimalizm. A więc może "nierasowa miniaturka"..? :)

 

Dziekuję Ci za życzliwe zainteresowanie i pozdrawiam!

@Natuskaa Dziekuję Ci i miłego wieczoru :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ja myślę, ze jest odwrotnie, bo sformułowanie "to miłość", celowo użyte bez słów "tylko" czy "nigdy... jest otwarte i szersze, dające możliwość róźnych wyobrażeń tej miłości...

 

Cieszę się, że poza tym Ci się spdobał :) Pozdrawiam!

 

 

Dziękuję czytelniczce za miłe słowa i również ja pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 powinnaś, powinnaś.   bo wszystkie Twoje słowa mają wagę merytorycznej i formalnej analizy. czasami oddają cudowne emocjonalne odczucia.   wiesz przecież jak bardzo cenię sobie Twoje komentarze.   pokazujesz to co mnie umyka, a wielokrotnie dodajesz mi psychicznej mocy.   dziękuję Nika za każde Twoje słowo !!!
    • Gdy czytałem ten tekst odrazu na myśl przychodziły mi obrazy beksińskiego ,i nagle zdałem sobię sprawę że piszesz o czymś co nie jest tak odległe jak światy z tamtych płócien. To koszmar który jest do tego stopnia materialny że aż mnie ciarki przechodzą. Naprawdę fajny wiersz :)
    • @MIROSŁAW C. Mirku. bardzo mi się Twój wiersz podoba !!!
    • @huzarc Dziękuję Ci z całego serca za tak przemyślany komentarz. To, że dostrzegłaś tę równowagę między subtelnością a prawdą - to dokładnie to, do czego dążyłam. Bardzo mnie wzrusza, że zauważyłaś, jak język codzienności może unieść trudne emocje. @andrew Dziękuję Ci za to piękne dopowiedzenie mojego wiersza. Twoje słowa niosą w sobie nadzieję, której ja może świadomie nie chciałam jeszcze nazwać. @Annna2 Dziękuję Ci za ten komentarz - trafiłaś w coś, o czym nie napisałam wprost, ale co czułam, tworząc ten wiersz. Masz rację - nikt nie zakłada jej dobrowolnie. Po prostu pewnego dnia odkrywamy, że już ją mamy na sobie. Moja przyjaciółka powtarza, że woli być sama. Ale pod tą pewnością dostrzegam niepewność jej wyboru.   A ta samotność we dwoje... nie wiem, która lepsza czy gorsza. Czasem myślę, że ta we dwoje jest cięższa, bo do ołowianej podszewki dochodzi jeszcze ciężar udawania lekkości. Ale to tylko przeczucie, nie pewność. Dziękuję, że zadałaś to pytanie. To pytanie, które samo w sobie jest już wierszem. Pozdrawiam  @Migrena Dziękuję Ci ogromnie za tak szczegółową i życzliwą analizę. To że dostrzegłeś całą tę drogę od elegancji do ciężaru - to dla mnie niesamowite potwierdzenie, że udało mi się przekazać to, co czułam. Najbardziej wzrusza mnie Twoje spostrzeżenie o "namacalności" - o tym, że abstrakcyjne uczucie stało się czymś, co można niemal fizycznie poczuć. Bo właśnie o to mi chodziło - samotność nie jest tylko stanem emocjonalnym, ona naprawdę waży, uciska, uwiera.    @violetta@Simon TracySerdecznie dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...