Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na stole (seks fantasmagoryczny)


Rekomendowane odpowiedzi

Stół był nakryty białym obrusem,
a ja leżałam na nim ulegla,
ty byłeś plusem, a ja minusem,
fala dipolu po nas przebiegła.

Stałam się szklanką, łyżką, talerzem,
ty byłeś winem, potrawą, kęsem,
trafiłeś we mnie jak dzikie zwierzę,
gryzłeś me ciało, byłam twym mięsem.

Na stole i kwiat, i świece były,
zapaliłeś mnie, polnego kwiata,
rozlane wina ogień gasiły,
żądza twa była szałem wariata.

W amoku gryzłeś, płonąłeś grzesznie,
biedna się stłukłam, zgasłam, zwiędłam
i zniszczyłeś mnie tak niebezpiecznie,
że jestem śmieciem - zepsuta, biedna.

A przecież młoda i piękna para
miała tu usiąść, kolację spożyć,
rzucała okiem na tyk zegara,
a ty musiałeś się tu położyć.

Uczyniłeś seks z czyjejś kolacji,
zegar już wskazał czas odpowiedni,
dokonałeś złej, brudnej wariacji,
a młodzi państwo przy stole siedli.

Zjedli mnie, ciebie, grzech nasz połknęli,
kto widział mięso jedzące mięso?
Nikt, bo gdyby to państwo widzieli,
seks by nazwali słowem "przekleństwo".

20.08.2004

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i patrzę, czytam i kontempluję. Czyżby moja radosna twórczość nadawała się do kosza? Rytmika - pytam - gdzie się łamie? Jest to wiersz REGULARNY, wers ma 10 sylab, średniówka wygląda tak:
_ _ _ _ _ | _ _ _ _ _
Nie wiem. Może prawdziwą cnotą niebojącą się krytyk nie jestem, ale z tego, co widzę, to chyba wiersze białe, których ułożenie nie wymaga wysiłku pod względem technicznym, są bardziej cenione. Szczególnie te wielce uniesione traktujące o niczym. Czym jest "Na stole"? Opisem pary rzucającej się na nakryty stół, powodującej zamęt, chaos na weselnym stole młodej pary... Grzech konsumpcji. Grzech... Zabawa.
Czy ktoś doceni trud, sens? Myślałam, że ktoś zauważy błąd gramatyczny w mym wierszu. A tu nikt. A takowy jest ukryty.
Gdy to pisałam, miałam niespełna 17 lat!
Umrę jak Wojaczek. Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liso, w takich analizach wierszy zawsze byłam kiepska. Ale przyglądałam się treści. A treść mi sie podoba:) z tym, że Pan Mirosław ma rację - w późniejszej fazie, traci rytm.
Znalazłam:D Żądza, nie rządza;) nie przyjrzałam się za pierwszym razem:)
Z Piaskownicą chodzi mi o to, że... hmm... Piaskownica jest dobrym działem, a zamieszcza się tam utwory, które mają śmieszyć, rozbawiać. A ten - dla mnie jest zabawny. Nie miał taki być? mnie ten chaos, harmider, bawi:]
Pozdrawiam ciepło, nie umieraj jako Wojaczek;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd tyle emocji, Panie Tdk crew. Pan także niech spróbuje napisać wiersz z rymami, a okaże się, że właśnie taki jest trudniejszy do napisania, bo dosyć, że należy stworzyć ciekawe metafory, przedstawić odpowiednio temat, to jeszcze pisać, rymując. Trudno pisać niebanalne rymy. Życzę Panu powodzenia
Pozdrawiam, Mea:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ta...
dzisiejsza młodzież....

poprawność techniczna, fakt że się przesiedziało ileś czasu kombinując nad rytmem i innymi pobocznymi sprawami bynajmniej nie powoduje automatycznego zachwytu u czytelnika.

jeśli traktować całość z przymrużeniem oka, jak to zaproponowała Mea Liberta, to jest ok, ale doszukiwać się sensu?
same użyte sformułowania budzą zbyt duże rozbawienie, żeby doszukiwać się jakiegoś sensu.
nie mówiąc już o tym, że każda kolejna zwrotka jest niestety coraz gorsza.

pozdrawiam
mz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ma Pani niepełne pojęcie o rytmie. Oprócz liczby sylab (bardzo często dodanie lub odjęcie jednej rytm zachowuje) i średniówki bardzo ważne są stopy stosowane w wierszu, a co za tym idzie, także rozkład akcentów.

"żądza twa była amokiem wariata." - a liczyć też trzeba umieć. innych wersów nie sprawdzałem.
Ten błąd gramatyczny nie jest taki ważny i jestem pewny, że wszyscy go zauważyli. Charakter tego wiersza jednak powoduje, że nie razi tak jak zachwiania rytmu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym zwrócić uwagę na nazwę tego działu: "Forum dla początkujących poetów". Zapewniam, że nazwa ta nie została losowo wygenerowana i przymiotnik "początkujących" nie został użyty przez przypadek. Mam również wrażenie, że spora częśc użytkowników nie wie co to jest krytyka. W słowniku wyrazów obcych termin ten oznacza "analize i ocenę wartości (dobrych i złych stron)". Antagonizmy powszechnie występują na świecie, ale niektórzy chyba chcą je sami odkryć... Oczywiście mozna mi zarzucić, że "się czepiam", ale skoro wymaga się utopijnych wierszy od początkujących poetów to dlaczego nie można tego samego żądać od krytyków? Poza tym zauważyłem, że niektórzy są wnet "zbulwersowani", że wiersz ten ukazał się tutaj. No cóż... ta dzisiejsza młodzież potrafi przynajmniej podchodzić do niektórych spraw z dystansem i nie angażować się na forum emocjonalnie. Zauważyłem że Lisa jest tutaj nowa i dodała swój pierwszy wiersz. Rozumiem, że to jest forum o poezji ale mimo wszystko jakaś kultura tutaj powinna obowiązywać (zdziwionych odsyłam do regulaminu) i takie negatywne nastawienie do twórczości nowych użytkowników jest nietaktem. Zasadniczo doświadczenie się zdobywa a nie traci. Zresztą człowiek to nie Polska i jego rozwój nie jest wsteczny. O tym że wiersze rymowane pisze się trudniej zostało juz powiedziane, ale i tak grono krytyków z "Drogi do gwiazd" się powiększa.
Mogę oczywiście skomentować wypowiedź każdego użytkownika, ale przypominanie niektórym że do liczenia mozna użyć kalkulatora (tak, w dzisiejszych czasach nie trzeba umieć liczyć) uważam za bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Przejdę od razu do szczegółów:

1. "fala dipolu" - cóż to takiego??
2. łamiący się rytm: (odnajduje się takie cuś czytając swoje dzieło na głos)

a) "Na stole i kwiat, i świece były,
zapaliłeś mnie, polnego kwiata,"

- zamiast np.
na stole kwiat i świece były,
mnie zapaliłeś - polnego kwiata

- przy okazji - raczej "kwiat" zamiast "kwiata";

b) "biedna się stłukłam, zgasłam, zwiędłam
i zniszczyłeś mnie tak niebezpiecznie,"

- np. biedna się stłukłam, zagasłam, zwiędłam
bo mnie zniszczyłeś tak niebezpiecznie

c) "Uczyniłeś seks z czyjejś kolacji,"

- np. seks uczyniłeś z czyjejś kolacji;

d) "dokonałeś złej, brudnej wariacji,"

- np. złej dokonałeś, brudnej wariacji;

e) "Nikt, bo gdyby to państwo widzieli,"

- np. gdyby to tylko państwo widzieli

Czyli jak widzisz - poprawki nie są zbyt duże, głównie poprzez inwersję - przestawienie wyrazów. Mam nadzieję, że zrozumiesz o co chodzi i szybko dasz sobie z tym radę.

3. czy można "rzucać okiem na tyk zegara"? - może raczej uchem?

Cała treść podoba mi się "średnio", trochę za dużo słów, za mało wynika z tego, ale myślę, że to w dużej mierze Twój młody wiek i brak doświadczenia. Nie oceniałabym tego wiersza zbyt surowo. Pisz dalej.

Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...