Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyznałam ci winę


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - aż mnie korci by pogrzebać co nie co pozmieniać - np. cięższym a nie lżejszym - 

jednak zostawię tak jak jest Duszko.

                                                         Spokojnego dnia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ja doświadczyłam tego wczoraj i stąd ten wiersz :) Mam nadzieje, że można się domyśleć, że chodziło tu o moją winę w stosunku do tego człowieka..? Po komentarzu Waldemara nie jestem tego pewna... Pozdrawiam!

 

 

Tak, podpisuje sie pod tym, Grzegorzu, bo tylko wtedy może przynoieść to uzdrowienie. Dziekuję Ci i pozdrawiam :)

 

 

Chyba niezupełnie zrozumiałes przekaz, Waldemarze, bo byc może nie wyraziłam się dostatecznie jasno: Przyznałam sie do winy w stosunku do tej osoby i doświadczyłam, jak dzieki temu jej (i tez sobie) pomogłam, przywróciłam jej (i co dziwne - tez sobie) lekkość...

 

Zmieniłam trochę tytuł , żeby nie było więcej nieporozumień.

 

Niemniej dziękuję Ci za zyczliwy komentarz i pozdrawiam :)

 

@Ewa Witek serdecznie Ci dziękuję i pozdrawiam :)

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • duszka zmienił(a) tytuł na Wyznałam ci winę

Bardzo ładne ;)

Chociaż ja:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

rozbiłabym te przymiotniki enterami, aczkolwiek ja po prostu tak lubię :)

I tutaj, ku zdziwieniu mojemu własnemu, ostatnie słowo zdaje mi się niekonieczne :)

Ale to Twój wiersz, moje marudzenie :)

 

Pozdróweczki, 

 

D. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Stałam się chyba "łowczynią" takich scen i chwil... i to chyba od kiedy piszę wiersze. Bardzo chcę, żeby były zbudowane z życia :) Dziękuję Ci za tę refleksję i pozdrawiam :)

 

 

Wszystkie Twoje uwagi są dobre i do przemyślenia :) Dziekuję Ci za życzliwe spojrzenie - cieszy mnie :) Pozdrawiam!

 

 

Jak zwykle pełen poezji jest Twój komentarz i bardzo trafny :) Dziękuję ci za niego i serdecznie pozdrawiam :)

 

 

To radość dla mnie :) Dziękuję Ci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...