Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Ceremonia japońska łaknie jadeitu i tatami maty.

Ceremonia polska pragnie zachwycać swoich gości.

Od wieków kraina ta znana jest z wielkiej otwartości.

Nasz naród bardzo późno poznał czaju aromaty.

 

Przyjacielu życie za krótkie na zwietrzałe herbaty.

Jako laik nabyłem po taniości ziele wątpliwej jakości.

Dziś wiem, że nie warto szczędzić na zdrowiu i przyjemności.

Skosztowałem, zapłakałem i spisałem na straty.

 

Przypłynęła do nas z Indii ledwo lat temu trzysta,

A znajdziesz ją w każdej kuchni w każdym domu.

Chińska, asamska, japońska z przyprawami lub czysta.

 

Nieważne czy pogoda słoneczna czy mglista

Delektujesz się w ciszy lub przy muzyce z gramofonu.

Lecz pamiętaj o etykietach nawet gdy jest to instant. 


< Jako, że jestem dość surowy dla siebie i często to co napiszę zostaje gdzieś w zeszycie z dopiskiem "skończę kiedyś"... Z chęcią wysłucham krytyki. Podpowiedzi. Wydaje mi się że czegoś tu brakuje.  Że jest za prosty. Gdyby ktoś widział potrzebę korekty interpunkcji też chętnie przyjmę :) Pozdrawiam.

Edytowane przez KazimierzKaczorowski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ja tam żadnym znawcą nie jestem, ale... skoro porwałeś się na sonet, to znaczy, że jesteś ambitny. Temat jest dobry, ale musisz zadbać przynajmniej o tę samą liczbę sylab w każdym wersie. Dużo lepiej się to wtedy czyta. I najlepiej żeby była jakaś średniówka - pauza po siódmej zgłosce na przykład, gdy piszesz dajmy na to trzynastozgłoskowcem.

Poza tym "nie ważne" piszemy na ogół razem. Przecinek przed "czy" też tutaj nie jest potrzebny. Sam pomysł i rymy niestety nie wystarczą. Możesz oczywiście pisać wiersze bez rymów. Znajdziesz tu takich tu wiele. One nie wymagają takiego wysiłku. Pisze się je w kilka minut zazwyczaj (jak ma się o czym).

Napisz to od nowa z tą samą liczbą zgłosek w każdym wersie, a będzie o wiele lepiej.

 

Pozdrawiam. Darz wiersz. FK.

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się zgodzić z Frankiem, że nieważne piszemy 'na ogół' razem, poza przypadkiem kiedy "nie ważne" jest zaprzeczeniem. Dla zapamiętania, taki prosty przykład, który przy okazji jest typowo polskim paradoksem:

 

Nie ważny argument o tobie decyduje, tylko nieważny przepis. ;))

 

Jeśli chodzi o wiersz, przyznam, że rzadko widzę tak "pod linijkę napisane wersy. Do tego każdy zakończony kropką. Oczywiście czemu nie, można, tylko trochę to nienaturalnie brzmi. Prawie jak w wojsku - konkret, odmeldowuję się i koniec pieśni :)

 

Koniecznie popracuj nad rymami, ale o tym juz nie dzisiaj, bo późno.

I witaj na Poezja.org, pozdrawiam.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KazimierzKaczorowski lubię herbatę, herbata jest dobra :)

Jest też antydepresyjna, toteż piję ją litrami. Wolę zieloną herbatę za 50pln od kilograma (sencha) niż 50 złotych za grama (wiecie o co chodzi). Nie żebym hejtował palenie marihuany teraz, co to to nie, ale herbata jest legalna i bezfazowa. Mój rytuał parzenia herbaty, to po prostu, patrzenie jej właściwie, tak żeby liście miały jak oddychać kiedy oddają esencję, temperatura też jest bardzo ważna, na szybko nic nie wychodzi. Potem przelewam ją do litrowego termosu i mam na cały dzień orzeźwiający, umysł i cialo, napar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K
@jan_komułzykant
Dziękuję za cenne rady :) nigdy nie pisałem sonetów. To moje pierwsze. Cała moja twórczość jest raczej nieuporządkowana. Postaram się dodawać to co tworzyłem na przestrzeni 10 lat w profilu. Liczę się z twardą krytyką.  Piszę bo lubię w taki sposób przenosić emocje. I sprawia mi to przyjemność i w jakimś stopniu zostawiam część swojej duszy. :) Od lat prowadzę bloga. Lecz nigdy nie miałem okazji posłuchać jakichś rad od doświadczonych w temacie. Raczej zdawałem się na instynkt. Często znajdą się jakieś błędy gdyż nie jestem wybitnie zdolny. Ortografia i stylistyka u mnie leżały w szkole. Domniemam, że to dysleksja czy inne niestwierdzone coś.

Czytałem na temat sonetów lecz nie sądziłem, że tak bardzo istotna jest podobna lub ta sama liczba sylab w każdym wersie.  
Nie wiem czy czasami nie porywam się z motyką na księżyc. 

@Rastu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jestem pasjonatem herbat. 
 

 

Najdroższą  i zdrowszą herbatę jaką piłem, Biała  "Anja bai cha" 40gr około 90zł ;) 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KazimierzKaczorowski No właśnie dlatego ja lubię herbatę, a nie jestem pasjonatem. Pasjonuję się za to tradycją picia herbaty. Na Ukrainie np piłem herbatę, która była w kostce, dosłownie mieli tam herbatę, która kroili jak ser. W Rosji popularna jest wędzona herbata. W Anglii wiadomo, z mlekiem, tyle że ciężko jest tam kupić liściastą bo kochają szaszetkową. Marzy mi się pojechać do Indii na kilka miesięcy ponieważ :

- są jedną z kolebek herbaty

- mają piękną Wiarę 

- większość nie je tam mięsa 

- nie ma tak wielu pasjonatów jak u Nas w Polsce :) 

Pominę Chiny i ich tradycję picia herbaty bo to już temat ocean. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stary_Kredens Z metafizycznego punktu widzenia to ci ludzie są moim własnym dziełem, moją koncepcją, a ktoś powyżej ich wyrzeźbił z gliny. Z metafizycznego punktu widzenia to oni są środkiem, a ja jestem celem.   Nikt nikomu nie poda pomocnej dłoni, a zwyczajnie zatopi w iluzjach swoich kłamstw ukrytych za fasadą dobrych intencji.   Może Sokrates wyolbrzymiał lecz prawdą całkowitą jest, że "dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane". Chociaż w sumie, patrząc na obecną cywilizację, to zbierając inteligencję wraz z inteligencją emocjonalną - w perspektywie tego, czego się już nauczyliśmy sformułowanie "wiem, że nic nie wiem" jest - nie hiperbolą, a właśnie eufemizmem.   Oczywiście, skoro mamy do czynienia ze wszechobecną względnością bytów, to sama inteligencja pozostaje tematem spekulacji, a konsekwencją ludzkiej aktywności jest pogłębiający się chaos, gdzie nikt na nic nie ma wpływu, a podejmowane decyzje to jedynie konstrukt psychologiczny zbudowany na fundamencie procesów biologicznych, które z kolei są wynikiem ściśle deterministycznych praw fizyki.   Ot - wszystko to przypadek, w którym poniżamy ludzi za to, że myślą nielogicznie. Istna farsa, paradoks cywilizacji dysonansu; ogólnie - nonsens. Ale wolę "farsę", by mój sarkazm był umocowany satysfakcją.
    • Podobno to tylko owoc z drzewa poznania, a jaki - nie wiadomo. Tak się utarło z tą jabłonką. Narcyze to też diabły, czyli wszyscy poeci ;) Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • tamta pani to pani krzycząca nie krzyczy tylko na ciebie tak ją zaprogramowali niepewnością lękiem a przecież   wszyscy nadzy się tutaj rodzimy i niczego stąd nie zabierzemy pierwszy w ogniu umiera kto silny najdłużej (w nas) pali się nienawiść   tamtej pani się przynależą pierwsze łzy tobie też spaść musiały z każdym krokiem tka nić się człowiecza w której obraz swój prawdziwy wstawisz   i przechodzi w nas wszystko ty wracasz księżyc znowu nad rankiem piżmowy ścierają się ze sobą przyczyny w kolorowe jak sukienki wzory              
    • w twoich oczach odbija się jezioro głębia bezdennego stawu zachwyca karmi się światłem kolorami pryzmatu  mieni barwami snu dni płyną spokojnie milczenie szeptem wspomina wczoraj bukiet kwiatów przyjmuje dłoń jej ciepło obiecuje pogodny zmierzch i poranek   11.2024 andrew
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też rozważałem taką opcję. Dzięki. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...